bardzo proszę o komentarze dotyczące tego, co jest nie tak lub co jest tak :)

Najbardziej co skupia moją uwagę, to nieopanowane światło, które spowodowało wypalone miejsca na niebie i na wodzie.

ten błysk (przepał), zastosowany został, aby nadać chwili surrealistycznego akcentu
Zapewniam, że wiem co to światło i potrafię posługiwać się przesłoną ;)

i ekspozycją :) Poza tym, kto powiedział, że przepał jest wadą? Można nim doskonale operować dla nadania charakteru fotografii :P Taki niuans może całkowicie zmienić oblicze zdjęcia.

Są obrazy, które mimo swoich mankamentów potrafią zatrzymać na dłużej..ten niestety nie zatrzymuje..przynajmniej mnie

trudno, przykro mi, że nie trafiło w gusta, trzeba teraz z tym jakoś żyć ;)

Pewność co do własnych umiejętności zdumiewająca :)
No cóż...
Ja takowej nie posiadam :( Zamiast zapewniać, wolę pokazać w moich pracach i zdać się na obiektywny odbiór innych fotografujących.

innych to znaczy jakich? Bardziej znających się na fotografii? Zdumiewająca pewność siebie :D

Innych, po prostu innych, drugich. Proszę sobie nie dopowiadać po swojemu.
Reakcja w odpowiedziach charakterystyczna i domyślam się kim jest autor/ka zdjęcia.

Zaczynam rozumieć skąd się bierze w ludziach niechęć do podawania powodów, dlaczego NIE.
Są osoby, które proszą o komentarze, a kiedy je otrzymają i tak są przekonani o swoim.

A ja zauważyłam, że broniący własnej pracy są traktowani jak zadufani w sobie ;)
czy autor nie ma prawa do obrony własnej pracy?

Całkiem możliwe, choć nie mnie to stwierdzać, że właśnie przez zadufanie autorzy bronią swoich prac.
A wiadomo ogólnie, że dobra praca zwykle sama się obroni.

wiadomo ogólnie, ale nie ma co uogólniać ;)

Ups ! Odkryłam autorstwo. Myślałam o kimś innym...
No masz klapsa ode mnie za to zdjęcie. Jestem w szoku, że Twoje.

klapsa za co? że zrobiłam niesztampówkę? Że wyszłam poza ramy ogólno-lubianej estetyki promowanej na standardowych portalach ?

Czy uważasz, że taki portal jak Fotoferia jest gorszy od tamtego ?
Czy jeśli tak, to dlatego, że tu takie zdjęcia, jak je nazwałaś - niesztampowe nie mają powodzenia ? A tam tak i dlatego jest to super powód do pochwalenia się, że jest na V-e ?

Znowu ten V-e :D

O V-e już dawno piszą i mówią, że zgubił dobrą renomę, że "zszedł na psy", gdyż bardzo wiele publikowanych tam zdjęć zastanawia z jakiego powodu się tam znalazły. Nie trzeba się zbytnio starać, najzwyklejsze pstryki, często wcale nieciekawe, o niczym, ale tam przejdą. Kasiu popatrz na zdjęcia tam bez zaślepienia, bo ja mam wrażenie, że sama nazwa V-e za wiele mylnego wprowadza w samo nawet poczucie wartości własnej pracy. Pozdrawiam i bez urazy, serdeczności życzę.

jaki znowu ten V-E? Nic nie wspomniałam teraz o tym.
Ale już skoro o nim mowa, głęboko sie mylisz. To jest nadal jeden z najlepszych i najbardziej renomowanych portali foto-artystycznych na swiecie :)
Ja i wielu moich znajomych jest zafascynowanych fotografiami tam.

wiele osób zastanawia sie, co tam robią niektóre prace, bo te zdjęcia wyglądają z pozoru jak zwykłe pstryki, ale w rzeczywistości są tworzone przez dojrzałych, świadomych fotografików, mają sprawiać wrażenie przypadkowości (łamanie zasad itp.)
Joanny Mrówki też wiele zdjęć trafiało do Ciemni (choć nie tylko, wiele też wyróżniono tu jej prac), a tam dopiero docenili (a wszyscy wiemy już, że jest świadomą artystką), bo umieją patrzeć fotoedytorzy, są bardziej wrażliwi.

i czy na prawdę uważasz, że nie potrafię panować nad światłem (znając mój dorobek fotograficzny) i twierdzisz, ze to wszystko jest kompletnie nieudanym, nieopanowanym warsztatowo pstrykiem? To pytanie merytoryczne, na które nie musisz odpowiadać.

