Mam mieszane odczucia .
Jeśli rozpatrywać to zdjęcie w ramach reportażu bez tytułu i znajomości historii to wygląda na fajny kadr poprawny przedstawiający zdarzenie .
Ale... no właśnie ale rozpatrując tą pracę wraz z tytułem okazuje się że jednak jest troszkę sztucznie troszkę tak jakoś nie tak . najbardziej chyba przeszkadza mi kolorystyka.nie wiem może bw może kolory ORWO . może jakieś inne zabiegi ! MZ w tej wersji patrząc jest za kolorowo i za czysto
Niemniej gratuluję kadru

No i wszystko jasne,brawo dla spd za jego analizę w której kluczowe jest zadanie "mam mieszane uczucia". Dokładnie tak samo odebrałam fotografię,czułam że scena jest jakoś dziwnie nierealna,brak w niej emocji które w prawdziwym życiu przy takiej scenie krzyczałyby z "każdego piksela".Denerwowały mnie kolory,takie jakieś bardzo poprawne,dopracowane jakby odgrywały pierwszoplanowę rolę w tym obrazie.Może kamerę można oszukać gdy wszystko dzieje się w ruchu...ale aparat zatrzymał czas i bezdusznie pokazał prawdę.Scena jest wyreżyserowana i wystarczyło od razu napisać,że to kadr z filmu,odbiór zdjęcia byłby całkiem inny.W pewnym sensie czuję,że to było lekkie nadużycie ze strony autora,ale ja przewrażliwiona jestem:)

za publikacja-dobry reportaz

dziękuję :)

nie zgadzam sie z analiza-nic rzeczowego nie wnosi dla autora tej pracy ponadto reportaz jest chwila zastana na miejscu a nie ,,ustawka'' Czy autor ma zbierac ciegi za to ze nazwal ten kadr..Janek Wisniewski a nie ,,rozroba'' Nie wiemy tez co autor chcial pokazac -moze wlasnie te sztucznosc jak piszesz -moge sie zgodzic ze BW poprawiloby moze odbior i bardziej wprowadzilo widza w tamte czasy - nasuwa sie jednak pytanie-dlaczego koloruje sie i przetwarza stare filmy i fotografie ?

nieopatrznie wcisnalem polecam analize :) wiec zabralem glos

każdy swoje zdanie ma. jednakże jestem przeciwnikiem kolorowania starych filmów jak również rekonstrukcji cyfrowej . Przynajmniej powinni ludziom zostawić wybór : oglądam po rekonstrukcji lub oryginał

...fotografia ma to coś lub nie, mimo patetycznej sceny narodowej do mnie nie gada...

..to bylo w 1970 r ,w tym casie byly juz calkiem dobre kolorowe fotografie ,tym bardziej ze minelo wtedy 50 lat od pierwszych kolorowych zdjec:)

jak dla mnie to jest troche za ciasny kadr , jako reportaz to chcialbym widziec przyczyne tej akcji ratowania czlowieka

Dla mnie kadr nie tyle za ciasny co za szeroki, może coś takiego: Kadr?
No i też chciałbym wiedzieć co, gdzie i kiedy miało miejsce:)

Znaczna część malowanych obrazów odtwarza zdarzenia z ubiegłego okresu, i nie ma w tym nic dziwnego. Techniki są coraz doskonalsze i to jest normalnym. Dlatego odtworzenie tej historycznej sceny ma swoje podstawy, inna sprawa na ile jest ten fakt historycznym a na ile stworzonym politycznie to inna sprawa, niemniej jednak taki fakt jest powszechnie znany. MZ fota bardzo dobra, i wcale nie musi odzwierciedlać możliwości techniczne tamtego okresu.

Zdjęcie przedstawia kadr z planu filmowego "Czarny Czwartek"...

publikuj

pewnie ,że publikuj. Kadr

To warto napisać czego to jest reportaż. Bo widz postronny nie wie, a często w reportażu opis stanowi ważny czynnik w odbiorze zdjęcia:)

Ja nie rozumiem tych analiz. Przecież to na pierwszy rzut oko widać, że to reportaż z planu filmowego. Gdyby zastosować tu barwy Orwo lub jakąś sepię nastąpiłaby próba mistyfikacji. Ja przyglądam się fotce z uwagą i analizuje jak wiernie reżyser starał się oddać klimat tamtych czasów. I bardzo dobrze, że jest ona w dobrej, jakości. Moje skromne tak. Pozdrawiam:)
P.S jakiś opis by się przydał, to fakt.

...nie wiem jak @froda mogla miec watpliwosci ? ....to widac ze to jest kadr z filmu:)

reporterskich tutaj chyba za mało;) pewnie ,że widać, iż to z planu filmowego;)

No właśnie nie koniecznie z planu, bo są różne inscenizacje walk o cośtamcośtam. I to mogłaby być jedna z nich. Widać, że kadr jest do bólu "współczesny", ale właśnie brak opisu wprowadza tu nieporozumienie. Dlatego polecam analizę @froda'y:) Bo ujmuje sedno sprawy, o której tu się dyskutuje.
P.S. Teraz, jak wiem, że to z planu, to nie jestem tak skory do dobrej oceny, bo zadanie było bardzo ułatwione z góry:)

jestem na nie. dlaczego?
to ze jest to fota z planu filmowego, nalezalo napisac w opisie.
nie wiadomo o czym jest tak na prawde jest to zdjecie. jesli o Janku Wisniewskim, to do mnie nie przemawia.

no teraz to już czuję się wystrychnięta na dudka.Nie znam historii fotografii to fakt, nie mam pojęcia jak wyglądała fotografia w latach 70 i co to są kolory ORWO.
Mam pytanie po czym widać,że jest to kadr z planu filmowego?

gdybym miał możliwość umieściłbym tą fotkę w galerii kontra;) ciekawa dyskusja chyba warto

Farmazony... gadanie - BW załatwi kadr.
Reporterka ok

krótko. TO NIE JEST REPORTAŻ.
Chyba, że uznamy to za reportaż z kręcenia filmu, ale to cieniutki reportaż!
Moim zdaniem nie zasługuje na GN, ale nie będę się wygłupiał i stawiał czarne gwiazdki.
Radzę zapoznać się z definicją pojęcia reportaż.

Ja również nie rozumiem tego reportażu ...

Wibednar ma rację. Jeśli reportaż to tylko z planu, ale wtedy to dość słaby reportaż, bo to po prostu pstryk akcji filmu.

Ten film jest nawet niezły. Co mnie zdziwiło ze względu na poziom polskiego współczesnego kina.

Mi się zdjęcie podoba. Widać dramat tamtych chwili i dziwię się wystawionym opiniom, chyba na siłę. Ludzie w tamtych czasach też widzieli kolorowo choć ich życie było szare. Pewnie masz inne zdjęcia, które też chętnie zobaczę.