Nie rozumiem dlaczego to zdjęcie znalazło się w ciemni. Technicznie raczej nie ma się do czego przyczepić. Oczywiście to nie jest złote światło zachodu słońca ani srebrzysta poświata poranka ale czy tylko złote godziny mają prawo bytu? Trzeba umieć patrzeć, żeby uchwycić taki kadr i już to zasługuje na szacunek. Nie jest to "piękne" zdjęcie ale bardzo ciekawe, nietuzinkowe i zatrzymujące. Mnie zatrzymało. Domyślam się, że to temat zdecydował o jego losach? Szkoda

Fajne bo inne :)

kontra

Kontra

Kontra

Dziękuję za kontrę:)

Łatwo jest przyciskać ,,na nie" czyli do ciemni, bez argumentów, anonimowo.
Już wiele razy mówiłem, że street na fotoferii jest jakoś dziwnie traktowany.
Jestem za tym, aby móc zdecydować o losach zdjęcia dodawać również swoje argumenty. Tzn. Ja się już przyzwyczaiłem, że jest machinalne głosowanie na nie przy wielu moich pracach (nie moich też), a później nagle wszyscy kontrują - zastanawiające?
Generalnie, żeby nie było, że uważam że nie ma błędów w tych zdjęciach, że są doskonałe, że każdy musi się zachwycać, ale wolę usłyszeć zdanie, wolę wymienić opinię nawet negatywną, niż ciche na ,,NIE":) ale sam się też bije w piersi, bo wiem, że tak łatwiej, szybciej...

Co do zdjęcia - to jest to obraz, który moim zdaniem zaciekawia liniami, geometrią, skosami, układem, jeżeli dłużej się zastanowisz, to nie jest tylko pstryk, tylko uliczna forma ukazania czegoś prostego, bo Pan przecież tylko zmienia bilbord, ale całość jest układanką, jakąś przestrzenną wizją rozegraną światłem i cieniem - moim zdaniem o tym jest to zdjęcie. Oczywiście nie każdy się musi odnajdywać w fotografii ulicznej i tego nie widzi, woli piękne krajobrazy, cudne zwierzaki, wymuskane portrety. Ja lubię street i czasem jak się nie znam, że jakiś styl foto nie jest dobry, bądź jest dobry to się nie wypowiem. Rozumiecie? Życzę dobrego dnia! I dużo inspiracji fotograficznych:)

Nic dodać nic ująć co do opisu zdjęcia. Co do "traktowania" streetu - nie uważam, aby jakoś szczególnie źle był oceniany czy odbierany na FF, choć przykład tego zdjęcia faktycznie lekko potwierdza tezę Autora. Z drugiej strony mogę zrozumieć kłopot w wyłapywaniem smaczków na tego typu zdjęciach. "Street" (świadomie w cudzysłowie) stał się popularną formą prezentowania zdjęć z "fotospacerów" w szeroko rozumianym necie. W przewadze są to pstryki bez kadru, kompozycji i treści i chyba nas troszkę znieczuliły na dobre fotografie, przy których trzeba się na chwilę zatrzymać.

kontra