Bardzo fajny, niebanalny temat. Mimo wszystko nie widać najlepiej że grzybas rośnie wewnątrz starego budynku. Postarałbym się umieścić go jak najbardziej w 'złotym punkcie' (trochę więcej dołu, trochę mniej prawej) i skadrować jednak szerzej, tak żeby pokazać więcej ścian i otoczenia. Jeżeli chodzi o samą perspektywę to starałbym się z jak najbiższej odległości do grzybasa i może bardziej od dołu, co by go bardziej wyeksponować. Generalnie pomogłaby też mniejsza GO; ok. fujikiem 5600 się nie zaszaleje (więc nie jest to przytyk konkretnie w stronę tego obrazka).

Dla mnie bezsensowny kadr. Nie wiadomo, bez opisu, o co chodzi. Samo zauważenie, że coś jest w miejscu, gdzie raczej nie powinno być, niekoniecznie musi stać się powodem do sfotografowania tego w celach, nazwijmy to: estetycznych.
Aby nie pozostać wyłącznie przy krytyce, sugerowałbym (jeśli w ogóle) sfotografowanie obiektu z innego miejsca, aby uzyskać niezabałaganione tło, które teraz kompletnie dominuje motyw z opisu Autora.

Hmmm można by było to zdjęcie lepiej skonstruwoać. Grzybek ginie w tle rozmaitości.

Powiem tylko że robienie zdjęć Fuji 5600 nie należało do najprostszych rzeczy :) Dzięki za porządną analizę.