Ponieważ dyskusja już znacznie odbiega od podstawowego tematu, którym powinno być zdjęcie, pozwolę sobie na kilka wspomnień:
1. Jeszcze jakiś czas temu "Kontra" była miejscem dla Wielu ulubionym. I trudno było się temu dziwić. Bardzo ważną przesłanką skierowania tamże zdjęcia była dyskusja. I treść tych dyskusji stanowiła wartość samą w sobie. Teraz obserwuję zjawisko: była/byłem na tak - kontra. Chyba nie takie było przesłanie tworzenia tej galerii. Spróbujmy wrócić do źródeł.
2. Funkcja edukacyjna Fotoferii praktycznie wypaliła się. Warsztaty, mimo ostatniego zrywu, umarły naturalną śmiercią. Na portal przychodzą (jeżeli przychodzą) wyłącznie wytrawni artyści, którzy nauk nie potrzebują. Spróbujmy wrócić do źródeł.
3. Ciemnia. Tak jak spadały wartościowe zdjęcia tak spadają. Tylko szybciej i w większym odsetku. O zasadach głosowania nie mam zamiaru rozprawiać. Powiedziano na ten temat chyba wszystko. Nie zmieni to jednak podejścia tej części Użytkowników, która zawsze jest na nie. A ich udział, przy spadku liczby Użytkowników, znacznie wzrósł. I nic tu nie pomoże, ani jawność głosowania.
Nie wracajmy do źródeł.
4. Wystarczą palce dwóch rąk aby policzyć aktywnych, którzy tych palców używają do klawiatury.
5. Smutno tak jakoś.

I ja daję kontrę...
Podejmując wątek przedmówcy
Dochodzi do pewnego absurdu. To, że takie zdjęcia lądują w Ciemni można by wytłumaczyć wysoko postawioną poprzeczką aby dostać się do GN.
Gorzej , gdy do GN bezpośrednio z Inferii trafiają zdjęcia o dyskusyjnej czasem wartości a to już większy problem, bo świadczy o zaniżaniu poziomu portalu...szkoda.
Głębsza refleksja by się może przydała.

Kontra - Howgh

kontra

Troche mi niezrecznie byc adwokatem pod wlasna praca.
Jak ja to widze?
Prace, ktore prezentuje na FF sa czasami eksperymentami i nie mam zwiazanych z nimi zadnych oczekiwan. Zwlaszcza, ze przekroj uzytkownikow na FF jest rozny i kazdy ma inne upodobania i inaczej odbiera cos nie ze swojego obszaru. Czy powinni omijac takie prace? Zdecydowanie NIE, nawet jesli nie czuja takiej tematyki powinni glosowac, bo aktywnosc tez jest wazna. A to, ze praca laduje w Ciemni? Coz...nie wymagam wglebiania sie w kazda prace i jakies analizy wiec czasami jest to szybka reakcja podczas glosowania (pierwsza mysl najlepsza) i nie mam o to pretensji, bo gdyby nad kazda praca sie pochylac to aktywnosc by zupelnie zanikla.
Nie traktuje nigdy wyniku glosowania (Ciemnia lub GN) jako zero-jedynkowej oceny mojej pracy, a raczej jako pewnego, przekrojowego wrazenia jakie robi na widzach. I to, ze na kims robi, a na innym nie nie jest dla mnie zadna ujma.

Dziekuje za glosy, za kontry i za dobre slowo w obronie pracy.

Pozdrawiam.

Autorze, chyba udało Ci się nakłuć sedno.

To zdjęcie mogłoby być ilustracją do książki Mastertona "Manitou". Też daję kontrę.

Kurde ja. Ale już wcisnęłam. Fajnie, że się dopiero teraz dowiedziałam, że trzeba coś wcisnąć :)))) Czyli moje wszystkie kontry się zwyczajnie nie liczyły.

No po prostu nadal nie ogarniam tego portalu, a myślałam, że już wszystko wiem :))))

Myślę że ciemnia się bierze z niezrozumienia niektórych prac i machinalne klikanie wtedy na nie. Mz niektórzy userzy zapominają co to fotografia i po co oni w ogóle tutaj są. mam wrażenie że dla pochwał jedynie. O tym co trafia do GN a co do ciemni temat był wałkowany niejednokrotnie więc go nie będę podnosił. Natomiast w sytuacji gdy portal powoli schodzi na fotograficzne manowce proponowałbym jednak administracji zmianę w systemie głosowania i tak jak uzasadniamy czarną gwiazdę wprowadziłbym też obowiązek uzasadnienia swojego głosu, nie ważne na tak czy na nie. Jeżeli już tak bardzo zależy nam na w pewnym stopniu fikcyjnej anonimowości, to po prostu w okresie kiedy zdjęcie jest anonimowe, nicki obok komentarzy też powinny być niewidoczne. Późniejsze ich ujawnienie niczego złego nie przyniesie. W końcu to portal fotograficzny, sądzę że uczestniczą tutaj ludzie tematycznie dojrzali i nikt nie powinien obawiać się publicznie wyrażać swoich opinii.

