Widzę, że jako jeden z niewielu głosowałem za publikacją. I zrobiłem to w pełni świadomie (tzn. w zgodzie ze sobą samym).

Poddawanie tego zdjęcia analizie technicznej mija się z celem. Większość i tak już przesądziła o jego losie. Czy to dobrze, czy to źle ? A tak poważnie to jakie ma to znaczenie. Po drugie nie czuję się kompetentny do analizowania portretu, jak i wielu innych kategorii. I nikogo nie namawiam żeby głosował inaczej. "Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" - powiedziano dawno temu. Wszyscy głosujący (jak tutaj jesteśmy) uważamy, że się na czymś znamy. Czy to do końca prawda? Czy nauczyliśmy się sztuki komentarza? Czy nauczyliśmy się "czytania sztuki"?

Co nami targa podczas głosowania? Tylko anonimowym prawem kliknięcia próbujemy udowodnić Autorowi, że się nie zna, że musi poczekać na swoja kolej. Ile przy tym w nas wiedzy, wrażliwości?

Autorko, wiele zależy od tego jaki cel przyświeca rozwijaniu Twojej pasji fotografowania. Jeżeli to tylko chęć robienia lepszych zdjęć - ok. Niech przesądzają o wartości Twojej twórczości tacy abnegaci jak ja. Niech przesądzają o tym anonimowe, internetowe społeczności.

Natomiast, jeżeli masz zamiar rozwijać swój talent, tak poważnie, to zamiast wydawać pieniądze na warsztaty i tym podobne wynalazki, idź na uczelnię artystyczną. Ucz się wszystkich, szlachetnych technik, uczy się historii sztuki, ucz się kompozycji.

A w ramach "artystycznej analizy zdjęcia" powiem tylko jedno zdanie: gdybym miał zamiar powiesić coś na ścianie, to prędzej zdecydowałbym się na powyższy obrazek niż na jakikolwiek glamur.

A teraz możecie już sobie wciskać "nie polecam". A jak już to zrobicie, to przez 5 sekund zastanówcie się jakie motywy Wami kierują przy głosowaniu.

publikuj

Dziękuję :)

Głosowałam na "nie publikuj" i powodem takiego głosowania była jedna rzecz mianowicie poza modelki .Msz wygląda jakby zrobiło jej sie słabo ,jest dziwne pochylona jakby jej było niedobrze takie było moje pierwsze wrażenie kiedy nie oddałam głosu, potem wróciłam niestety wrażenie było to samo i za trzecim razem niestety oddałam głos na "nie". I nie jest to żadne usprawiedliwienie , bo przecież mogłam oddać głos i nic tu nie napisać, po prostu nikt z tych dwudziestu osób głosujących na "nie" nie napisał słowa, więc ja napisałam. Zagłosowałam wczoraj i nie napisałam nic,więc napisała dzisiaj. Pozdrawiam autora.

Dziękuję Ci za to, że się wypowiedziałaś. Dobrze jest znać czyjeś zdanie :) Choć w tym wypadku się z Tobą nie zgadzam. Wyraz twarzy modelki nie wskazuje na to, że zrobiło się jej słabo.

Aga zgadzam się z Tobą ,że wyraz twarzy czyli taki lekki uśmiech,może o tym nie świadczyć ale patrząc na całość odniosłam takie dziwne wrażenie,za to podoba mi się zastosowane światło i zazdroszczę ,że masz możliwość robienia takich fotek w pomieszczeniu z zastosowaniem takiego światła :) ja dopiero się przymierzam.

Dzięki Ewo :)

Nie głosowałam, bo nie moja bajka.
Patrząc na twarz modelki bynajmniej nie odnoszę wrażenia, że jest jej słabo. Raczej pochyla się z czułością nad...? No właśnie i tu mamy pole dla wyobraźni. Bardzo mi to pasuje, jednak ciut więcej tego dołu bym wolała:) Światło na czole za mocne jak dla mnie, natomiast reszta konturu twarzy pięknie zarysowana.
Analizę Andrzeja polecam:)

Dzięki za wypowiedź :) To światło na czole jest faktycznie za mocne i za bardzo się przez to czoło świeci.

KONTRA - mimo braków warsztatowych, zdjęcie ujmuje - muśnięte światłem kontury twarzy są jak miód dla moich oczu. Byłam na tak - robisz postępy i widać, że wynosisz coś z lekcji, chłoniesz wiedzę i wprowadzasz w realia :)

Dziękuję Ci bardzo :) Cieszą mnie Twoje słowa :)

też kontrę daję

Dziękuję :)

Kontra oczywista:)

Dziękuję :)

Kontra

Dziękuję :)