ja na nie, niedopracowane, popatrz LD

Fakt, ten LD mi umknął...

To trudny temat, ciężko dopracować szczegóły ale największy problemem jest wybór kadru tak by wciągał wzrok i nie rozpraszał zbędnymi elementami musi prowadzić do punktu

adampa ma rację, zresztą żeby to zdjęcie miało ręce i nogi przydałby się sztafaż w postaci małego człowieka siedzącego po środku... a tak to jest kolejne zwyczajne ujęcie

Ale gdzie siedzącego ? na parapecie ?:) mógłbym się nie doczekać, szefowie w korpo pwnie nieprzychylnym okiem patrzą na pracowników siedzących na parapecie :))

błędnie do tego podchodzisz. Zerknij na http://www.instagram.com/symmetricalmobs/?hl=pl, to Ty jesteś autorem emocji, które rodzą się w widzu. Ty decydujesz czy jedynie relacjonujesz rzeczywistość, czy ją kreujesz

Niekoniecznie błędnie, nie zawsze da się architekture uzupełnić sztafażem a podałeś jeden przykłąd fotografii architektury, która opiera się o niego, ale architektura to też rytm, symetria, zabawa formą, kolorami, światłocieniem itp. Niekoniecznie musi być sztafaż.

ależ ja nie twierdze nic innego, zajmuję się fotografią architektury zawodowo. Ja tylko staram się położyć nacisk na wartość odejścia od dosłowności. To zdjęcie jest bardzo dosłowne, ciężko nawet powiedzieć, że Autor bawił się czymkolwiek: stanął, zrobił, poszedł dalej. Bawił się projektant, bawił się wykonawca projektu. To też nie jest zarzut, to proza życia, ale w tym wypadku bardzo osłabiająca potencjalną moc kadru. Warto przy takich mini projektach odejść od sztampy, spojrzeć pod innym kontem, spróbować zawrzeć pierwiastek siebie. Co powoduje, że widz mógłby stwierdzić patrząc, że ten plik jest charakterystyczny dla Twojego stylu? Czym to ujęcie wyróżnia się ponad inne? Skoro wspominasz- te kolory też nie są dla oka przyjemne: biel przechodzi z fioletu w żółć.

Kwestia tej foty wyglądała tak. Swego czasu w mym rodzimym mieście powstał nowy biurowiec (ten na zdjęciu), nie miałem wcześniej sposobności wyjść na spacer go sfotografować,ale jako że jestem członkiem łódzkich grup foto, widziałem masę zdjęć tego budynku (bo jak zdjęli rusztowania to połowa osób których hobby to fotografia rzuciła się na niego) ale właśnie wszystkie były podobne...a ani jednego z tej perspektywy, być moze ujęcie nie jest wyszukane, ale podobnego nie widziałem zamieszczanych przez innych użytkowników, no i na tyle inne wyszło od innych, że pojawiło się na łódzkim FP na FB (pewnie, to żaden konkurs czy "cuś"takiego, ale też nie wrzucają tam wszystkiego co się wystawia, bo w sumie każdy już ma dosyć tego obiektu - jedni go wielbią inni psy wieszają, ale tutaj pokusili się o publikację i zauważenie że w końcu w innej odsłonie, więc czasem te klasyczne, dosłowne ujecia nie są takie, złe bo jednak kogoś tam to zaciekawiło, ze jednak co innego.Tu pewnie spadnie do studni, ale jak jest proporcja 60/40 to i tak warto było zapodać, bo jednak komuś tam się podoba. Dzięki za uwagi, bo to zawsze sie ceni i lepsze to niż anonimowy minus. Pozdr.