Fajny, taki lekko bluesowy klimacik. Tylko ptaszek zbyt wesoły do tego nastroju. Mógł Autor poszukać jakiegoś bardziej depresyjnego :)

Publikuj

Jaki gatunek jest postrzegany przez Koleżankę jako depresyjny ? Może w szufladzie leżą jakieś płaczki a źle na nie patrzę. dziękuję oczywiście za taka :-)

Taka np. zmokła kura...tylko drucik musiałby być grubszy :D

Albo kogut - postawny, pięknie wybarwiony kogut w BW i deszczu jest megadepresyjny :-)

Sowy często wyglądają na nabzdyczone lub depresyjne :)
A z drobniejszych ptaszków co by je drucik utrzymał, to nawet rudzik, lub gąsiorek. Albo poszłabym w ponurości ptaków krukowatych. W ostateczności jakiś nielot mało wypierzony. Te zawsze dzioby mają ponure :)
A taka pliszka to radosna z natury jest, podskakuje i ogonkiem macha.
I jak taką do smutku namówić.

Postawny, pięknie wybarwiony kogut w BW jest i bez deszczu depresyjny :D

Ale deszcz stawia tę kropkę nad i, nieprawdaż ? :)

Najbardziej depresyjny jest kogut w rosole :)

Szuflada już trzaska, zamyka się i otwiera ... koguta raczej w niej nie znajdę, ale gąsiorek przybity codziennością być może ...
Trochę mi smutno, że Koleżanka popsuła mi radość spożycia pierwszego dania z niedzielnego obiadu.... :-)

Przykro mi:) Myślałam, że Kolega z tych fit i na kolację marchewkę wcina popijając zieloną papką z jarmużu :)

Marchewka mniam. W rosole :-)

Nie widzę tego w ciemni. Dla mnie bardziej klimatyczne i artystyczne niż ptaszki z woliery :)
Kontra!

Dzięki :) To znaczy, że nie będzie fotosafari z pierogami ?

Będzie. Kopytne, świnki, basenik z oparem, łąka z robalami i duuuużo złotych bąbli :)
Ptaszki tylko na wolności :)

... i ze dwie deski nad tym basenem robiące za pomost - zgodnie z zapotrzebowaniem maniaka :-)

Kontra

dzięki :-)

Jak by tak jakieś podpórki na wędki kolo tych desek w baseniku, to się zapisuję na to safari :)
Kontra.

Zapraszam! Udostępnię Ci moje podpórki, których wbrew przeznaczeniu używam do budowania czatowni :-) Dzięki za kontrę.

kontra

Dzięki :)