Ona, On, Ciężka Strawa,...

A przecinek przed wielokropkiem? ;)

Ja tu akurat w tytule wyliczam...

Zabrakłoby miejsca ;)

Dużo dłuższe tytuly się mieszczą (np. http://www.fotoferia.pl/portfolio/akua/photo/160738&status=pub&p=4) ;)
Ostatni przecinek weg i się od tytułu odczepię (choć poprzedni lezał mi bardziej) ;)
Moje zdanie na temat zdjęcia znasz ;)

W moim tytule nie ma błędu...
Ja jestem twórcą i ja decyduję
To nie utwór literacki
Ja tworzę obrazy
Jeżeli wielokropek kogoś ogranicza to drudno
Ja korzystam z tego znaku po to by uświadomić widzowi, że jest to tytuł otwarty
...

wara od mojego tytułu
;))))

Nie piszę o wielokropku, tylko o przecinku, to błąd językowy, dla którego nie widzę uzasadnienia. Jakiegokolwiek ;)
A co do samego wielokropka: nie jest on (na ogół) błędem językowym jako takim, jest natomiast dość czesto obciążony grzechem afektacji lub stworzenia pozorów głębi treści, co w sumie na jedno wychodzi msz ;)

Bardzo ładnie ujęto to w linkowanym przez Ciebie artykule:

Wielokropek często zastępuje brak myśli.

* * *
Gdy pytano na pogrzebie,
dlaczego poeta nie żyje,
odpowiadano uroczyście,
że to wielokropek go zabił?

Napisano również, że w miejscu wielokropka może zadziałać bujna wyobraźnia widza.
Ty chcesz mieć wszystko podane na tacy.

Ja wyiliczam, to tytuł otwarty a wyliczeń cała masa, przecinek odziela zdania, a po tym ostatnim przecinku zaczyna się nowe, jakie ? Wyobraź sobie ;)

Nadal nie piszę o wielkropku. Autorze ;)
Ale zostawmy to, już chyba za późno na rozważania o problemach z komunikacją ;)

Foto git, byłam na tak.

W sprawie przecinka odpowiedziałem również - czytaj do końca.
Twoja opinia na temat moich prac jest dla mnie...

Spokojnego wieczoru.

Jaka jest? Nie krępuj się, tym bardziej, ze już chyba czas na tradycyjny sobotni...

Znów chcesz wszystko na tacy...

Dobranoc

Nie. Po prostu nie lubię działania z ukrycia, nie wprost, zza krzaków i spod stołu. Jest dla mnie...
Dobranoc.

Nie napiszę bo dostanę bana co byłoby Tobie na rękę :)))

To nie jest działanie z ukrycia, nie chcę dostać bana tylko tyle, więc nie ciągnij mnie za słowo. Tymbardziej, że wszystko doskonale już wiesz, więc po co ... ??
Gdyby nie było cenzury to napisałbym wprost.

Z uwagi na to, że kolejna nasza rozmowa schodzi na ten temat... proponuję, ją w tym momencie skończyć i postawić soczysty wielokropek

Dobranoc x2

Sam zaczynasz Autorze, a jesli dostaniesz bana, to na własne życzenie. Czego Ci zresztą wcale nie życzę, bo i po co?

Poniewaz jednak co i rusz dyskredytujesz moje zdanie, komentarze, dorobek, a ostatnio nawet i status (o który zresztą ani nie prosilam, ani go sobie sama nie przyznałam) mam propozycję: napisz stosowną reklamację do Administracji. Skargę moze nawet, co chcesz ;)

Chętnie poddam się weryfikacji, a jesli moja żałosna osoba i beznadziejne prace zanizają poziom portalu, to z radością i niekłamaną pokorą znajdę się tam, gdzie moje miejsce.

Czego sobie i Tobie życzę :)

Dobrych snów :)

Dobranoc x3

fajne zdjecie :)
a to co pisaliscie jest do bami , az sie boje pomyslec na temat mojej pisowni :(

noo, ciężka kombinacja charakterologiczna, nie tylko na fotografii :D

proszę nie oceniać autora, tylko pracę :)))))

ależ gdzieżbym śmiała Autora oceniać - oceniam dyskusję mhihihhihi
Konceptualizm pierwsza klasa! Publikuj

Czepianie się wielokropków mną poruszyło... Mam nadzieję, że to ostatnia taka dyskusja.
Dziękuję za komentarz :)

Tak Kasiu. Tutaj tylko Autor może oceniać inne osoby, zwłaszcza komentatorów :)

Odpowiadałem na zarzuty jakoby nie wolno było tytułować z wykorzystaniem wielokropka, na temat przecinka również odpowiedziałem. Ostatnio to jakieś utrapienie z tym związane. Ciągłe czepianie się tytułów... Do niczyjej oceny nie doszło, gdybym to zrobił już miałbym bana. Na szczęście poza jednym Twoim komentarzem jest tutaj rozmowa o tytułowaniu prac.
Chciałbym aby tak pozostało.