Popieram dziewczyny w stu procentach. Widocznie za mało wrażliwa jestem na ukryty w tej fotografii artyzm. Nie potrafię sobie do tego nawet ideologii dorobić.
Wybacz autorze, ale takie zdjęcia robiłam małpką na wakacjach i lądowały w rodzinnym albumie :)
Rozumiem poczucie własnej wartości autora, ale trochę dystansu do własnej twórczości trzeba mieć, msz oczywiście.
A skoro V-e jest super, najlepszy i tylko tam się znają na artystach to po co się męczyć w gronie takich malutkich, nieznających się na sztuce pstrykaczy :)
Mam nadzieję,że autorka nie uzna mojego wpisu za obrazę i atak. Ja tak szczerze i z dobrego serca :)
Pozdrawiam

pewnie że nie, wszak ostatnio często kontrakakujesz moje wypowiedzi...więc już przywykł autor ;)
A drwij sobie dalej ;)

Kasiu, powtórzę, co sama wyżej zaznaczyłaś. NIE uogólniajmy.

Sama teraz kwitujesz i wyciągasz wniosek, że nie doceniam Twoich fotografii, a przecież doskonale wiesz, że je lubię, że często oceniam i głosuję ZA. Nie zachowuj się jak mała i rozkapryszona dziewczynka.
Mój komentarz dotyczył tego konkretnego zdjęcia. Wszyscy mamy bardziej i mniej udane prace, bez wyjątku i włącznie z tymi dojrzałymi, cenionymi artystami.

Wybacz, ale Twoja reakcja pokazuje od czasu do czasu, że bardzo źle znosisz krytykę i nie świadczy to niestety o dojrzałości.

W dalszej części tego co mogłabym jeszcze dodać, mogę jedynie przychylić się do wpisu od meczata.

Jednakże nie podoba mi się to, że obrońcy własnych zdjęć są sprowadzani do ignorantów i osoby, które powinny się zgadzać z łaskawymi głosami krytykujących osób, a wręcz potraktowani zostają jako zadufane w sobie czy nawet niedojrzałe emocjonalnie. Szkoda, uważam, że każdy ma prawo zadać pytanie ?co jest nie tak??, aby potem ewentualnie móc wyjaśnić, uzasadnić pewne zabiegi. Nie każdy rozumie wszystkie środki przekazu fotografa, a ja, jako autor swojej, czuję się jednak zobligowana do wyjaśnienia i uświadomienia większości osób krytycznie nastawionych, (co nie zawsze zostanie przyjęte, ale spróbować można), które zwyczajnie nie potrafią wyjść poza ramy swoich własnych ograniczeń fotoedycyjnych (sztampa wciąż króluje).
Jeszcze dostaję od dzastin burę ?masz klapsa! Jestem w szoku, że to Twoje!? Wybacz, ale Twoja opinia i tej większości nie jest dla mnie wyznacznikiem tego, co jest dobre, a co nie.

fotografia ta nie jest ustawką, ale ma reportażowy charakter

tu jest niedoceniona, i smutne jest to, że tak reagujecie na moja obronę tej pracy. "Niedojrzała", "zadufana w sobie" ...Na prawdę nie spodziewałam się takich epitetów od osób komentujących :/
To ja jestem zaszokowana postawą krytykujących!

Ja w kwestii zdjęcia. Mnóstwo takich widuję u swoich znajomych na Facebooku i nie uważam tego za artyzm. Ot co!

Nie siedzę na fejsie godzinami, ale zwykle widzę tam gorsze fotki.

Nie mam nic przeciwko obronie własnej pracy. Sama czasem to robię. Chodzi tylko o ton wypowiedzi, o argumenty. Takie w stylu"gdzie indziej docenili, wydrukowali, znają się lepiej "itd. są mz po prostu niesmaczne. Wielu z nas ma jakiś dorobek, wygrało jakieś konkursy, wydrukowano im zdjęcia w czasopismach foto... Czy to znaczy,że mamy sobie tym wymachiwać przed nosem i oczekiwać z tego powodu aprobaty naszych prac?

Pisałam życzliwie, odebrałaś jako atak, drwinę. Szkoda, ale skoro tak chcesz. Słowa już nie napiszę pod Twoimi zdjęciami. Zresztą po co, marny ja żuczek, nie mi się wypowiadać o wielkiej sztuce :)
Wolę bawić się dalej fotografią, w życiu prawdziwym dość problemów. Niech inni się denerwują .

Pozdrawiam autorkę nadal życzliwie :)

nic nie napiszesz więcej pod moimi zdjęciami? Na prawdę?..Skoro wypowiedzi mają być też tak nacechowane jademjak tu - to mądry wybór!

