Wyrównywanie wody za pomocą długiego czasu niesie za sobą znaczną lub całkowitą utratę szczegółów, a o te szczegóły (ślady najpewniej łabędzia) właśnie tu chodzi. No i gdzie jest napisane, ze woda ma/musi być płaska jak stół? Czemu nie zostawiasz miejsca na inwencję twórczą, która pozwala wyjść poza ramy szablonów? Poza tym brak "wykończenia takiego jak np w krajobrazach M Kenny", którego twórczości, ani osobiście nie znam, jest zarzutem z gruntu chybionym. Bo czemu nie Jana Kowalskiego albo Malinowskiego? Twoja analiza mówi jedynie o Twoich gustach, w które to zdjęcie nie trafia, a nie o mojej pracy, na tej zasadzie można skrytykować co cna wszystko.
Dziękuję bardzo za wpis, reszta klikaczy tego nie potrafi.
Pozdrawiam.

Bardzo dobry pomysł, kadr, dobrze umiejscowiony horyzont, bardzo dobrze umieszczony motyw główny. Niestety dla mnie zdjęcie przegrywa na wykonaniu - za krótki czas naświetlenia sprawiający że woda, chociaż spokojna nie tworzy płaskiej tafli, horyzont zbyt ostro się rysuje. Brakuje mi też wykończenia takiego jak np w krajobrazach M Kenny, do których moim zdaniem praca bardzo wyraźnie się odwołuje

Zmieniłbym tytuł na "Old Dragon" - którego to płynącego na tej fotografii (zresztą całkiem fajnej) widzę;)

Rafał Krol - Spróbować czego?