Świetne, pełne wyrazu ujęcie. Publikuj.

Dziękuję!
Powiem szczerze, miałam mieszane uczucia. Wcześniej byłam światkiem, jak przełykał ostatnie kęsy szpaka. Potem ruszył w moją stronę . Szedł. gapił się, oblizywał...Wstałam zanim wsadził mi mordę w obiektyw i wycofałam się z godnością ;)

Ciekawe zachowanie, może był podkarmimy za młodego przez ludzi i się nie boi. Kiedyś jeden taki szedł za mną przez las przez kilkanaście minut. Wiedziałem, że kręci się taki osobnik po okolicy, z którym kilku fotografów regularnie dzieliło się kanapkami ...

Ten raczej dzikus, ale wyraźnie ciekawski. A może to kanapeczka z kieszeni tak mu pachniała:) Jak wstałam od razu zwiał, czyli wszystko w normie.
W tej okolicy nie widziałam nigdy fotografa. Rozległe pola, jedyny człowiek jaki się trafia to rolnik. Tacy chyba lisów nie podkarmiają. Chyba, że trutką...

No zapomiałem dość, że zdjęcie smakowite :)

Zatem smacznego :)
I dziękuję!

A więc mokra zasiadka była. :)

Ostatnio w wodzie, czy na lądzie bez wyjątku - zasiadki mokre są :)