To mi się o wiele bardziej podoba choć też przesunąłbym dziewczynę kilka centymetrów w prawo ale nie wiem jaka była Twoja koncepcja. Dla mnie ułożenie dłoni trochę sztuczne.
Dodam jeszcze że bieliznę mogłeś zastąpić jakimś delikatnym woalem jeżeli jej brak bardzo modelce przeszkadza i z ciekawości zapytam, amatorka czy modelka?

dziekuje za komentarz.
nie wiesz jaka byla moja koncepcja ale wiesz jak Ty bys to zrobił..
typowe troche to rozumowanie na forach..
mam kilka zdjec z tej sesji gdzie modelka jest symetrycznoe w punkcie światła..
mam tez bez bielizny..
ale w edycji wybralem to wlasnie zdjecie..
poniewaz w jakis sposob dla mnie jako autora jest najciekawsze.
amatorka czy modelka..? nie wiem jakie to ma znaczenie
gdzie jest granica miedzy jednym a drugim..
napisze tak dla Vogue nie pracuje..

To że wybrałeś akurat to zdjęcie, to twój wybór. Ja oczywiście mogę szukać czegoś innego i nie to jest istotne jakie zwyczaje są na forach, bo jeżeli jakieś zdjęcie jest trafione w punkt i mi się podoba w całości, to nie wypisuję szczegółów jak ja bym to zrobił. Każdy ma swoją percepcję i powinien się tego trzymać. Widocznie gdybyś wrzucił tak jak mówisz w innym ustawieniu względem światła i bez bielizny to mnie by pasowało ale niekoniecznie Tobie skoro takiego nie wybrałeś.
Cóż, życie, a co do modelki to zapytałem bo sposób pozowania nie do końca mnie przekonuje.
Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.

i tu sie zgadzamy :)

powiem ze wole tego typu rozmyślania niz zolte gwiazdki..
to ze ktos poswieca tyle czasu na zdjecie sprawia ze fotografia nie jest nijaka.. i wzbudza jakies emocje a to sukces.
co do samej fotografii..
u mnie przy kazdym zdjeciu można sie przyczepic do jskosci czy pewnych elementow kompozycji..
ja szukam nieprzewidywalnych ustawien..
czyli :widząc snop światła, pierwsza mysl to ustawienie symentryczne.. i najlepiej nagie bo to przyciąga widza..
wg mnie to zbyt proste..
oczywiscie.. mozna by tu podciagac kontrasty.. zwiekszyc czernie wzmoznic retusz..
czy tego oczekuje widz??
ja proponuję taki obraz jaki zaprezentował em

Żeby była jasność. Nie mam nic do jakości, internet ma swoje prawa, chyba że ewidentnie jest coś zawalone to tak. Do retuszu też się nie czepiam, jestem w tym względzie dość liberalny, sam ograniczam go do minimum. Tutaj jedynie chodzi mi o doprecyzowanie elementów na które zwróciłem uwagę.