Pozująca gwiazda wśród płatków i woni ;). . Zdjęcie 336286
Zdjęcie pomniejszone - prosimy oglądać na pełnym ekranie


Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
Pozująca gwiazda wśród płatków i woni ;). . Zdjęcie 336286
Statystyki zdjęcia
Data publikacji:2025-10-23
Odsłon: 99
Komentarzy: 6
Ocena:
Liczba ferii:3
Analiz: 0
Ulubionych: 1
Kontra: 0
Publikacja w FB: NIE
 
Technika wykonania zdjęcia cyfrowe
Format zdjęcia -
Pozująca gwiazda wśród płatków i woni ;)


Kategoria zdjęcia: DOC:Natura






 


avatar_10085
2025-10-23 19:15:31
meczata
Zgloś do moderacji
Położyłabym sobie kocyk koło gwiazdy i pospała do wiosny :)
Cudny obraz. Wywołał uśmiech i przywołał miłe wiosenne wspomnienia. Uwielbiam kwitnące jabłonie, a sarenki to moje ulubione modele. Czego chcieć więcej? :)

2025-10-23 19:05:30
Zgloś do moderacji
Gwiazda przemykała z gracją między rzędami jabłoni, jakby znała każdy skrawek tej przestrzeni. Ja- tuż za nią - nieporadna, obładowana sprzętem, jaki ciążył niczym kotwica wśród wzburzonych fal.
Statyw chwiał się niczym maszt w sztormie, a moje kroki plątały sią w pośpiechu, gdy próbowałam schwytać chwilę, która już dawno zdążyła mi się wymknąć.

Wrzuciłam choć z nutą niedosytu. Słońce kapryśnie schowało sią za chmurą, a światło dopiero zaczynało igrać z kształtami, zostawiając mnie z półcieniem i tęsknotą za pełnią blasku.

Mimo wszystko wrzuciłam, bo czasem niedoskonałość niesie z sobą więcej prawdy niż perfekcja.

Dziękuję za dobra słowo i życzę pięknego wieczorku:)

avatar_10085
2025-10-23 21:23:44
meczata
Zgloś do moderacji
Ja nie odczuwam niedosytu. Obrazem i słowem stworzyłaś nastrój wywołujący mój szeroki uśmiech. A przy aurze za oknem to niezwykle cenne, więc wdzięczna jestem. :)
Ostatnio o wschodzie zastałam sarnę przy pryzmie wyrzuconych pod lasem jabłek (niepojęte ile owoców ludzie marnują, kiedy inni głodują). Sarenka chrupała jabłuszka ze smakiem, a ja musiałam się smakiem obejść, bo zamiast aparatu miałam koszyk na grzyby.
Tak więc sobie marzę, zobaczyć na Twoim obrazie, sarenkę wśród owocujących jabłonek. Najlepiej z czerwonym jabłuszkiem w pysku. Wiem, że to tylko kwestia czasu, a marzenie się spełni :)
A ze spraw technicznych polecam monopod zamiast statywu. Przy biegach pomiędzy drzewkami jest bardziej poręczny :)
Miłego wieczoru i pięknych snów o wiośnie życzę :)

2025-10-23 20:38:29
Zgloś do moderacji
Jeden motywujący tekst wystarczył, aby obudzić dawną wizję. Jakby ktoś zapalił we mne dawno wygasłą iskrę. Marzenie, jakie przez lata drzemało gdzieś w zakamarkach pamięci, nagle nabrało kształtów: uchwycić sarnę pośród złotych liści i mgieł poranka, w jesiennej scenerii i jabłuszkiem w pysku:)
Jesień choć maluje świat najpiększymi barwami nie była dla mnie nigdy pod tym względem łaskawa.Przemierzając znajome ścieżki, napotykałam na przeszkody, jakie skutecznie oddalały mnie od celu. Pola tętniły życiem - traktory, ludzie, krzyki, muzyka, zbiory. Rolnicy skupieni na pracy niechętnie spoglądali na kogoś z aparatem, jakby obiektyw mógł zakłócić rytm ich dnia.
Czułam sią intruzem, chociaż moje intencje niewinne były, jak poranna rosa.
Z pewnym faktem przyszło mi się pogodzić. Jesień to nie czas na sarny - nie dla mnie.
Ich obecność, choć możliwa, stała się wątpliwa wśród ludzkiego zgiełku.
Wiosna odsłoniła dopiero przede mną swój sekret.
Od kwietnia do połowy czerwca natura milknie. Wtedy sarny stają sie bardziej obecne i ufne - oczekując potomstwa.
Najpiękniejsze poranki to te pod kwitnącą jabłonią, gdy świat jeszcze śpi a pierwsze promienie słońca tańczą na trawie. Wtedy sarny wychodzą z cienia, nie bojąc sią nadmiernie.
Są częścią tej chwili. I ja też - przez ułamek sekundy - staję sią częścią ich świata :)

Jeszcze raz dziękuję pięknie za poświęcony czas i może kiedyś marzenie się spełni...:)
dobranoc:)



avatar_10085
2025-10-23 22:53:34
meczata
Zgloś do moderacji
Jak widzę wiele nas łączy. Dla mnie jesień też łaskawa nie jest. Mgły, nie takie jak lubię. Rozlazłe jakieś, jednolite, smętne. A ja uwielbiam opary unoszące się nad łąkami i wodą. Te dynamiczne, kłębiące się, łapiące światło w malowniczy sposób.
Kocham wiosnę, kiedy natura budzi się do życia, w trzcinowiskach aż wrze od odgłosów, a zwierzaki głodne wychodzą na łąki i pola. Wschody są wcześnie, śpiochy śpią i nikt nie zakłóca celebrowania magicznych chwil...

Byle do wiosny :)

Dobranoc :)

avatar_56373
2025-10-24 11:39:36
jasmin
Zgloś do moderacji
oceniam


This page was created in 0.05176305770874 seconds