A ja się zastanawiam nad jednym...skoro Autor jest przeświadczony o wyjątkowości powyższego, o jego wartości, o niesztampowości, o zastosowaniu konkretnych środków przekazu, ba! jesli Autor wie, ze jest to dobre zdjęcie, w jakim celu prosi nas nie rozumiejących i nie potrafiących wyjść poza ramy własnych ograniczeń fotoedycyjnych o wypowiedzi co jest nie tak? Po co zadawać sobie ten trud, wchodzić w polemiki, z czasami krzywdzącymi stwierdzeniami dla obu stron skoro i tak opinia Dzastin i tej większości nie jest dla Autora wyznacznikiem tego, co jest dobre, a co nie.

pytanie było raczej "podpuszczające" do dyskusji o zdjęciu...nie na temat mojej dojrzalości, czy niedojrzalości ;) W dalszym ciągu nikt nic nie napisał konkretnie (prócz tego, że jest przepał) i rzeczowo co jest tu niepoprawne, że zdaniem głosującego praca nie nadaje się do GN. Czasem pytam jako autor, aby nawet wyjaśnić dlaczego tak a nie inaczej coś pokazałam.

uważam, że praca jest tylko dobra, nic o wyjątkowości nie wspominałam - to już Twoja nadinterpretacja

Sylwetka dziecka dobrze siedzi w kompozycji.
Ładnie ułożone linie fal na pierwszym planie.
W nastroju jest coś pierwotnego.

Chętnie pobawiłbym się... RAWem tej foty.

Dziękuję. Na prestożowym PhotoVogue docenione. W kwestii reporterki nie bawię się w programie - wybrałam wierne odwzorowanie chwili ;)
Dziękuję :*

Dla mnie wystarczy. Temat nie ginie,a przepal jak najbardziej. Pozdrawiam

dziękuję, że w końcu coś o zdjęciu, a nie poziomu poczucia mojej własnej wartości ;)
Taka opcja też mnie się widzi.

Cytuję wypowiedź dzastin : Pewność co do własnych umiejętności zdumiewająca :)
No cóż...
Ja takowej nie posiadam :( Zamiast zapewniać, wolę pokazać w moich pracach i zdać się na obiektywny odbiór innych fotografujących.?

Czyż to nie sarkastyczna wypowiedź? Ja uważam, że tak i podobnym tonem odpowiedziałam.

Zdałam się właśnie na obiektywny odbiór innych, na artystycznym portalu PhotoVogue. Praca została "przebadana i zakwalifikowana przez profesjonalnych fotoedytorów, jako praca predysponująca do publikacji"(czyli wartościowa).

Wiele prac Joanny Mrówki trafiło do Ciemni. Czy to znaczy, że obiektywne opinie fotoferyjnych Userów były rzeczywiście obiektywne? Wady, jakie jej wytykano, okazały się walorami. Jej prace w Ciemni na PhotoVogue były doceniane właśnie za niekonwencjonalne uchwycenie momentów, za niesztampowość sztampowych momentów i dziś jest ona uznaną fotografką.

I bronie tej pracy, bo wierze fotoedytorom na Vogue, bo znają się lepiej ode mnie, bo są lepsi ode mnie - to objaw pokory, a nie zadufania w sobie.
http://www.vogue.it/photovogue/portfolio/?id=65954&md_photographer_id=65954&md_pageIndex=0&md_page=0&md_pid=434882

Nikogo tu nie obraziłam, bronię swojej pracy, w zamian za to otrzymuję diagnostykę koleżanek na temat mojej osoby (a nie tylko pracy). Do tego mało trafnej (trzeba mnie naprawdę dobrze poznać, aby poznać). A że sarkastycznie odpowiadam, bo tak kierują się względem mnie wypowiedzi ? odpieram atak.

Polecam innym, aby sobie pooglądali zdjęcia na PhotoVogue i pozmieniali nieco patrzenie na fotografię, (nie wszystko złoto, co się świeci). Codzienność też może być zjawiskowa.

Myślę, że wykazałam dużą cierpliwość w kwestii atakowania mnie personalnie (diagnozy psychologiczne) ja tego nie zrobiłam tu i nie życzę sobie, aby mnie klasyfikowano w ten sposób. To zresztą nie pierwszy raz. Na forum meczata również już zaczęła wystawiać opinię o osobach, które chciały dociec prawdy, kto daje notorycznie ten głos na nie (sprawa na szczęście wyjaśniona), że takie osoby mają przerośnięte Ego ? nie podobają mi się to takie personalne osądy.
Tyle ode mnie. Pozdrawiam!

Dobra, nie będę Cię już podrywał "na RAWa", masz męża i dzieci...;-)

A zagadnienie "etycznie akceptowalnego" stopnia ingerencji edycyjnej w fotografię cyfrową to temat na dłuższą dyskusję. Cyfrówka różni się tu trochę od tradycji (na kliszy i ciemni się wychowywałem), no ale wolę nie wkładać kija w mrowisko i na tym wywód zakończę.

nie zauważyłam podrywu ;)

chętnie poczytam i czegoś się nauczę w tej kwestii. Jestem jak najbardziej za ingerencją w programach - tyle, że w niektórych fotografiach surowość i naturalizm mnie pociągają , dlatego zostawiam jak jest, mając świadomość, że edycja zapewne wzmocniłaby estetyczną formę i jednocześnie przekaz.

