takie przeszkadzajki nadają fotografii realizmu, ja jestem kompletnie przeciwna usuwaniu.To nie ma być wymiziany kadr, żeby podniecać oko odbiorcy, ale street z treścią. Takie sztywne, szablonowe podejśćie do fotografii może na prawdę zniweczyć wysiłki autora.
To może najlepiej poddać foto kosmetyce, wyszopować i wrzucić? Ciekawa jestem efektu :D
Jakoś tak polubiłem kwadraty więc trzymam się raczej tego formatu;)
Co do "najpierw robię , potem myślę " to nie zawsze się to sprawdza. Czasami (nie mówię akurat o tym zdjęciu;) ułamek sekundy ,,robi'' zdjęcie. Więc moim skromnym zdaniem z tą zasadą się nie zgodzę ;)
również nie zgadzam się w kwestii : "najpierw robię, potem myślę" , bo nie zawsze jesteśmy w stanie przewidzieć, co się w danej chwili wydarzy na planie w czasie fotografowania - takich "pstryków" jest cała masa a jakże wartościowych!!!
Kadr proponowany przez kuroineko spłycił całkowicie treść, facet na drabinie i przejeżdżające auto z błyskiem też snują swoją opowieść.
hm... Myślę że to zależy bo street wiele ,,twarzy'' ma;) Jak robisz coś gdzie bardzo dużo się dzieje, jest jakaś akcja, to sporo jest przypadku i wtedy strzelasz 1000 zdjęć. Jak masz więcej czasu to wtedy możesz koło tematu połazić trochę dłużej;) Izis ma rację że jest mnóstwo fajnych zdjęć zrobionych przypadkiem. One też są wartościowe;) Pozdro;)
cyt: "... po za tym jeżeli nie będziemy łamać zasad i eksperymentować to nie wymyślimy nic nowego...;)" zgadzam się z Tobą autorze, publikuj
Mz fotografia nie jest dyscypliną ścisłą i odstępstwa od kanonów są pożądane, są tym co wnosi nowe.
nie bardzo rozumiem dlaczego azet z góry zakłada, że Autor wykonał pstryk bez przemyślenia. A tak właśnie, czasem trzeba wyjść poza poprawność, zasady, aby wyrazić siebie. Myślę, że Autor doskonale je zna i również ze świadomością łamie.
Również życzę miłego dnia.
Pominąłeś Łukasz torbę, wieszak i krzesło. Równie dobrze mozna by się przyczepić, że na wielu moich zdjęciach większość zdjecia zajmują krzaki, a na jakichs tam studyjnych, że tło studyjne ;]
Istnieje taki odłam streetu, w którym główne skrzypce gra forma, zabawa geometrią. Z tym, że w takiej sytuacji umiejscowienie konkretnych elementów w kadrze musi mieć jakiś sens. A tutaj - oprócz wspomnianego przeze mnie muralu, chłopa na drabinie i samochodu są jeszcze wspomniane przez akuę torba, wieszak i krzesło. Super. Dalej nie trzyma się to mz kupy.
Mi się trzyma. Wieszak nawiązuje formą do drabiny, obłe krzesło do tyłu samochodu, torba jest zabawna i wygląda jakby odwiesila ją postac na muralu. Całość nieco komiksowa, scenka pól rzeczywista, pól nie, postać na drabinie to drobny antagonista rysunkowej protagonistki.
Mogę Ci wymyslić do tego ze 3 historie, chcesz? ;)))
krzesło, paląca kobieta - usiądź, odpocznij, zreflektuj się, Z W O L N I J !
samochód i torba z widniejącym pociągiem (symbolem San Francisco - niegdyś cel poszukiwaczy złota i dzieci kwiatów) - jako symbol porzucenia rutyny, na rzecz zdobywania przygód, sukcesów, zmiany biegu wydarzeń
...sprawiają, że Odbiorca może iść trochę dalej.
według mnie można to ze sobą powiązać i stworzyć całkiem logiczną wymowę. We mnie się to już dokonało.
