Tego pieska to ja już znam jak własnego kota, tyle razy się tu pojawia :) Głos na "nie" ponieważ:
1. Centralny kadr, żadko się sprawdza.
2. Słabe światło. Taka ekspozycja bez problemu do podciągnięcia w obróbce.
3. Scena niezbyt pociągająca. Ot siedzi piesek:)
Autorce mogę na początek polecić:
1. Posiedzenie nad obróbką. W tym przypadku trochę rozjaśnić, zwiększyć kontrast (ale uważać na przepalenia i cienie).
2. Perspektywa, w tym przypadku jest ok - jednolite tło. Jednak na wielu innych zdjęciach tego słodkiego psiaka w tle się mnożą jakieś odwaracjące uwagę elementy.
3. Dobry moment. Ciężko jest zrobić dobre zdjęcie psa dlatego, że tak wielu ludzi robi wiele zdjęć swoim psom:) Odpowiedni moment (wraz z powyższymi uwagami) powinien bardzo pomóc.
Pozdrawiam świąteczno-noworocznie:)

Analize polecam, moze dodam troszeczke od siebie, psiak ladny, wiec warto poswiecic mu troche czasu, fajnie byloby wybrac sie z nim na spacer tak na zachod slonca, kiedy slonce jest juz o wiele delikatniejsze, a i jego padanie nie jest prostopadle, poszukac ladnego doswietlonego tla i na tym tle starac sie robic fotke, wiem ze to piesek i ciezko bedzie go utrzymac, ale nikt nie mowil ze bedzie latwo ;), napewno ma jakas ulubiona zabawke, zawsze mozna pojsc w dwie osoby, jedna bedzie rzucala zabawke, druga zwalniala migawke, zdjecia w tym przypadku najlepiej robic seria, napewno ulatwi to sprawe,podsylam swoja fotke, moze cos pomoze, nie jest to moze super zdjecie, ale moze da jakis pomysl, http://www.fotoferia.pl/u/mundi/photo/65805
jeszcze napewno namowie tego psiaka do pozowania, przynajmniej mam taka nadzieje ;), Serdecznie Pozdrawiam i zycze powodzenia, Szczesliwego Nowego Roku ;)

Jej....:) Piękne dzięki:)))))))) Będę to czytała razy 100:) i postaram się zastosować w praktyce:) I faktycznie...przy mojej bardzo znikomej znajomości tematu, chyba sobie popróbuję jeszcze trochę:))) Wszystkiego dobrego życzę w Roku Nowym.......i serio dzięki, za to, że zechciało Ci się to napisać:) Pozdrawiam:)

przyszło polecić analizę :)

Pięknie dziękuję, wezmę sobie wszystkie rady do serca i poćwiczę jeszcze:)Pewnie trochę to potrwa, ale odrobinę uwierzyłam, że warto:) Pozdrawiam i dobrego wszystkiego życzę w Nowym Roku:))))