Autorko, tu było tak gorąco,że lepiej było milczeć. Zamysł fotografii rozumiem, konturówka pod słońce, nie wiem ile się dało wydusić z RAWa, być może bardziej zgasić śwaitlo i pójść bardziej w zarys dzieciaka. Wiem,że zasady lubią teraz łamać, bo już ciężko coś nowego wymyślić, ale są podstawy od dawna muzyki i malarstwa i nic nie wymyślą. Jeżeli widzę pojedynczy obiekt główny , to z pewnością celowałbym w mocny punkt,a resztę zamykałbym tak, aby czegoś za dużo nie poucinać, stąd taki kadr orientacyjny. Cenię, że szukasz już innych kadrów, historii, bo robaczki są w jednym palcu. Pozdrawiam. P:)

było gorąco, bo chciałam rozmawiać o mojej fotografii, a rozzłościłam się, kiedy zaczęto personalnie uderzać w moją pewność siebie przypisując mi do tego kwestię dojrzałości (czy jestem dojrzała, czy nie, nikomu nic do tego - sprawę prywatną zostawmy dla mnie, albo nawet psychiatrom, czy psychologom (oczywiście jeśli im na to pozwolę, jeśli trzeba będzie, udam się do odpowiednich specjalistów, aby mieli na mnie oko ;)

Tak, robaczki mnie cieszą, ale chcę czegoś więcej nie tylko maziajki i nie tylko estetyczną formę fotografii :) Dzięki za zrozumienie.

dziewczyny, czas napić się dobrego wina i przestać się czubić :)

A i piwka też można, jeśli ktoś bardziej preferuje ;)

Kumite, a przestaniesz Ty kiedy o tych mocnych punktach?
;-)

strażnicy pikseli też muszą być :P

@kumite przeanalizowałam kadr i dziecko według złotego podziału jest w mocnym punkcie przecież, przy Twojej propozycji kadru nie ma mocnego punktu - choć kompo dobrze gra mz

Masz rację. Orientacyjnie machnąłem, więcej chodziło o ucieczkę od góry. Pzdrawiam :)

Nie zamierzałam tu nic więcej pisać, ale widzę, że mnie przywołujesz.
Chciałaś komentarzy. Napisałam jako pierwsza i tylko o zdjęciu, kiedy było już 17 głosów na lewo i tylko 2 na prawo. Odpisałaś w takiej formie, że oczywista pewność siebie tak "zachęciła" innych do pisania, że sama sprowadziłaś dyskusję na temat taki, a nie inny. Od razu zaznaczyłaś, że się przecież znasz i wszystko wykonane w sposób przemyślany no i co się Wam nie podoba ?! To, że nazwałam po imieniu PEWNOŚĆ SIEBIE, to dla Ciebie coś złego, sakrazm ? Sama zaczepiasz złośliwie w komentarzach, popatrz sobie wyżej ( od piątego Twojego wpisu ), a teraz piszesz, że jesteś zszokowana postawą komentujących ? Trzeba było z pokorą poczekać, to może ludzie by coś skrobnęli od siebie, ale tu raczej wystraszyłaś.
Żalisz się i masz pretensje, że napisano Ci tu kilka słów. Ja jednak nie sądzę, że ktokolwiek Ciebie tu obraził. Wręcz raczej swoją postawą Ty to zrobiłaś. Może czas przemyśleć co nieco ?
Wiesz, pisząc o klapsie, byłam pewna, że zrozumiesz, że w tym zdaniu zawarta jest właśnie moja świadomość, że Ty potrafisz zrobić dobre zdjęcie i na ile Ciebie stać. Nie wiedziałam, że tak to odbierzesz i obrócisz przeciwko mnie.

Napisałaś jasno, że moja opinia i większości ( czyli tych wszystkich na nie ) nie jest dla Ciebie wyznacznikiem, wobec tego przyjmuję to z pokorą i zamilknę już.

cieszę się..dziękuję :)

Skoro i mnie wywołałaś muszę zareagować.
Po pierwsze nie na forum, tylko pod zdjęciem motylka :)
Po drugie nic nie było na temat przerośniętego ego :)
Po trzecie nie personalnie do Ciebie tylko ogólnie. No bo powiedzcie moi drodzy kto normalny przejmuje się jednym głosem na nie pod zdjęciem ? Ludzie chorobliwie ambitni- to moje słowa.

Uderz w stół a nożyce się odezwą. Jest takie mądre przysłowie

I tyle w temacie.Jeżeli ktoś tu kogoś atakuje to chyba Ty mnie:)
Nie mam zamiaru toczyć dalej tej dyskusji, ale jeżeli będziesz kłamać na mój temat zareaguję.
Nigdy Cię nie atakowałam w żaden sposób, ani nie drwiłam. Przeciwnie niejednokrotnie na priv Cię wspierałam. Przykre ,że nie pamiętasz :(
Nic więcej nie mam Ci do powiedzenia, bo szkoda słów.

mnie również brak słów :(

Ciekawe co by powiedzieli specjaliści od krajobrazu o tym zdjęciu, które znalazłam na Vogue: http://www.vogue.it/photovogue/Portfolio/Archive?search=&search_id=&date_from=2016-08-05&date_to=&photographer=&photographer_id=&md_pageIndex=0&md_page=0&md_pid=442285
To oczywiście nie dotyczy Twojego zdjęcia, ale obrazuje nam zagadnienie docenienia na Vogue.

powiedzieliby to co Ty ;)

rzuciły się na mnie z pazurami, osz!!! trza uciekać stąd!!! Marny mój los tutaj teraz na FF !!!!

