Dość unikalna tonacja spowodowała, że obraz stał się unikatowy :-) Bez zbędnych ceregieli wciskam w prawo i bacznie obserwuję drogę awansu !

Zdjęcie robiłam przez zwisające gałęzie drzewa. Zieleń wiosennych liści i brąz gałązek nałożyły się na złocone porannym światłem trzciny. Stąd ta tonacja jak również maziaje w tle.

Miło, że się Koledze podoba:)
Dzięki za prawoklik i baczną obserwację :))

Tak myślałem, że gęsto, ale z prześwitami ( :-D ) było na pierwszym planie. Fajny efekt :-) Jak widać nie zawsze fotografowanie z samochodu, kocyka piknikowego lub stojąc przy grillu jest nudne i bezowocne. No chyba, że piwo wyleje się na aparat.

Wypraszam sobie takie insynuacje :)
Fotkę robiłam stojąc na stromym brzegu prywatnego (nie mojego) bajorka. Narażając się na opr. właściciela. Dodam że wiatr skutecznie utrudniał wstrzelenie się w prześwit. Ale jak kopytne nie dopisują jest czas na takie zabawy :)

Tak to jest. Właściciele bajorek i stawów w pierwszym odruchu myślą, że ktoś wpadł trochę rybek zagarnąć. A to niespodzianka - to Koleżanka M. chce wyszukać lukę w gałęziach :-)

Świt pięknie miękkimi pędzlami malowany

Cieszy mnie taki odbiór tej pracy:)
Mam sporo zdjęć trzciniaków, ale to lubię najbardziej dlatego opublikowałam.