Nadal podtrzymuję swój głos na TAK
Pomyślałam aby dodać to do analizy, ale ponieważ moje analizy zazwyczaj spotykają się z niepowodzeniem, zdecydowałam się wstawić to jako komentarz ;)
Akua, izis cieszę się, że te wszystkie elementy trzymają Wam się kupy. I nie, dziękuję, nie potrzebuję 3 kolejnych historii do tej opowiastki. Izis, do każdej fotografii można wynaleźć miliard interpretacji. Tylko po co? Idąc dalej tym tokiem rozumowania można godzinami rozprawiać nad najdroższym zdjęciem świata http://images.google.fr/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fr-scale-15.dcs.redcdn.pl%2Fscale%2Fo2%2Ftvn%2Fweb-content%2Fm%2Fp1%2Fi%2Fc%2F3%2Fc3e876f4565cbb6f2f273820e5a048cb.jpg%253Ftype%253D1%2526srcmode%253D4%2526srcx%253D0%2F1%2526srcy%253D0%2F1%2526srcw%253D640%2526srch%253D2000%2526dstw%253D640%2526dsth%253D2000%2526quality%253D80&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.tvn24.pl%2Fkultura-styl%2C8%2Fdlaczego-nijaki-krajobraz-to-najdrozsze-zdjecie-swiata%2C190580.html&h=358&w=640&tbnid=zBiHINbOaF70qM%3A&docid=G0BBKkjDEq0BBM&ei=HNUgV8HTKcGdsgGZ0rHYBw&tbm=isch&iact=rc&uact=3&dur=1029&page=1&start=0&ndsp=23&ved=0ahUKEwjB0dPei6_MAhXBjiwKHRlpDHsQMwgdKAAwAA&bih=758&biw=1536 czy nad Gównem artysty (to nie żart; włoska nazwa tego "dzieła" to "Merda d'artista") https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3wno_artysty .Akua, przecież swego czasu sama pisałaś o zdjęciu ziemniaka za milion baksów http://www.fakt.pl/zakupy/zdjecie-ziemniaka-sprzedane-za-milion-dolarow-kupil-je-europejski-biznesmen,artykuly,607596.html Po co komu sztuka, w której doszukuje się historii i symboliki na siłę?
Ja zaproponowalem kadr może spłycajacy ale dla mnie czysty oprocz krzesełka którego by mogło nie być. Torba na wieszaku, kobitka robi chwile odpoczynku opierajac sie czesiowo o proste linie wieszaka. Pewnego rodzaju minimal reszta nic mi nie wnosi a stwarza tylko dodatkowy balagan ale wiadomo kazdy inaczej interpretuje. Wstrzymuje się od glosu bo moj kadr mi sie podoba a jest w tym zdjeciu i dał bym na tak ale w calosci z zasmiecaczami mi nie odpowiada i musial bym dac na minus ;)
Oj tam oj tam, zaraz na siłę. Widzę, co widzę, ot co ;)
Na tym chyba polega odbiór twórczości wszelakiej, czyż nie?
Chociazby dzisiejszy casus kury ;)))
http://www.fotoferia.pl/photo/166999
A ja z kolei wstawię czarną z pobudek opisanych powyżej. Do Autora - nie traktuj tego, jako ataku personalnego. Opinia dotyczy jedynie powyższej pracy.
W końcu to street;)
To może najlepiej poddać foto kosmetyce, wyszopować i wrzucić? Ciekawa jestem efektu :D
Co do "najpierw robię , potem myślę " to nie zawsze się to sprawdza. Czasami (nie mówię akurat o tym zdjęciu;) ułamek sekundy ,,robi'' zdjęcie. Więc moim skromnym zdaniem z tą zasadą się nie zgodzę ;)
Kadr proponowany przez kuroineko spłycił całkowicie treść, facet na drabinie i przejeżdżające auto z błyskiem też snują swoją opowieść.
Mz fotografia nie jest dyscypliną ścisłą i odstępstwa od kanonów są pożądane, są tym co wnosi nowe.
Również życzę miłego dnia.
Mogę Ci wymyslić do tego ze 3 historie, chcesz? ;)))
ściana, ceglane mury - ludzkie ograniczenia, przyzwyczajenia
drabina - symbol wzrostu, pracy, parcia do przodu
krzesło, paląca kobieta - usiądź, odpocznij, zreflektuj się, Z W O L N I J !
samochód i torba z widniejącym pociągiem (symbolem San Francisco - niegdyś cel poszukiwaczy złota i dzieci kwiatów) - jako symbol porzucenia rutyny, na rzecz zdobywania przygód, sukcesów, zmiany biegu wydarzeń
...sprawiają, że Odbiorca może iść trochę dalej.
według mnie można to ze sobą powiązać i stworzyć całkiem logiczną wymowę. We mnie się to już dokonało.
Nadal podtrzymuję swój głos na TAK
Pomyślałam aby dodać to do analizy, ale ponieważ moje analizy zazwyczaj spotykają się z niepowodzeniem, zdecydowałam się wstawić to jako komentarz ;)
Na tym chyba polega odbiór twórczości wszelakiej, czyż nie?
Chociazby dzisiejszy casus kury ;)))
http://www.fotoferia.pl/photo/166999
po prostu popłynęłam i fajnie mi tam było :)
a że ja wrażliwa duszyczka, to nie moja wina, że mnie się te puzzle same układają