Gdzieniegdzie szwy się rozłażą. Zacznijmy od prawej strony górnej krawędzi kadru. :)

a widzisz :) faktycznie zapomniałem o tym .... a dalej ?

Środkowa część obrazu we fragmentach (szczególnie u góry) wygląda jak przygładzony ulepek. Sam chyba widzisz to lepiej. To Twoja kreacja przecież. :)

no to tam właśnie dobrze wszystko wygląda ... pytam bo nie widze innych błędów a tamten faktycznie wiedziałem i zapomniałem i zapisałem :)
tzw ulepek jak to postrzegasz to raczej flara czy rozjaśnienie aby delikatnie oddzielić czy rozróżnić prawą od lewej ........

Z innych kwestii - cienie w niszach okiennych zachowują się dosyć karkołomnie. :) Można zduplikować elewację, ale efekt ich symetrycznego oświetlenia jest bardzo nienaturalny, szczególnie w tak wykreowanej wąskiej uliczce-studni. W poprzedniej pracy nierealistyczny efekt rozjaśnienia scenografii był optycznie zgodny z przyjętą konwencją kreatywną (pomimo zaznaczonej innej kategorii) i wraz niższą perspektywą i płytszym planem, wygląda to lepiej.

czytam i nie wierzę :) ale oki :)

Za kwestię wiary, a w zasadzie skłonności do mistycyzmu, odpowiada szczególny gen - VMAT2. Nie wiem, czy tu ma zastosowanie. :)