PE zwariował-dwa obrazki widać :)
Zdało by się wyprostować...
W lewo się wylewa.

powiedziawszy szczerze, to nie dostrzegam tematu...:-)ale ja tam ślepawy się robię z wiekiem, więc to normalka pewnikiem :-)

ja też już ślepy, toteż w szkła i linijkę się zaopatrzyłem. Albo harcerskim sposobem pod belkę podciągnąć ;) Choć po prawdzie nawet PE nie trzeba coby dojrzeć.

moim "zbójnickim" prawem jest się nie zgodzić:-) bez PE nic nie widać, a już na bank nie widać fragmentów linii horyzontu, które są nad falochronem z lewej :-)
"cwaniakuje" ,gdyż użyłem "lupy":-)
Warto sobie równać od tego punktu odniesienia:-) Reasumując-nie chcę ciągnąć dyskusji o mikrometry różnicy, jeśli w ogóle takowe istnieją...:-)
Decydując się na złożenie panoramy z dwunastu kadrów, wieczorem ,raczej chodzi mi o to,żeby to był ciekawszy obraz niż zwykły strzał pojedynczy. Także tonalnie. Mam nadzieję,że to się udało mimo dywagacji o "wylewaniu w lewo" :-)

Prawo choćby zbójnickie obowiązuje wszystkich(choć czy w kraju nad Wisłą to już nie mam pewności), toteż pozwolę sobie pozostać przy swoim. Przy tym widocznym może tylko przez mnie mankamencie, przyznaję - widoczek zacny :)
Pozdrawiam