Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
![]() |
||||||||||||||||||||||||||||||||
|
![]() |
2025-09-26 13:55:45
keni
|
Bardzo ciekawy model udało Ci się autorze sfotografować. Mimo to mam kilka drobnych uwag. Przede wszystkim ciemne plamy z lewej strony burzą harmonie zdjęcia. Także ten świetlny miecz wystający z tułowia owada nie dodaje mu uroku. Dla mnie świat owadów to przestrzeń pełna delikatności a tak duży kontrast powoduje, że fota jest w moim odbiorze troszkę za szorstka...
Każdy ma jednak inne spojrzenie i nie twierdzę, że trzeba się ze mną zgadzać. Podrawiam serdecznie autora i życzę kolejnych wspaniałych okazów, które bedzie można uwecznić na zdjęciu. ![]()
|
2025-09-30 09:33:17
annakam
|
|
|
![]() |
2025-09-30 14:03:56
keytoo_
|
Jestem laikiem w makrofotografii i lubię spoglądać na tego typu fotografie tworzone przez specjalistów w tej dziedzinie. Jednak wydaje mi się, jeżeli mogę podzielić się spostrzeżeniem, że kol. keni wyłuskał w swojej wypowiedzi najbardziej istotne mankamenty tego zdjęcia.
Szanowna Autorko, tutaj nie było podnoszone zabijanie owada i przenoszenie go do laboratorium, tylko możliwość wykreowania lepszego kadru w bardziej korzystnych warunkach oświetleniowych. Mogę się mylić, ale środowisko naturalne chyba nie stoi na przeszkodzie, żeby tych dwóch rzeczy dopilnować, nieprawdaż? ![]()
|
2025-09-30 12:34:04
annakam
|
|
|
![]() |
2025-09-30 18:13:35
keytoo_
|
Może warto się z nimi umówić i pójść na zdjęcia wtedy, kiedy będą sprzyjać. Cierpliwość to połowa sukcesu.
|
|||
![]() |
2025-09-30 19:02:33
keni
|
Keytoo napisał dokładnie to co w fotografii przyrody jest chyba najważniejsze.
To cierpliwość. Trzeba czasami długo czekać na odpowiedni moment. To wiele uczy. Pozwala poznać zwyczaje fauny. Takie zdjęcia nie powinny być dziełem przypadku. Rzadko się bowiem zdarza żeby zastany gdzieś przypadkiem w lesie zwierzaczek miał ładne tło i dobre światełko. Dotyczy to nie tylko zdjęć owadów, ale również innych zwierzat. Nie chodzi mi tutaj o przyszpilanie o którym piszesz. Ale trzeba wybrać właściwe miejsce, odpowiednią porę dnia i opanować światło. A potem długo czekać i gdy nam się wydaje, że już jest ten moment owad odlatuje i jest pozamiatane. Ale chęć zrobienia fotki jest tak duża, że wykonuję się kolejne próby aż do porządanego efektu. Czasami efekt jest lepszy a czasami gorszy. Masz jednak w swoim portfolio piękne zdjęcia makro więc myślę, że o tym wszystkim sympatyczna Koleżanko wiesz. Więc chyba niepotrzebnie się tak długo rozpisałem. Miło było Cię poznać. Pozdrawiam serdecznie. |
Copyright © 2025 fotoferia.pl