Złosliwość ludzka nie zna granic :)
D200 ma wielokrotną ekspozycję bo już nie pamietam ?

Oczywiście,że ma. Jak inaczej bym to zrobiła?
Dlaczego złośliwość? Nie podoba Ci się obrazek?

:) Ano słusznie, trendy

:)

@Autorko: Szczerze ? Nie za bardzo bo jest robiony na siłę - jest techniczny - ale brak magii ;)
Dla mnie zachowaj swój dotychczasowy styl bo jest dobry nie bądź na siłę trendy ;)

Hej, a co z anonimowością : ) To nie jest na siłę. Na siłę by mi na pewno nie wyszło. Tu jedna z moich nielicznych prób jak to z podwójną ekspozycją jest :)

Doszukiwanie się odruchów ludzkich w zachowaniu zwierząt, inaczej uczłowieczanie zwierząt ma to sens?

Buzi, buzi to akurat u nich normalne i tu nie jest przypisywane nic na siłę :)

Sami pochodzimy od zwierzat, spedzajac ze zwierzetami wiele czasu widze mnustwo zachowan podobnych do nas ludzi, wiec dlaczego nie ?

Fakt nie wiadomo, czy my od nich czy one od nas. