Motyli ubywa, pszczół ubywa, w niedobrym kierunku to wszystko zmierza. Publikuj.

Ale za to gawiedź ma fan - pośmiejemy się z nakrętek, propozycji ugorowania (owady, o których piszesz tamże mają swoje oazy) i nadal z przychylnością obserwujmy działania operatorów sklepów wielkopowierzchniowych wymagających od dostawców używania coraz to więcej zabezpieczeń z papieru i plastiku, udawajmy, że nie istnieją myśliwi strzelający do wszystkiego co się rusza (mniej ich ostatnio słychać, bo używają tłumików), akceptujmy nieuzasadnioną betonozę kosztem zieleni w miastach ... Absurdy można by mnożyć w nieskończoność. Przepraszam Autora, że ulało mi się pod jego zdjęciem :-)

Nie ma problemu damiański...Pozdrowienia.