Wracam do tego zdjęcia już któryś raz z kolei... i wciąż się zastanawiam...
Aura sprzyjała na świetny pomysł. Nie można zarzucić kiepskiego światła czy kompozycji. Myślę, że problem w tym zdjęciu tkwi w braku jakiegoś zespolenia nieba z ziemią. Choćby najmniejszego. Obecnie obie te części są z zupełnie innej bajki.
Fotka została zaprezentowana w dużym formacie, co uważam nie sprzyja w odbiorze. Przewijanie jej, niweluje znaczenie nieba w temacie lub odwrotnie - ziemi. Świetlista mgła na horyzoncie bierze się jakby znikąd i wydaje się nie mieć nic wspólnego z tym, co dzieje się na niebie, a przecież obie te przestrzenie w naturze mają ze sobą coś wspólnego - światło z nieba tworzy światło na ziemi.
Proponuję zatem albo pomniejszyć zdjęcie i rozjaśnić czarny pas tak surowo oddzielający ziemię od nieba, albo zrekonstruować cyfrowo przestrzeń i "przenieść" niebo bliżej horyzontu, albo puścić znaczący snop światła na drzewo, gdzieś pod kątem 45 stopni.

NATALINKA, ... dzięki za pomysł na inne zdjęcie :)Postaram się wyjaśnić, o co mi chodziło.
- jest mglisty wschód słońca, przy bezchmurnym niebie, widać tylko co pod nogami, wszędzie jest "rozlane mleko",
- słońce zaczyna ogrzewać ziemię, mgła zaczyna opadać, tworzy się rosa, słońce już widać gdzieś przez mgłę
- na otwartej przestrzeni mgła zanika, coraz więcej widać, zostaje spora jej część na horyzoncie, tam zapewne jest inne podłoże, słońce już mocno operuje
- ziemia zaczyna mocno i szybko parować, zaczynają tworzyć się chmury, które już za chwilę przesłonią słońce
- jeszcze chwila i mamy niebieskie niebo, dobrą widoczność i ładne cumulusiki snujące się po niebie
- coponiektórzy zaczynają wstawać
Wydaje mi się, że po rezygnacji z czegoś w kadrze opowieść byłaby niepełna.
Pozdrawiam :)
P.S. Dziękuję za zainteresowanie

Świetne1

na tak!

bardzo ładne

te niebo na górze mi nie pasi, ja bym je ciachnoł, są przepalenia z tym słońcem, reszta bardzo fajna, ale ja na NIE przez niebo

.... co do rozmiaru, to jest to tylko 800 pix, .... może klawisz F11 pomoże. Pozdrawiam.

za podszywanie fotomontu pod 'czystą' kategorię

MIKOLVO - cumulusy były za chwilę, czytaj "jeszcze chwila.... "
VIDI - nie chce mi się z Tobą gadać, bo jak mam udowodnić, że nie jestem wielbłądem?
Fotografia nie posiada żadnych doklejanych elementów, jest poddana tylko podstawowej obróbce, plus konwersja. Udostępnianie RAW-a to jakaś dziecinada. Ci co mnie znają, wiedzą, że takich numerów nie robię,.... bo po co?.
Dane z exifa mogę podać wieczorem, ... jeżeli to kogoś interesuje. Pozdrawiam.

... wyjaśniająca literatura powstała dopiero po analizie Natalinki. Wydawało mi się, że jestem jej to winien, bo sporo czasu na to poświęciła. Chyba nie robiłem tego nigdy wcześniej.
Zdjęcie "gada" lub "nie gada", "podoba" lub "nie podoba", a ja się nie obrażam jak z tego powodu spada do Ciemni, ale po tym "fotomonażu" trochę mi ciśnienie skoczyło, ..... nie zauważyłem żebyście mieli jakiekolwiek wątpliwości jak to pisaliście. Pozdrawiam.

Dziękuję Autorze za wyjaśnienia. :) Moje propozycje oczywiście były podyktowane moją wizją tego zdjęcia, mam nadzieję, że okażą się dla Ciebie w przyszłości pomocne. Pochylam się nad zdjęciami, nad którymi warto, niezależnie ile mają minusów czy plusów - bo są zwyczajnie ciekawe i to zdjęcie do takich należy.

Czarna gwiazda za wątpliwość co do kategorii to zdecydowane przegięcie. Żyjemy w czasach, kiedy obróbka zdjęć stała się na tyle zaawansowana, iż nie powinny nas dziwić ani gorszyć różne zabiegi, póki koń nie staje się jednorożcem, a modelka motylem. :) Fotografia jest dziś także przede wszystkim wizją autora i nawet jeśli ona nie do końca nam się podoba, należy ją uszanować.
Przy okazji warto zwrócić uwagę jeszcze raz, jak mocno barwy wpływają na charakter zdjęcia. Gdyby powyższa fotka była w kolorze, przypuszczam nikt by nie napisał słowa o fotomontażu, ale że jest w bw i obrobiona charakternie pod temat... :)
Wykorzystanie przeciętnej aury i krajobrazu pod ciekawy, kontrowersyjny temat jak najbardziej zasługuje na GN.