@margherita-dzięki za linka z krajobrazowym"dziełem" z rzeczonego Voguea. Często przywoływany tutaj portal, jakos nie zebrałem się do tej pory coby tam zajrzeć. Cała powyższa dyskusja, plus Twój link spowodowały że nie mam zamiaru tam dalej zaglądać.
Co do powyższej pracy-wszystko już zostało powiedziane, a Autorce proponuję głęboki oddech i kilka innych technik relaksacyjnych.

a widzisz, bo patrzycie na zdjęcia krajobrazowe tylko pod kątem PS, poprawności fotoedycyjnej, a mnie się podoba ta naturalna fotografia, może nie jest wybitna, ale uspokaja, działa na mnie :) Szkoda, że margherita tylko taką pracę przeciętną spostrzegła na Vogue, takie, ktore się jej podobają (a na pewno takie by się znalazly) nie zaoferowała, a zamykanie się od razu na ten portal na podstawie jednej fotografii jest dla mnie niezrozumiałym mechanizmem.

Ale ja jak najbardziej poważnie o oddechu i technikach relaksacyjnych.
A Ty się dalej nakręcasz.
Warto doprawdy?

wróciłam z biegania. Taki codzienny bieg dobrze robi na zdrowie, również polecam :)
Nie nakręcaj już siebie. Myślę, że temat jest zakończony i nie ma sensu prowadzić dalsze dysputy, po co Ci to?

Miłego wieczoru :)

miłego:)

Tym Vogue chyba teraz naprawdę rządzą jacyś albo zblazowani ludzie, albo buntownicy przeciw "systemowi", ha ha ha.

Kochany! Dla mnie to nie ma znaczenia, jacy ci ludzie są ;) Nie patrzę na nich w takich kategoriach.
Miłych snów!

Nie pisałem w kontekście Twojej (powyższej foty), ale przejrzałem niektóre inne tam publikowane.

no, są nietypowe ;) to autorzy z całego świata , tam całkiem inna specyfika panuje, całkiem odmienna od naszej portalowej codzienności. A ja tam lubię przebywać. Wiele prac jest inspirujących - nie wszystko musi być w moim guście, ale poruszają mnie te "dziwactwa" ;) zawsze coś odmiennego od tutejszej ogłady :D

Zgadzm sie z @maniak666. W kategorii Krajobraz , Ciemnia na Fotoferii jast ciekawsza od Krajobrazu na Vogue.:)Pozdrowienia dla Autorki.

Fajnie poczytać jak artyści dyskutują

ucz się, ucz...nauka to potęgi klucz :)

@mariusz- nieźle się tu z avatarem wpasowałeś na koniec ;) :)

możecie dać już spokój z tymi złośliwościami?

Wyczuwam w Mariuszu ironistę.

sio mi stąd! Wszyscy! :P

Nikt mnie nigdy o złośliwość nie oskarżył, to chyba pierwszy raz . Takie już przywary sieci i interpretacji słowa pisanego niestety...
Rozbawił mnie tylko mariuszowski avatar pod dyskusja, ot co. przecie był uśmieszek i oczko.
Juz znikam, pzdr.

;) Głowa do góry !

Natomiast ta praca, w ocenie Fotoferii raczej słabiutka,
natomiast dyskusja zasługuje na "ocalenie" (mimo, że ociera się o granice dobrego smaku). Stąd KONTRA, właśnie ze względu na dyskusję - jako, że regulamin pozwala na taką możliwość.

proszę się rozejść ! ;)

Przepraszam, ale nie mogę ze śmiechu :D

Przewidywałam taki koniec tej ...dyskusji...

Kasiu, wciąż jesteś dumna ?

tak, jestem dumna jak cholera i właśnie z tej pracy :) Się wszyscy nie znacie :P

Ale dlaczego zaraz sie rozejść :) skoro dyskusja zasługuje na "ocalenie" to moze warto ja kontynuować. Oczywiście be ze mnie bo nie ogarniam niuansów.

schowaj tego swojego kija, bo mi mrowisko rozpętasz !

" ;) Głowa do góry ! "

Nieee no tego koleżki co to go mam w avatarze z głową do góry to bardzo rzadko ze smyczy spuszczam hie hie ;) :)))

Słówko jeśli jeszcze mogę ...

Czymże jest fotografia bez Fotografa ... czymże jest sztuka bez Artysty ...

To od tej fotografii nie mogę oderwać wzroku ...

Jest tutaj wszystko czego oczekuję od fotografii krajobrazowej, od fotografii humanistycznej, od fotografii codziennej ...

