A ja mam taką przewrotną propozycję dla wszystkich chętnych do głosowania na "nie publikuj" w kategorii Ludzie FF: niech sobie wezmą na wstrzymanie, niech oleją takie zdjęcie jeżeli mają głosować przeciwko publikacji. Nic nikomu się nie stanie. Jeżeli zdjęcie spadnie do Ciemni niewielką ilością głosów - niech spadnie.
Jest to wyjątkowa kategoria. Autorzy pokazują swoje, często anonimowe (do czasu publikacji) oblicze. Chwała im za to.
Dla mnie osobiście głosowanie na "NIE" w tej kategorii jest głosowaniem przeciwko Autorowi, jego dorobkowi na portalu. Objawiają się antypatie i zbędne emocje.
Jeżeli zdjęcie jest gniotem - to odpowiedzialność autora - że sam siebie chciał tak pokazać. Ale to Jego i wyłącznie Jego sprawa.
Amen

Bardzo interesujace zdjecie. Pomijam kategorie w jakiej jest, pasuje rowniez jako "nastroj/mood" i tak ja widze ta prace.
Niezwykle oszczedne wykorzystanie rekwizytow i swiatla, poza i spojrzenie bohaterki tworza scene, ktora niezwykle dziala na wyobraznie. Jest tu jednoczesnie nostalgiczny spokoj, ale i lekki dreszcz niepokoju (o wiele ciekawsza interpretacja). Dla mnie to idealne pierwsze ujecie do psychologicznego thrillera a'la "Misery".
Publikuj.

Jeśli już o filmówce, to mnie bardziej z "Dziecko Rosemary" się kojarzy ;)
Nie nawiązywałam do treści filmowych, ale rzeczywiście można podpiąć pod nie - interpretacja należy do Odbiorcy ;)
Dzięki i miłego dnia życzę!

Gratuluję Autorce odwagi. Ja spróbowałem jeden raz - o jeden raz za dużo.
Byłem za publikacją

Zazwyczaj lubię dobrze wyglądać na zdjęciach, a tu jeszcze o 8 kg więcej ważyłam hyhy ;)
A kiedy wrzucałeś swoje "auto" do Inferii? Coś mnie chyba ominęło? :D

Na szczęście było to wystarczająco dawno temu :)

Podesłałbyś? Masz je jeszcze gdzieś w szufladzie?

W tym wypadku BW.

Mam BW - szczerze? Beznadzieja :(

Aż mi się wierzyć nie chce ;)

Uwierz, a będziesz zbawiona ;)

Mata w BW :
https://s14.postimg.cc/6y51adc1d/DSC_1743_kolor_BW.jpg
Dla mnie bez wyrazu i zmienia się przekaz.

Trochę dołu zdjąć i o niebo lepsze, mz.

Dlla mnie kolor - nie chciałabym podpasowywać się pod Odbiorcę, prosić teraz o Ciemnię i wstawiać ponownie pracę (nie byłaby to już moja praca w pełni). Doceniam Twoje zdanie i szanuję spojrzenie, jednakże pokuszę się o usprawiedliwienie takiej a nie innej decyzji.
Kolor w moim odczuciu działa silnie na podświadomość, jest plecionką optymizmu i pesymizmu, które wzajemnie na siebie oddziałują, żyją w symbiozie, natomiast pozbawienie barw okrutnie ujednolica treść (odbiera elementu optymistycznego) - to tak ode mnie, z perspektywy autorskiej.

Ponadto to opowieść o moich emocjach, nie o estetyc i bryle. Zresztą dół (smugi światła w nogach) doskonale równoważą kompozycję, cięcie jakie proponujesz odbierze cząstkę światła, które jako całość dla mnie odgrywa decydującą rolę.

BW tez dobre :)

Troszkę z...,,Czerwony autobus"B.Wojciecha Linke,dokładniej postać centralna http://rynekisztuka.pl/2012/09/28/sztuka-a-wojna/14237_1340614913/

Faktycznie :)
Ciekawy obraz.

Jasne, nie o to chodzi by na siłę schlebiać odbiorcom. Różne są odczucia. Każdemu nie dogodzisz. To Twoja praca i basta.
Mi lepiej się patrzy na bw. I tutaj widzę optymizm z pesymizmem, a to za sprawą dwóch twarzy, które w bw wychodzą na plan pierwszy, Twojej i lalki na kolanach.
Przy cięciu dołu się nie upieram( myślałam o minimalnym).


P.S. Gdyby lalka z lewej miała niebieską kieckę pewnie łatwiej byłoby mi zaakceptować kolor ;)

Większość zdjęć wykonuję w kolorze, BW czuję np. u innych autorów, a u siebie nie (choć są wyjątki, też przecież mam sporo ich w PF). No właśnie, moja praca i basta - bo miotłą pogonię! ;)

A swoją drogą, to długo dojrzewała moja decyzja o publikacji tego autoportretu na FF, bo człek naraża się na przedmiotowe traktowanie i musi się z tym liczyć.

Nietuzinkowe w treści i formie. Wyrazisty i dojrzały przekaz emocjonalny. Osobliwie światło, budujące kameralny nastrój atelier. Publikuj.

Dzięki Panthomasie! Twoje wnikliwe spojrzenie zawsze tak elegancko w słowa przyodziewasz.
Pozdrawiam!

Mocna rzecz. Bardzo lubie.

Dzieki Repcaku!

lubię takie szczere wycieczki
tak

Takie wycieczki bywają bolesne, ale w konsekwencji działają oczyszczająco ;)
Dzięki i pozdrawiam!

Gratuluję odwagi i pomysłu. Niesamowity przekaz! Dla mnie GW!

Odwagi mi nie brak, to trzeba przyznać :D
Dzięki serdeczne za pozytywne przyjęcie.

Publikuj.
Mz bardzo dobra praca, odważna, przemyślana i dobrze pomyślana. Dziewczyno łamiesz stereotypy i dobrze bo tylko takie myślenie wyzwala prawdziwą i niepowtarzalną twórczość. Tak trzymaj, masz talent i rób swoje.
Pozdrawiam :)

A wiesz...byłam w taki nostalgicznym nastroju, że nie było tu aż takiego angażu w grę aktorską ;) Cieszy mnie, że się udało odzwierciedlić to, co czuję na tej fotografii. Dziękuję za docenienie:) Pozdrawiam Cię!