Popieram zdanie panthomasa... Jeżeli ślimak sam tam nie wszedł to nie jest to już natura, mogłoby być makro... ale nie to odwzorowanie, zatem raczej jakaś mniej dokumentalna kategoria :)
Kiedyś oglądałem przepiękny wykład natemat różnicy pomiędzy pejzażem a krajobrazem. Jak znajdę to zalinkuję... tutaj podobna kość niezgody może mieć miejsce ;)
Obrazek ładny, po zmianie np na kategorię mniej dokumentalną, pewnie dam złoto.
To nie jest jeszcze makro, ale fab/przyroda spoko... pocięta żaba w słoiku to też przyroda...więc spoko. Ale makro to nieco większe odwzorowanie jeszcze.
Czasem obawiam się, czy w tym pędzie do katalogowania-kategoryzowania(czy to poprawnie?) wszystkiego nie gubi się tego co w tej zabawie najważniejsze...
Zwierzę sfotografowane w warunkach naturalnych jest podmiotem. Inne usadowione ludzką ręką na spreparowanej, najczęściej, scenografii - przedmiotem. Tu tkwi przyczyna zagubienia sensu, a nie w dziedzinie katalogowania, drogi @maniak666. Oceniam jednakże obraz, przewrotnie dopuszczając separację natury od sztuki. :)
Co mnie obchodzi jak powstało, oceniam to co widzę, w dzisiejszej dobie cyfryzacji bardzo wiele można zrobić i co sprytniejsi to robią nie afiszując się tym specjalnie, bardzo mnie się to podoba
Kiedyś oglądałem przepiękny wykład natemat różnicy pomiędzy pejzażem a krajobrazem. Jak znajdę to zalinkuję... tutaj podobna kość niezgody może mieć miejsce ;)
Obrazek ładny, po zmianie np na kategorię mniej dokumentalną, pewnie dam złoto.