Może zawracam gitarę, ale rozumiem dlaczego doceniane są tego rodzaju fotografie a do kosza wrzucone zostaną te cudownie dopieszczone, wycyzelowane, technicznie doskonałe (nic przeciwko nim nie mam, czasem zapierają dech w piersiach, ale ... )...

Bo to tutaj dostrzegam emocje, dostrzegam myśl, ideę fotografa ...

Takie fotografie chciałbym oglądać tutaj, wszędzie ...
I ciesze się, że jest choćby w KONTRZE ... a czasem myślę, że dobrze, że właśnie w KONTRZE jest, bo nie przechodzi bez zastanowienia, bez refleksji czy bez kontrowersji wreszcie ...

Po chwili zastanowienia dodam, że ok, jest i miejsce dla doskonałych technicznie, majestatycznych krajobrazów ...
Ale nie mieszajmy kategorii, nie zestawiajmy ze sobą tego rodzaju fotografii, bo dotyczą one zupełnie różnych naszych (oglądających) potrzeb ... (w zakresie estetyki, wartości, emocji).

To jest PIĘKNA FOTOGRAFIA. Dziękuję i kibicuje dalej Izis ...
Rób pięknie swoje i wychodź ponad to wszystko tutaj i wszędzie :)

dziękuję za rozumienie tej pracy, tak niewiele osób potrafi czytać moje zdjęcia :(

Fotografia ma wydźwięk reporterski, a symbolika jej, jest bardzo prosta : nagie dziecko wychodzące z wody - symbol czystości (TABULA RASA), wypychające je fale morskie na brzeg, nacelowują na ziemską egzystencję nadaną od Stwórcy (błysk na niebie, czy przepał, jak, kto woli, dotyka lądu nadaje domieszki surrealizmu - dziecko wyszło "znikąd" jakby z innego wymiaru do współczesnego świata - taka moja idea była podczas wykonywania tego ujęcia)

Nie zgadzam się z oceną użytkownika @fotoferia. To nie jest słabiutka praca. Takoż aż mnie zemdliło od wszystkich bredni jakie wyczytałem pod tym ujęciem.

Izis - kadr o dużym potencjale. I źle czynisz, że nie zdecydowałaś się przysiąść nad edycją. Fotografia reportażowa (a powyższa nią nie jest, bo nie spełnia podstawowych jej wytycznych tj. serii) też może być dobrze lub lepiej "wywołana".

A teraz z innej beczki. Pozwolę sobie zacytować dwie prace jednego z moich ulubionych fotografów:

https://66.media.tumblr.com/tumblr_liq4lyrZpW1qzfye6o1_1280.jpg

http://img.lumas.de/showimg_trn51_1200_1200.jpg

Konkretnie te dwie prace mi się natychmiast skojarzyły jak zobaczyłem Twoją. To jest komplement i pochwała, których jako się rzekło w innym miejscu - wystrzegam się. Trudno. ;P

piękne prace.
Tak, klimatem rzeczywiście można je ze sobą powiązać.
Nazwałam to reporterką, ponieważ to taki trochę pstryk (dziecko lata, przemieszcza się, więc nie ma tu mowy o pozowaniu, o aranżacji - to jest moment, spontan dlatego nazywam je reportażem - choć to nieadekwatne stwierdzenie, jak zauważyłeś.

Ja im mówiłam, że się nie znajom :P Mnie trudno uwierzyć komuś, kto nie robi tego typu prac, że ja się pomyliłam, że zrobiłam złą fotografię. Osby atakujące ją patrzą na fotografię przez pryzmat estetyki, sprawdzonego wzoru mającego reprezentować piękno i dlatego ja im nie uwierzyłam, że to zła praca.

Dziękuję za poświęcony czas i uwagę - a do edycji może jeszcze podejdę, jak dojrzeję do tego ;)

plażowy street ;P

nooo, hahahhha
ale dałam na kategorię NASTRÓJ, bo nie ma plażowego streetu w kategoriach, a jakbym dała na street, to zaraz by była akcja

- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2016-08-08 06:30:19 -

@dzikie_wino a czy mógłbyś mi wstawić link do portfolio tego autora? Niesamowite są te jego fotografie. Czuję, że to jest to. Jego prace bardzo odpowiadają mojemu nastrojowi. Warto się nimi inspirować :)

@dzikie_wino, te zdjęcia z linków, owszem, są bardzo dobre.

zdjęcia z linków również i mnie się podobają..mają to "coś" :-)

Dzięki dziewczyny za komentarze, właśnie dobiłyście mi do setki!!!!
i niech one będą dla Was na ZDROWIE!!!!
No to chlup w ten gupi dziób!!!

robimy co możemy żeby zdjęcie było na topie :)

Dzięki wielkie :)

Mnie również bardzo przypadły do gustu te zdjęcia.
Dzikie_wino to fotograf z krwi i kości - on wie co prawi, jest kompetentny, jako że ma ogromne doświadczenie w dziedzinie fotografii, tym bardziej czuję się zaszczycona, że moją pracę pochwalił i do tak wybitnych fotografii porównał :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

Jock Sturges - myślałem, że to będzie wiadomo na pierwszy rzut oka, bo to jeden z bardziej znanych żyjących fotografów. Portfolio dostępnego online z tego co pamiętam - nie posiada. Za to można nabyć kilkanaście albumów oraz (polecam gorąco) film Line of Beauty and Grace - trailer https://vimeo.com/ondemand/33050

dzięki, zajrzałam. Bardzo kontrowersyjne prace, ale świetne!
Pozdrawiam i życzę udanego dnia!!!

