Bardzo do twarzy z tą katalpą :)

bardzo dziękuję :)

I mączniakiem ;-) sorki zboczenie zawodowe.... publikuj!

ha! wiedziałem i czekałem na ten komentarz ;) nie koniecznie o mączniaku ale coś związanego z roślinką ;) ;)

p.s. no walczę z nim, walczę, na razie takimi metodami "domowymi" co by chemii nie stosować.... :)

ja tam nie walczę, mączniak rośliny nie zabije a chemia zabija owady... olać, puki będą ciepłe zimy to tak będzie co roku walka z wiatrakami. Módlmy się o sroga zimę bo wyginiemy wszyscy za kilka lat... zgrabiaj tylko liście jesienią i pal albo do wora szczelnie i w kosz!

no coś w tym jest, a on głównie pojawia się w takie suche i ciepłe dni prawda?

ale słusznie przypuszczałem, że robiąc sobie zdjęcie z roślinką, zwabię Ciebie z komentarzem ;)

generalnie każde twoje zdjęcie mnie wabi ;-)

:)