Miał być komentarz, ale troszkę się rozpisałem...
Odnośnie ostrości - może Olga nie włączyła PE?
Autorze, jeśli można... miałbym Tu drobne uwagi raczej odnośnie kompozycji i kadru. Osobiście dół ciąłbym nieco wyżej a postać przesunął odrobinę w lewo. Niezbyt korzystnie wypada też chyba układ dłoni, a tatuaż nie komponuje się najlepiej z wzorem na sukience. Widziałbym raczej tkaninę jednokolorową (lub modelkę bez tatuaży).
Twarz nie wyraża msz konkretnych emocji...
Uwagę przyciągają też (niepotrzebnie) prześwitujące przez delikatną skórę modelki naczynia krwionośne. Może dało by się coś z tym zrobić w postprodukcji?
Jak dla mnie ładne rozmycie tła i kolorystyka; światło prawie ładne ;)
Całość wydaje się nie do końca przemyślanym i odrobinę "przeładowanym" detalami obrazem.
Takie moje spostrzeżenia, z którymi oczywiście można polemizować :)
pozdrawiam

PS. Jak do tej pory nie oddałem jeszcze głosu...

Olgo miła, co nie tak z ostrością lub głębią ostrości? Ciekawam wielce ;)))

Dla mnie świetne! Kolorki i bokeh miodzio :) Stylizacja takze na plus

Kolorki nie w moim guscie ale kadr, jakość i tlo na plus ... wiec na tak

Odnośnie gustów - warto poczytać ;) http://www.fotoferia.pl/read/Glosowanie

Tak na marginesie, gdybym kierowała się tylko własnymi gustami, to niezbyt wiele zdjęć zyskałoby moją aprobatę. Nie robię tego i pokornie takuję lotnictwo, robale i rozmaite inne obrazki, o ile, msz, zdjęcie na to - fotograficznie - zasługuje ;)))

A w moim guście kolorki jak najbardziej, całość na tak.

Wiem - dlatego zmuszony zostalem TAKnąć ;) :D

Ci do analizy - tak, myślę, że Olga nie włączyła PE. Jesteśmy na portalu foto i uwagi w opisie typu "PE proszę" obrażają msz inteligencję użytkownika, ale może jednak zacznę stosować :)))

Kompozycja dość podręcznikowa w sumie, twarz w MP (złoty podział), nie przepadam też za cięciami po biuście i lubię dać mu trochę oddechu, więc pozwole sobie się nie zgodzić ;)

Co do tatuażu -własnie przed chwilą usłyszałam uwagę, że swietnie się komponuje ze wzorem na sukience ;))) Mz tak jest też, zresztą dlatego wybrałam to ujęcie (mam też bez reki). Warto zajrzeć do podanego wyżej linka ;)

Naczynia krwionosne modelka ma i nie widzę sensu tego ukrywac, zresztą lubię taką przejrzystą, delikatną, jasną skórę i błękitną krew przez nią prześwitującą. Unikam też mydląco-woskującego retuszu i mam zamiar tak robić nadal.

Co emocji - jakie to konkretne emocje chciałbyś tutaj Imbirze zobaczyć? Wielce mnie to zawsze frapuje, zwłaszcza kiedy sobie o emocjach na tego typu portretach rozmawiam ;)))

Zdecydowanie tak. Całość fajnie się ogląda, uwagi imbir sa uzasadnione ale myślę ze to drobnostki jednak w tym wypadku...

Tatuaż +sukienka= świetne połączenie..

A ja bym kadru nie zmieniała, msz ładnie jest jak jest, w dolnej części również.
Jedyne co ewentualnie jest tu zbędne, to łańcuszek z wisiorkiem.
Reszta, czyli kwiaty, wzór sukni i tatuaż - współgrają ze sobą kolorystyką tworząc łąkowy klimat.
Plusem też w Twoich zdjęciach jest umiar z retuszem.

Droga Autorko, oczywiście nie twierdzę, że muszę mieć rację. Napisałem tylko o moim odbiorze.
Odnośnie MP to nie do końca chyba trafiłaś ;) ale nie ma sensu się spinać o centymetr czy dwa - to nie matematyka :)
Wzory na sukience i tatuażu - jak dla mnie dwa grzybki w barszczu, ale to bardzo subiektywne odczucie. Mamy w końcu jeszcze piękny wianek, z którym wzór na sukience lub sam tatuaż koresponduje, no i dla mnie to by wystarczyło. Może wypływają tu moje ciągotki do minimalizmu.
Odnośnie dolnego cięcia to oczywiście masz rację, też nie lubię ciąć biustu, tyle że lewa ręka modelki "poleciała" w stawie łokciowym... może jako kompromis cięcie pod czerwonym szlaczkiem? ;) Niby niewiele to zmienia, ale...
Pisząc o dłoni pomyślałem o lekkim jej skręceniu, wydawałaby się mz. delikatniejsza, co dodało by jeszcze subtelności i te żyłki były by mniej widoczne. Domyślam się jednak, że takie ułożenie ręki bardziej eksponuje tatuaż, a pewnie na tym Ci zależało.
Co do emocji - odpowiem niestety pytaniem na pytanie: jakie emocje wyraża teraz? :)
Jeszcze jedno dodam (żeby nie było). Nie napisałem, że fota jest be... nadal jednak nie oddałem głosu ;)
Dziękuję za odpowiedź na moją analizę.
pozdrawiam

Erotyczne ;)))

(to pytanie na odpowiedź o emocje. Otwarte oczy, półotwarte usta, zabawa włosami... no czytajcie Panowie te emocje, czytajcie ;)))

I złoty podział, nie trójpodział, tu akurat ten MP wypada na owych ustach, nie bez przyczyny. Nie żebym była niewolnikiem owych MP, ale tu akurat ładnie mi zagrał, więc nie ma co się kłocic z przeznaczeniem ;)))

I staw łokciowy nie ruszony, też na marginesie, bo ten prikaz niecięcia w stawach to jakiś internetowy przesąd, który doprawdy nie wiem skad się wział i z jakiej przyczyny jest tak hołubiony ;)

... z uwagi na subiektywny charakter większości moich uwag, oddaję głos na prawo.

Ach erotyczne... no to już wszystko jasne ;)

stylizacja na plus - podoba mi się integralność odzieży, kwiatów i tatuażu
Nie podoba mi się za to moment/spojrzenie/suszenie zębów w połączeniu z pozą en face, co jakoby potęguje rzekomą wadę wzroku modeliny...
modelina jakby nieobecna przez to, ciężko mi się też domyśleć gdzie myślami jest
Kompozycja bardzo zachowawcza ale niby poprawna, choć dolne cięcie i to co napiszę poniżej - "prostuje modelinę". Widz patrzy na to co widać w ramach kadru, jednak często też na to co poza kadrem( np ja na to patrzę)... moja wyobraźnia podaje mi po tych zabiegach wypaczony obraz sylwetki modeliny... np brak wcięcia w tali. To z całą pewnością wina kadru wraz z prawdopodobnym skraplaniem ramion i ostatecznie zaniedbanie tego co widz zobaczy poza kadrem.
Szkoda również, że stylizowany portret nie ma tytułu...