Hehe, wymowny psi performance, publikuj :)

Jako sztuka..nie broni się ta praca, ale jako materiał dowodowy do Spółdzielni Mieszkaniowej, na skargę na sąsiada, który nie pilnuje czworonoga, ja najbardziej ;)

Ps. Chyba taki stosunek do sztuki ma Autor zdjecia umieszczając to do publikacji. Ja czuję zażenowanie poziomem kultury autora :( Najpierw na bałwana sikanie...teraz na wernisażu s....e ?
Gratuluję oka do wyłapywania takich profanacji.
CO TO MA BYĆ DO JASNEJ ANIELKI?

Witam,

zamieściłam to zdjęcie bo byłam właśnie ciekawa opinii ludzi na temat zastanej sytuacji. Zdaję sobie sprawę, że wywołuje kontrowersje. Bo pokazuje... zwierzę podczas załatwiania fizjologicznych potrzeb. I to w galerii. To nie kultura, tylko specyficzne poczucie humoru z dużą dawką ironii. Albo się zrozumie przekaz albo nie :) Nie lubię fotografii oczywistych. Pozdrawiam serdecznie.

A może to pies Autora? hehe
Ja byłam na tak, choć nie powiem, że smaczne to ;-)
Ale czy niesmaczne musi oznaczać złe?

Najstarsza krytyka polegała na obsikiwaniu malowideł ściennych ich twórców.

Zdjęcie po prostu ma epicki i symbolistyczny przekaz z nutą dowcipu, nie dochodzę jak powstało i w jakich okolicznościach, zupełnie mnie to nie interesuje. Ja widzę tu treść i jestem za publikacją ! :)

dziękuję za obiektywny komentarz ;) Właśnie o treść tu się przede wszystkim rozchodzi. Sama byłam zaskoczona zastaną sytuacją. Pies nie mój, właściciel był mało zainteresowany. Uwaga zwrócona. A, że aparat pod ręką... ;)

Na fejsa OK .

Pewien wloski artysta Piero Manzoni w latach 60. zapakowal swoje odchody do puszek i sprzedawal te "dziela" za cene zlota. Tak wiec gówno tez moze byc jak widac sztuką.
Gdyby ten pies byl w Tate czy w Luwrze mozna by popatrzec z pewnym zaciekawieniem na taki psi performance. Tu jak widac akcja dzieje sie w jakiejs auli czy korytarzu wiec jak na sztuke dosc marnie.
Nie publikuj.

Dawno, dawno temu po internetach latał taki "kawał":

Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
- Srać mi się chce - odpowiada pies.
- Trzeba było srać przed wejściem.
- Wtedy mi się nie chciało.
Idziemy dalej. Oglądam jakąś kobietę, która stoi po kolana w basenie z moczem i wykrzykuje alfabet od tyłu.
- Z, Y, X - krzyczy. - U, V, W.
Mój pies kręci się w kółko i węszy nosem po ziemi.
- Fajfus - mówię do niego. - Fajfus, nie sraj tutaj.
- Kiedy mnie ciśnie - odpowiada i zaczyna srać na podłogę.
Jakiś człowiek podchodzi i przygląda się temu, co wychodzi mojemu psu z dupy.
- To jest interesująca propozycja - mówi.
Ktoś inny też podchodzi i patrzy.
- To jest świeże - mówi.
Podchodzi jakaś kobieta z kieliszkiem wina w ręku, cała na czarno.
- Odważne - mówi.
- Ja państwa bardzo przepraszam - mówię do nich.
- Jak się nazywa ta instalacja? - pyta kobieta. - Gówno - odpowiadam, zatykając palcami nos.
- Mocne.
Ktoś z galerii podchodzi i wtyka w psią srakę tabliczkę z napisem "Gówno, 2015". Podchodzi fotograf i robi zdjęcie. Pojawia się ktoś z kamerą i mikrofonem. Prosi mojego psa o wywiad.
- Coż, zawsze kontestowałem opresyjne dla mojego gatunku rozwiązania przestrzenne w środowisku miejskim - mówi mój pies.
- A pan jest kuratorem - pyta reporter. - Co pan sądzi o pracy swojego podopiecznego.
- Sądzę, że to gówno - odpowiadam.
- Brutalnie prawdziwe - mówi kobieta z winem.
- Ostentacyjnie szczere - mówi fotograf.
- U, T, S - krzyczy kobieta w basenie z moczem.

Bardzo sugestywny kawał..z dużą dawką inteligencji oraz racjonalności ;)

Kasiu, wyluzuj, bo na podstawie tego zdjęcia nie masz żadnych podstaw do punktowania Autorki za brak kultury:-(((

Foto kompozycyjnym ideałem nie jest, ale ma dużo treści i sensu.
Niech sobie na nie patrzą wszyscy ściemniacze, którzy wyciągają pieniądze od instytucji państwowych na wystawy, na których prezentują artystyczne gówno, a pozwalają im na to niedouczeni urzędnicy, którzy nie potrafią zauważyć, że wystawianie gówna często wynika z braku talentu, warsztatu, lenistwa "artystów" w rozwijaniu tego talentu itd.
To zdjęcie jest udaną i zabawną metaforą artystycznej ściemy; smaku nadaje psia trawestacja mojego wyobrażenia pseudoartysty, wieszającego w galerii... no właśnie... gówno.

I TO NIE JA hahaha :)))))

TAK z komentarzem @nadtlenekO2 jako truskawką, tfu wisienką na torcie tfu zdjęciu ;-)!

Dzięki Wojciech za ten komentarz wyjaśniający. Kto, jak kto, ale Twoje trafne spostrzeżenia i argumenty do mnie trafiają - fajnie, że tu jesteś.

Przepraszam Autorze, za ten wybryk (wyzywanie od "chamów") - ale jak widać nerwy mi puściły.

Coś mi w tym zdjęciu śmierdzi... ;)

Zobaczyłam to zdjęcie i pomyślałam " rusz gówno, a będzie śmierdziało ".
Autorko cel osiągnięty, nie da się obojętnie obok tego zdjęcia przejść.
Takłam.

Autorze wybacz Izis , bo pisząc pierwszy komentarz myślała,że to moje foto a zmieniła zdanie jak napisałam,że to nie moje. I taka jest oto ocena na Fotoferii jak Ewa1313 to do kosza jak już kogoś innego to zmieniam zdanie. Zaczyna mi się tu podobać :)))

Nie ważne czyje foto...i tak byłabym na nie ;)

Hmm ,pies wysyłający galerię do ciemni...... Mnie się podoba :)