Widzę że robi się powoli podział na tych co się znają i nie znają.
Dobrze że ja o ile pamiętam powstrzymałem się od głosu, mogę sobie swobodnie czytać :)

Nawet jakbyś się odezwał i wypowiedział, że to beznadziejne foto (bo zapewne nadal tak uważasz i wcale Cię od tego nie chcę wytrącić) to co? Mariusz, nie przejmowałabym się tym aż tak. Przecież nie w każdej kategorii musisz być znawcą. Ty masz swoją profesję. Ja też przecież nie znam się na wszystkich kategoriach zdjęć i nie muszę być we wszystkim kompetentna i to nie chodzi tylko o fotografię, ale również w kwestii zawodu, czy różnych innych dziedzin życia.
Miło że się odezwałeś. Pozdro!

Zdanie mojego nie znasz o tym zdjęciu bo go nie wyraziłem, więc zapewne nie możesz stwierdzić jak nadal uważam. Odniosłem tylko się do dyskusji która w moim odczuciu dzieli uzytkowników na tych co sie znają i nie znają.
Oczywiście że mam swoją profesję, jak większość zresztą, jednak to że ktoś nie robi akurat takich czy innych zdjęć, nie może wyrazić swojej opini, negatywnej lub pozytywnej. Z tym że z pozytywną opinią nie było by pewnie takiego zamieszania, i nikt by nikomu nie zarzucał że się nie zna.

każdy możę, pewnie, tylko musi liczyć się z tym, że jego opinia może zostać podważona przez osoby, które praktukują tę kategorię i mają większe doświadczsenie, nie tylko w oglądaniu fotografii tej kategorii.
Sluchajcie, ja już nie mam czasu tu być i tak sporo poświęciłam tu godzin przez weekend (który mam luźniejszy) na dyskusje. Wybywam i wybaczcie, jeśli nie będę odpowiadać. Pewnie wieczorkiem zajrzę :)
Pozdrawiam i dziękuję wszystkich tym małym "hejtownikom łobuziakom ;)" i tym co mnie wspierali za wszystkie komentarze i życzę miłego dnia!

Oczywiście że każdą opinię można podważyć, ale powinno się to zrobić metorycznie, a nie dając do zrozumienia komuś że się nie zna.

Moja żona często mawia: "o załóżmy dziś Zosi to różowe body" a ja na to: NIE ZNASZ SIĘ - to purpura biskupia.

Ten wpis był znacznie dłuższy, ale spostponowałem w nim większość użytkowników FF więc w końcu wykasowałem. :D

Oglądnijcie sobie na dobranoc film "Szukając Vivian Maier" - uczy pokory...

znam jej patrzenie, oglądałam na stronie autorskiej - niesamowicie inspirujące!
Z rok, dwa lata temu uznałabym je za zwykłe pstryki, a Twoje zdjęcia jeszcze z 2 lata temu pewnie bym do Ciemni spuszczała (i kto wie, czy tak nie było :D)

Film oglądnij a nie jej prace. Zmiażdży Cię.

Najwięcej od innych fotografów można się nauczyć nie poprzez patrzenie jakie zdjęcia robią, tylko jakimi są osobami i jak doszli do tego co robią. A teraz módlmy się.

obejrzę, od miesiąca się do tego przymierzam i może w końcu uda mi się to :)
Tylko muszę poszukać w necie ;)

minimum 720p a jeszcze lepiej 1080 z blureja

i od razu oprócz wspomnianego filmu o Jocku Sturgesie dorzuć "Visual Acoustics" o Juliusie Shulmanie, "Annie Leibovitz: Life Through a Lens", "War Photographer", "Bang Bang Club" i "Dziennik z Podróży"

Tak uposażona zostaw aparat na miesiąc... albo dwa... patrz na obrazy w realu a nie przez obiektyw. A potem sfotografuj coś, czego nigdy wcześniej nie fotografowałaś.

Miłego :)

a co...to już ślimaków nie mogę focić międzyczasie? mhihihihihi

ślimaki już umiesz... po cholerę pierdylionowy ślimak?

