Przerobiłbym w fotoszopie napis na: uwaga żółta pani ;-) w tedy to miałaby sens... Tak nie widzę związku. Nie gra to. Nie publikuj.

Ciemnia więc

Szanowny Sławomirze,
Poza nadaniem tytułu, treścią odpowiedzi na Twój komentarz, prosiłem również Moderatora o przeniesienie zdjęcia do ciemni. Chudy pies je ganiał. Nie w tym rzecz.
W swoim komentarzu prezentujesz pewien uproszczony schemat myślenia o tym obrazku.
Spójrzmy na niego trochę inaczej; i nie jest to spóźniona nadinterpretacja. Co kierowało mną żeby w ogóle toto pokazać:
Walor koloru: żółty powszechnie odbierany jest pozytywnie i jest bardzo często wykorzystywany w reklamie. Ale jest także kolorem fałszu. I ten fałsz mnie intrygował.
Dla mnie napis w korelacji z zachowaniem Pani ma jak najbardziej sens. Zobaczmy ją w konfesjonale lustra. Tak trochę jak Pan Cogito. A może Ona jest fałszywa, może Ona paskudnie zachowuje się wobec swojego czworonoga i sama siebie pyta jak to jest z Nią tak naprawdę?
Tak szarpnęła mnie ta zastana sytuacja.
Dziękuję za słowo i pozdrawiam.