Chociaż by je w poziomie trzasnął, zresztą... na fejsbuka będzie gitara, tak czy inaczej będzie "lubie to", a może to chińska podróba tego jankeskiego hiper smartfona i takiej opcji nie ma :)))) przepraszam za zejście z tematu ale nie mogłem się powstrzymać.

Co do zdjęcia niestety jest mało mówiące fotograficznie że tak to ujme.

Możesz rozwinąć to enigmatyczne stwierdzenie? :)

lubie to - publikuj

Już tłumacze ;)
Chodzi o to że mamy zdjęcie dłoni, zegarka, mikrofonu, krzczków czyli napisów które mówią nam że mamy do czynienia z jakimś orientalnym językiem a co za tym idzie osobą z takowego kraju prwadopodobnie pochodzącą oraz tłum ludzi poza GO.
Pisząc "mało mówiące fotograficznie" miałem na myśli to że postronnemu oglądającemu ciężko złożyć te wszystkie elementy w ciekawą i zastrzymująca całość nawet biorą pod uwagę ukierunkowujący widza opis Autora.
Gdy do tego wszystkiego dołożymy czarne niebo - cóż ot fotek kogoś kto robi fotke na imprezie.
Same "chińskie krzaczki" niestety dobrej fotografii tu nie robią.

Dzięki pouln za ten wyczerpujący opis:) Cóż, powiem tak: dla mnie była to dość egzotyczna chwila. Ten reporter nadawał w chińskiej TV na żywo, mieli kamerę, wszystko nagrywali, a on i tak musiał jeszcze strzelić sobie fotkę komórką, bo zafascynował go ogrom wydarzenia w tym egzotycznym kraju Polska:) Nie wiem jaki to telefon, ale mimo późnej pory (niebo czarne:) miał na nim jasny i wyraźny obraz, jaśniejszy niż ja w aparacie:)
Osobiście to zdjęcie mi się bardzo podoba, ale dzięki takim komentarzom można sobie uświadomić, jak inni na to patrzą.
Pzdr.

Super!