Zastanawiam się czy ten ptak pokazywany w fotografii jest gorszy od innych, co tu się ma liczyć, powinna liczyć się jakość jak i ogólnie rozumiana technika. Szereg ptaków jest już tak obfotografowanych, nie stanowią też specjalnego problemu w ich foceniu, a jednak głosowanie na tak jak i ocenianie leci u nich jak z automatu, może powodem jest fakt że są bardziej kolorowe, a może gołąb to ten gorszy.

Aż jęzor mnie swędzi żeby powiedzieć, że ptak ptakowi nierówny; jeden dostarcza więcej emocji inny mniej. Chociaż jak padło w pewnym starym dowcipie: nie wielkość ma znaczenie, a charakter.
Ale poważniej. Powinna się liczyć wg Autora "jakość jak i ogólnie rozumiana technika". Owszem. Czy Autor uważa, że prezentowane zdjęcie wypełnia te stwierdzenia? Nie jestem i nie będę "ptasiarzem" ale każdego dnia jestem świadkiem prezentacji zdjęć ptaków, które znacznie odbiegają od tego co nam zaproponowano.
Istnieją pewne kanony co i jak należy w ptaku pokazać. I nie jego kolorystyka czy egzotyka ma znaczenie. Pokazanie w ciekawej kompozycji, w środowisku, które poza jego naturalnością stworzy też interesujące tło, to tylko niektóre elementy stanowiące o jakości zdjęcia przyrodniczego.
Tutaj (tylko w mojej ocenie) mamy do czynienia ze zdjęciem gołębia, które nie przynosi emocjonalnych "uniesień".
"Jakość i ogólnie rozumiana technika..." to tylko jedne z podstawowych składowych, a gdzie jest reszta?
Z tych, wymienionych powodów głosowałem na "nie".

Autorze, ja napiszę tak, bo czytając Twoje wypowiedzi nie jestem pewna czy rozumiesz przekaz napisanych tu komentarzy.

Im pospolitszy przedmiot, tym sami sobie podnosimy poprzeczkę, aby wyeksponować go w sposób niebanalny.
Widziałam zdjęcia, na których był gołąb, kaczka czy szpak. Ale tam ujęła wyjątkowa, ciekawa perspektywa, piękne światło eksponujące piórka czy scena niepowtarzalna sprawiająca, że tych zdjęć się nie zapomina. Nie wspomnę o estetyce i jakości obrazu.
To wszystko czego tu zabrakło.

Nieważne CO fotografujemy.
Ważne JAK to pokazujemy.

Hm... nawiązując do "analizy" Autora - nie każdy chłop z widłami to Neptun :-)

Klapa mi opadła gdy ujawnił się Autor. Autorze, po tylu latach na Fotoferii zadajesz takie pytania? No chyba, że był to żart lub artystyczna prowokacja.

zdjęcie ma prowokować, widzisz ile dyskusji, a piszą że fotoferianie są mało aktywni

Nie lubię gołębi - mało kolorowe. Po prostu gorsze.
No chyba, żeby miał beretkę, walizeczkę i stal na peronie. Wtedy tak.

tak czułem, że to podstęp

Gołębiarzy proszę o pomoc, co oni na ten temat, gorszy czy nie

Witaj Bakuloku:) Wbrew pozorom zadajesz słuszne pytanie. A pytanie to dotyczy w moim rozumieniu tego co jest bardziej istotne treść, czy też forma jego przekazu. Jakiś czas temu byłem zafascynowany zdjęciami ptaków w locie i przyznam szczerze, że bardzo dużym wyzwaniem były dla mnie właśnie gołębie. Zapytasz zapewne dlaczego? Przecież nie są to królewskie ptaki jak orły czy też fascynujące swoją groźną miną inne drapieżniki. Są bardzo pospolite, ale szybkie, zwrotne i trudne do złapania w odpowiednim kadrze. Zdjęć zrobilęm bardzo wiele ale tylko kilka wystawiłem na FF pnieważ tylko z nich w niewielkiej części byłem zadowolony. Nigdy nie udało mi się zrobić takiego z którego tak naprawdę byłbym w pełni ukontentowany. Dla przykładu pokazuję te dwa.
Dla mnie zdjęcia latających gołebi nie były łatwe do zrobienia. Pewnie zabrakło talentu, szybszego autofocusa czy po prostu sposobu żeby je piękniej sfotografować.
https://www.fotoferia.pl/portfolio/keni/photo/177703&status=pub&p=19#
https://www.fotoferia.pl/portfolio/keni/photo/164237&status=pub&p=22#
W mojej opinii odpowiedni pokazany gołąb może być równie fascynujący jak inny ptak. Nie możesz jednak dziwić się tym, którzy uważają inaczej. U niektórych ludzi zawsze większe zainteresowanie będzie budzić, to co rzadziej spotykane i trudniej dostępne. Takiego orła bowiem nie spotyka się na codzień idąc chodnikiem. Trzeba się sporo natrudzić, żeby do niego dotrzeć a co dopiero sfotografować. Mam nadzieję, że teraz już wiesz dlaczego niektóre zdjecia cieszą się większym powodzeniem od innych. Pozdrawiam serdecznie