A JA NIE WIEM..może to jakieś kompulsje , cholera wie ;)

Dobrej nocy :)

Wzajemnie :)

P.S. pytanie za sto punktów brzmi - dlaczego to jest doskonała fota http://farm1.staticflickr.com/430/18599371660_d21325335d_o.jpg

Merytorycznie Ci nie odpowiem. Mogę napisać jak je odczuwam: Ujęcie jest tak skomponowane, że tak wczuwam się w rolę dziewczyny, że sama ma ochotę popłynąć!

mam* miało być ;)

Autorką powyższej jest Sally Mann, dodam...

wiadomo, że zdjęć maluczkich byś tu nie podsyłał - fotografia bardzo oddziaływująca, zresztą, jak jej wszystkie prace

Oki wino wypite. Bo na trzezwo sie tego czytac nie da ;) strasznie sie usmialam czytajac wypowiedzi Autorki gloryfikujacej V-a jako naj naj.. i wogole orgazm w ciapki.... jeszcze niedawno Autorka tak gloryfikowala i chwalila FF i ludzi ktorzy ja tworza, mowiac: zdjecie me zostalo wyroznione na prestizowym portalu FF gdzie sa ludzie co maja pojecie o fotografii. Itd itd... jednym slowem Autorko zastanow sie gdzie ci fachowcy sa naprawde bo tak zmieniac kierunek jak wiatr zawieje to tak nie ladnie :D @ dzikie wino. Twoje przyklady nawet w 1/1000 nie sa podobne do prezentowanej tu fotografii(oki jest morze i jest czlowiek) nie ublizaj prosze im wiec :) bo ta fotografia nawet im do piet nie dorasta. Pozdrawiam serdecznie i jejciu jak swietnie jest tu wrocic :)

Kochana, i śmiej się dalej ...wszak śmiech to zdrowie :)
Więc na zdrowie! ;)

To my juz na "Kochana" jestesmy?? A ja taka nieuczesana... juz Ci Fotoferia napisala ze foto slabe, te kontre zawdzieczasz tylko i wylacznie ludziom FF, ktorzy sie "nieznaja", ktorym sie chcialo cos napisac pod tym zdjeciem i wdawac sie z Toba w dyskuje, wiec juz cichutko i ciesz sie swoja .... sorry NASZA kontra :) pozdrawiam serdecznie no hard feelings :*

To będzie chyba najpopularniejsze foto miesiąca za sprawą dyskusji, w której chodzi o wzajemne dopieprzanie sobie.

Odpowiednie potraktowania RAWa od tego zdjęcia mogłoby sprawić, że nie byłoby wokół fotki całej zadymy.

Zgłosiłem prośbę do Adninistracji o przerwanie tego ...... czegoś

@iso, napisałaś bardzo dobre podsumowanie. Orgazm w ciapki mnie zabił :)) :)))

=============================================================

@andrzeju, tak, zdecydowanie czas zakończyć tą dyskusję.
Autorka miała szansę zachować resztkę przyzwoitości i oczyścić atmosferę kiedy to zdjęcie było jeszcze w Ciemni.
Kontra dla dyskusji, nie dla zdjęcia. Szkoda, że autorka woli ilość komentarzy , nie jakość.

Jestem przyzwoita i mam godność i Twój komentarz jest również prowokacyjny i jadowity - jeszcze Ci mało?

Droga iso2000!
Nie nakręcaj się już tak. Swoje zdanie wyraziłam, podjęłam się obrony swojej pracy i powtarzać się ani tłumaczyć więcej nie zamierzam.
Zdania nie zmienię (nie masz takiej mocy, choć próbujesz).
Twoje komentarze nacechowane są impertynencją i są czystym atakiem na mnie. Jest to czysta prowokacja, aby nakręcić niezdrową atmosferę (która zresztą się już poprawiła).

Mam prawo mieć swoje autorytety, a Ty swoje. Fotografia jest poniżej przyzwoitości dla Ciebie i poniżej godności autora. Ok. Tak więc nie nabijaj oglądalności i ilości wyświetleń na tej stronie i nie eksploatuj tu więcej swojej energii, bo nie warto - wszak to gniot dla Ciebie.

Proszę się rozejść i życzę wszystkim miłego wieczoru!

Izis...

Zadna inpertynencja ani atak na Ciebie tylko stwierdzenie faktu. Wszystko co napisalam jest zgodne z faktami i prawda wiec nie przekrecaj nic :) a jezeli czujesz sie osaczona czy zaatakowana to juz jest tylko i wylacznie Twoj problem. Baw sie dobrze i czekam na kolejne swietne kadry od Ciebie bo ja wiem i Ty tez wiesz ze potrafisz :* pozdrawiam serdecznie :D

dla Ciebie to prawda, dla mnie kłamstwo i fałsz...nie dogadamy się.
Miłego wieczoru!

Zacytuj prosze w ktorym miejscu klamie czy falszem zalatuje to Cie przeprosze.

- Komentarz usunięty przez moderatora dnia: 2016-08-09 21:19:51 -

bardzo proszę o rozejście się. Fotoferia również już zajęła stanowisko w tej sprawie sygnalizując STOP!!!!
Nie życzę sobie dalszych toksycznych dyskusji pod zdjęciem !

Miłego wieczoru po raz trzeci.