Pięknie w kolorach! Smakowite wisienki :)

W tym roku jest wyjątkowy urodzaj na wisienki :)

i czereśnie

Jeden z wielu, bardzo wielu przykładów najbardziej irytującego zjawiska: wisi sobie wisi, z kilkunastoma punktami na plus,spada do Ciemni. Bo co? Bo brak zainteresowania. Bo nie chciało się kliknąć "nie publikuj". Wówczas przynajmniej wiadomo - do dupy.
A tak pozostaje tylko publikacja do pokazania. Było, jest i będzie to samo.

Andrzeju rozumiem Cie doskonale. Sam mam podobne przemyslenia - wole sto razy bardziej miec duzo oddanych glosow na "nie" i zjazd do Ciemni, niz kilka/kilkanascie na plus i w efekcie rozniez zjazd do Ciemni, ale w "agonalnym" stylu, wynikajacym z braku checi do oddania glosu, co tak nawiasem piszac jest w obowiazku (a napewno jest przywoitoscia) uzytkownikow z mozliwoscia oddawania glosow. Jak inaczej dbac o to, zeby portal zyl (celowo nie uzywam okreslenia "tetnil zyciem").
Dodatko (niejako przy okazji) wspomne o niepokojacym zjawisku. Otoz mam wraznie, ze zdjecia sa oceniane zero-jedynkowo. Albo jest nic nie warte i idzie do Ciemni, albo musi to byc "dupourywacz". Nie ma tendencji do zadnych wartosci posrednich. Mozna mniej udane prace (ale nie beznadziejne!) puscic do GN i ocenic na braz. Inaczej nie ma zadnych motywacyjnych iskier dla uzytkownikow, ktorzy probuja sie rozwijac i chca pracowac nad warsztatem. I na obrone tego twierdzenia prosze zobaczyc jak rzadko sa wystawiane brazowe oceny. I zaznaczam, ze odnosze to bardziej do kategori "street", w ktorej zazwyczaj nie komentuje sie technikaliow i warsztatu (tak jak np. w KAT: portret, natura etc.)
Uff...koniec przemyslen :)

Odpowiedź w tym czymś co nazwałem analizą :)

Analiza bez analizy, ale próba analizy zjawiska.
1. Paweł, tak jak napisałeś: akceptuję spadek zdjęcia do Ciemni głosami użytkowników. Nie mogę pogodzić się z brakiem elementarnej aktywności kierującej zdjęciem do góry lub w dół. Wielokrotnie podnosiłem tę sprawę i wielokrotnie spotykałem się z opinią, że to lub tamto zdjęcie jest za trudne w odbiorze, należy do niszowej kategorii i tym podobne, nic oznaczające pierdoły. Jeżeli użytkownik nie wie jak zagłosować - niech się uczy!
2. Paweł, piszesz o chęciach poprawy warsztatu, w której pomocny może być komentarz. Ok. Ale on musi być. I musi być bogatszy w treść niż "publikuj"/"nie publikuj". Tak jak Autor chciałby poprawiać swój warsztat, tak głosujący powinien poprawiać także własny "warsztat" oceny.
3. Obserwuję u siebie czasami schizofreniczne zjawisko: z jednej strony chciałbym publikować obrazki, które znajdą akceptację użytkowników, a z drugiej strony chciałbym robić to co lubię. I powstaje dylemat. Ile w tych obrazkach ma być mnie, a ile moich nagiętych pod publikę motywów. I nawet teraz myślę nad nowym sposobem pokazywania świata. I wkurza mnie to bo nie wiem: ile jest w tym podświadomej reakcji na oczekiwania publiczności, a ile własnej potrzeby rozwoju/zmiany.
4. Oczekujemy (generalnie) rozwoju, drogi do przodu - ale niestety tylko od Autorów. Chociaż tak do końca nikt nie wie co to ma oznaczać. Hasło pozostaje nadal modne. I tu przychodzi czas na apel:
rozwijajmy się, uczmy bycia odbiorcą - nie konsumentem.
I z tym optymistycznym apelem na ustach/klawiaturze życzę udanego weekendu, a sam czekam (z dużą obojętnością w tej chwili) na następne swoje zdjęcia w Ciemni, które spadną tam klawiszem Administratora - ponieważ tylko kilku osobom chciało się kliknąć.

Przepraszam @bronsville, że niewłaściwie wpisałem imię. Będę bardzie uważny.
Pozdrawiam :)

Na prośbę Autora przeniesiono analizę do komentarzy