że Wam się jeszcze nie znudziło mhihihihihi

Izis.
Zdanie zaczynamy z dużej litery, po "znudziło" widziałbym przecinek a po mhihihihi, aby nie było niedomówień, uśmiechniętą emotikonkę ;)

A teraz na poważnie...
Pisałaś o konceptualizmie... Jak odczytujesz tę pracę, jaka jest Twoja interpretacja ?

:)

napiszę tak po swojsku, czyli po mojemu i w skrócie ;)
Tylko zrobię i zjem śniadanie - ale ogólnie nie lubię na głos interpretować Twoich fotografii bo są niekiedy trudne i mogę dokonać nadinterpretacji :P

Ten wielokropek jest właśnie dla swobody interpretacji...
Podałem hasła kluczowe, ale dalej jest miejsce na widza wyobraźnię.
Popłyń z nurtem wyobraźni Izis :)))

no tak, ale osoba interpretująca na głos podejmuje się pewnego ryzyka, bo obnaża siebie i swoje wnętrze ;) mhihihihi

Twórczy ludzie nie powinni mieć problemów z negliżowaniem swoich pięknych i mrocznych stron...lecisz Ruda z koksem ;)

Zadne płacze i zadne krzyki...
Nawet jeśli jest napisane czarno na bialym. Lub biało na czarnym jak w tym wypadku ;)
To nawet dość zabawne, zupełnie jak stwierdzenie, że cesarz jest nagi ;)
Miłego dnia :)

Ok. Pojadłam, popiłam mam teraz czas, to jadę z koksem, a niech mnie!
Zostałam wywołana do tablicy, nie ma wyjścia :P
Co my tu widzimy?
Kobietę świadomą, z ironicznym uśmieszkiem podającą wybrankowi gwoździe.
O co tu chodzi? Jak można żreć gwoździe? A jednak?
Mężczyzna zjada je z wielką łapczywością otwierając paszczę do granic możliwości.
To jest karykatura relacji damsko-męskich.
Widzę tu rutynę, nudę w związku, która spowodowana jest zaniedbaniami ze strony partnerów (nadgnite gruszki mocno to akcentują).
Gwoździe, priorytetowa symbolika w tym obrazie, kobieta ma klucz do szczęścia i satysfakcji mężczyzny, on naiwnie spożyje wszystko to, co ona mu poda. Gwoździe ranią żołądek i serce, wywołują rany, które mają ogromny wpływ na funkcjonowanie związku.
Nie chodzi tu o toksyczny związek, ale o opadnięcie masek, co wcześniej, czy później musi nastąpić, powodując konflikty.
Stara prawda, że mężczyzna jest głową rodziny, a kobieta szyją, która tą jego głową kręci wpływając na jego decyzje i uczucia jest wciąż aktualna.
Podoba mi się kompozycja zrównoważona rekwizytami oraz światłem i cieniem, które dodatkowo nadały tej pomysłowej pracy smaczku.

Ślepo zauroczony, zeżre wszystko i misę wyliże ;)

Podoba mi się Twoja interpretacja :)))

kto następny ?

nie podoba mi się, że podczas pisania treści umieszczam myślniki i znaki cudzysłów, a po publikacji wyskakują znaki zapytania :(
Musiałam wszystko pousuwać, aby treść była czytelna, a szkoda, bo te znaki też są potrzebne do odpowiedniego wyrażenia wypowiedzi.

no tak, zauroczony, młodzi modele na fotografii, więc mowa o młodym związku, ja pozwoliłam sobie pójść dalej - jako że trwam w 15-letnim związku małżeńskim i wiem, co nastąpi po opadnięciu masek mhihihihihi ;)

"grosz do grosza i będzie kokosza" ;)

coś nie ma chętnych do kolejnej interpretacji :p

może trafiłaś w 10tkę i nikt nie ma już nic do dodania :)