Czy to Pentaconem wykonany kadr? Podejrzewam, że tak. Pytam, bo mnie nie udaje się ustrzelić ostrości na motylku... ciągle ten sam problem mam...może zdarzy się raz na tysiąc. Jak to robisz, Autorze, że wychodzi cały ostry?
Oczywiście publikuj, praca warta wyróżnienia.

Bardzo dziękuję za miły komentarz.
Tak, to zdjęcie było zrobione pentaconem, motyl doświetlony blendą. Procent sukcesu też mam niestety niski. Czasem domykam odrobinę przysłonę tak do 2.0, aczkolwiek kompletnie nie pamiętam, jak było w tym przypadku. Ponadto przy ostrzeniu korzystam z wizjera kątowego z powiększeniem 2x -bardzo ułatwia złapanie ostrości w odpowienim miejscu.

To masz już swoje metody na techniczne trudy. A nosisz okulary do zdjęć? Ja niestety noszę progresywne i dramat jest. Wydaje mi się, że jest odpowiednio złapana ostrość, a na komputerze wychodzi szydło z worka.

Na razie wadę wzroku mogę kompensować pokrętłem przy muszli ocznej lub na wizjerze kątowym - więc do zdjęć zdejmuję okulary. Ze szkłami progresywnymi też się dogadać nie umiem - sprawdzają się w moim przypadku tylko przy jeździe samochodem.
Czasem ostrzę korzystająć z wyświetlacza. Przy mało ruchliwych modelach i aparacie na statywie daje to najlepsze efekty. Wtedy można spokojnie powiększyć obraz i precyzyjnie ostrzyć - oczywiście z okularami na nosie ;) Używam tych do czytania.

Już nie dam się namówić optykowi na tego typu gadżety. Parę miesięcy przyzwyczajałam się do progresywnych. Nigdy nie używam wyświetlacza, ale może czas zacząć ... starość nie radość haha

@ izis
to nie starość. Połączenie progresywne szkła i manualny obiekty to recepta na kłopoty. O innych problemach spowodowanych przez tego typu okulary nie wspominam nawet. Nie miejsce i czas.

@maniak666 na szczęście mam na zmianę inne okulary (krzywe i połamane już, ale na czas zdjęć ubieram je - o ile nie zapomnę zabrać) :D

Ja jestem okularnikiem od 35 lat, progresy noszę od chyba 15. Kłopoty z fotografowaniem, trudności z ostrzeniem czy też zaparowanie szkieł z niższych temperaturach dotykają więc i mnie. Nie mam jakies uniwersalnej recepty. Fotografuje w okularach. Pokrętełkiem w aparacie dostroiłem się do mojej wady wzroku. Jakoś to działa. Niestety moje progresy nie współgrają ze mną o ile chodzi o tzw. bliż (żaden optometrysta nie potrafi tego skorygować). Więc po wykonaniu fotografii, aby sprawdzić jej efekty na wizjerze muszę odsunąć głowę. Teraz mam Z7 II i tam jest jakiś "peak coś tam", co zaznacza mi ostrość na fotgorafowanym obiekcie. Dla mnie mega przydatne. :-)

Gratulacje ZD!

Bardzo dziękuję za wyróżnienie :)

Miły dla oka obraz.W sam raz na deszczowy jesienny dzień.
Gratuluję!

Bardzo dziękuję!