Jaka złośliwość? Ok. Wolno każdemu zatytułować zdjęcie dowolnie. Czapka z głowy. Wolno każdemu uważać tytuł za nietrafiony? Rozumiem, że nie wolno.
Nie daj Boże napisać czegokolwiek przeciw. Albo uznane jest to za złośliwość, albo za napastliwość, albo inną -iwość.
Ludzie opanujcie się odrobinę bo przyjdzie nam zwariować. I tak komentarzy jak na lekarstwo. Komentarzy merytorycznych - jeszcze mniej. Analiz - w okolicach zera.
Zamknijmy wszyscy usta i klikajmy - najlepiej za publikacją.

Troszkę mi tu za ciemno, ale ogólnie przyjemny odbiór.

Nastrojowo z tym światełkiem. Publikuj.

Muszę przestawić kalendarz. Nie wiadomo skąd mam 12 marca. Nie publikuj

By było jasne, jako złośliwość nie mam na myśli że coś Ci się nie podoba, tylko o sposób Twojej wypowiedzi.

Pewnie Autor nie miał w tym dniu slotu wolnego ;)

Slot wolny był, w tym dniu nie miałam wolnego czasu, ani tego zdjęcia ;)
8 marca to tylko tytuł, tak samo jak ludzie wrzucają zdjęcie "letni poranek" w środku zimy. Więc nie rozumiem skąd ta złośliwość Andrzeju.

Kwiaty dostałam z okazji Dnia Kobiet a wczoraj przerobiłam je na zdjęcie ;) i tak postanowiłam sobie je zatytułować.

Jako kochająca kwiaty i kompozycje florystyczne, i jako kobieta uważam, że zgrabnie podane, światełko delikatne, przebijające się gdzieniegdzie ... na prawde urokliwe i bardzo naturalne...no i takie, jakby to powiedzieć, idealne na Vogue :D

oj Andrzej...coś dziś lewą nogą wstałeś ;)
Prawą się wstaje i w bambosze!

Andrzej, wiesz, ze zazwyczaj uzasadniam swój głos merytorycznie.
Nie jest to nieuzasadniony głos na tak...BO TAK.
Bardzo czuję tę kompozycję i światło i nic na to nie poradzę. Nie będę klikać na nie, wiedząc, że większość będzie na NIE...dla zasady.