Ongis byla na FF ciekawa idea. Podczas glosowania na TAK/NIE (zeby oddac glos wogole) trzeba bylo zaznaczyc z wybieralnych opcji dlaczego wlasnie taki, a nie inny glos. Do wyboru (o ile pamietam) bylo mi.in: kadr, kompozycja, swiatlo itp.
Dlaczego to nie przetrwalo? Trudno powiedziec, ale sadze ze z kilku powodow (troche wydluza sie lista komentarzy jak rowniez trzeba wiecej czasu poswiecic kazdej pracy).
Nie sadze aby nakaz odgorny uzasadniania glosu w Inferii przetrwal. Dlaczego? Bo jesli trzeba bedzie nad kazdym zdjeciem sie pochylic, to zwyczajnie wypali sie w uzytkownikach (nie u wszystkich, ale u sporej czesci) jakakolwiek chec glosowania, co zabije jak osinowym kolkiem Inferie kompletnie.
Jak wyleczyc ta widoczna nieraz indolencje? Nie wiem, ale kazda probe znalezienia jakiegos panaceum trzeba by chociaz z czystej przyzwoitosci (i szacunku dla proponujacych zmiany) przedyskutowac.

Pozdrawiam.

Andrzeju dzieki za analize. Mysle, ze warto przypominac zrodlowe idee, ktore jakos odplynely z pola widzenia.
Caly czas mam nadzieje, ze to tylko chwilowy dryf :)
Pozdrawiam.

Oczywiście że wszelkie zmiany w systemie należy demokratycznie przedyskutować ale mz jeżeli ktoś decyduje się na członkostwo tego portalu to albo jest zaawansowanym fotografującym albo jest na początku swojej drogi i czegoś chciałby się nauczyć, oglądając dobre prace innych. Czemu więc miałby się chować za złudną zasłoną anonimowości, przecież od samego klikania niczego nauczyć się nie da. Zdrowa dyskusja pod zdjęciem daje o wiele większe możliwości rozgryzienia problemu niż jej brak. Jak ktoś nie ma czasu na komentowanie to czemu liczy na to że inni skomentują jego prace? Chyba to nie tak działa i albo świadomie i jawnie będziemy uczestniczyć w tej jak to się mówi zabawie albo zamieńmy głosy i gwiazdki na lajki...

Ja mysle, ze anonimowosc na FF nie jest pomyslana jako chowanie sie za zaslona.
Chyba bardziej chodzi o skoncentrowanie sie na samym glosowaniu niz na tym kto, jak i dlaczego.
Sadze rowniez, ze kiedys bylo wiecej prac, wiecej uzytkownikow i anonimowosc ucinala z marszu dyskusje personalne (a takie by sie z pewnoscia pojawily) pod pracami, a nie majace z nimi nic wspolnego.

Podpisuję się pod propozycją Grizzly'ego co do anonimowości komentarzy w Inferii. Czy by się sprawdziła , tego nie wie nikt.
Można by w ogóle zablokować możliwość " nie publikuj" bez wcześniejszego komentarza.
Propozycja "pytań kontrolnych " przejmuje mnie dreszczem. Ten kierunek wyprowadzi nas na manowce. Wielu odstąpi od głosowania .
Z całym szacunkiem, ale chyba wolałabym poświęcić zdjęcie niż człowieka.

@KeyToo- nie chce Cię martwić, ale jak znam życie pogadamy sobie i na tym się skończy. Było już wiele rozmów na ten temat i nic z nich nie wynikło. Jest dobrze, ma być tak jak jest i basta :)
Bardziej martwi mnie fakt, że nie korzystamy z narzędzia , które umożliwia nam przenoszenie prac z Kontry do GN. Apelowałam ostatnio pod zdjęciem, nawet pod dwoma chyba. Administracja milczy. No cóż? Może jakbym użyła jakiegoś niecenzuralnego słowa to ktoś by wpis zauważył? :)

Póki co dokładam swoją cegiełkę do kontry dla tej interesującej pracy:)

@KeyToo- to co ja mam powiedzieć? Tyle lat! :)
Mówiłam, trzeba robić swoje i dobrze się bawić. A reszta...cóż :)
Pozdrawiam i uciekam już.

kontra!