masz bardzo dużo racji, mam zastrzeżenia co do światła i do tego że inne ptaki to duże trudności, bo są też takie łatwo dostępne i często wystawiane nawet seryjnie

Piękna sierpówka. Jak dla mnie nic gorsza od innych występujących u nas pospolicie ptaków. Nie jej pospolitość skłoniłaby mnie do głosu na nie, lecz sposób jej pokazania.
Perspektywa za wysoka, światło nieciekawe, poza ptaka nijaka, jakość taka sobie... Zdjęcie wygląda jak przypadkowy pstryk ze spacerku, sorki .
W ładniejszych okolicznościach przyrody, jak się Autor postara dam złoto. Dla mnie liczy się obraz, nie okaz :)

To tylko próba z 400 mm, czekam jeszcze na telekonwerter 1,4 i będzie 600, będzie dalsza zabawa.

Poniżej przykład, ze gołębie nie są wcale dyskryminowane na FF:

https://www.fotoferia.pl/photo/228560/s/najnowsze/c/27

;)

ten umie czytać a mój nie

Z telekonwerterem będzie jeszcze gorzej, nie idź tą drogą. Już tutaj GO jest za duża pomijając perspektywę. Jednak w fotografii ptaków tło powinno być bardziej jednolite. pozdrawiam

Można zrobić akceptowalne zdjęcie statyczne sierpówki, ale potrzeba do tego scenografii, perspektywy i światła, może jeszcze ciekawej sytuacji. Tu trzeba by się przede wszystkim położyć o ile uznać, że ptak jest tego warty. Jeszcze w pierwszej połowie XX wieku była unikatowym gatunkiem w Europie, lecz potem rozpoczęła się jej żywiołowa ekspansja na północny zachód i oto jest, gdzie tylko wzrok skierować. Ja zostawiam je samym sobie, chociaż kiedyś wyprowadziły lęg w karmiku na moim parapecie. :)
Tc jest niekiedy przydatny w ptasiej fotografii, ale trzeba pamiętać, że upośledza niektóre funkcje aparatu i światło. W przypadku plenerów miejskich albo parkowych nie ma po co przypinać. Pozdrawiam.

No i co, dzieje się, a to tylko pokazany gołąbek tak rozgrzał emocje, dlatego pytanie samo się narzuca czy prowokacyjne zdjęcie spełniło swoje zadanie, jak widać to chyba większe niż super wykonania dokonane przez mistrzów ptaszników. Fotografia jak sztuka każda ma również umiejętnie prowokować, chociaż część doszukała się że coś tu jest nie halo. A gołąbek fajnie jest pokazany i jak na pseudo ptasznika przystało obiektywem 400 mm sfocony.

Autorze, to nie zdjęcie wywołało dyskusję, tylko połączenie tego kadru i Twojego komentarza.
"Fotografia jak sztuka każda ma również umiejętnie prowokować, chociaż część doszukała się że coś tu jest nie halo. A gołąbek fajnie jest pokazany i jak na pseudo ptasznika przystało obiektywem 400 mm sfocony" - jeśli to jest podsumowanie masy rad pod zdjęciem, to nie mogę się doczekać kolejnych ujęć :-)

spoko będą też lepsze, a zdjęcie plus komentarz tworzą jedną całość o której wcześniej wspomniałem, pozdrawiam i nie irytuj się

Do głowy mi nie przyszło, aby się irytować :) Również pozdrawiam :-)

to na piwko zapraszam, domówimy szczegóły :)

Za zaproszenie dziękuję, ale uprzedzam, że nawet przy piwie nie zdradzę swoich miejscówek na sierpówki !

to się okaże, mam sprawdzone sposoby

O kosie i kamieniu porzekadło Kolega zapewne zna ... :-)

no to mam pecha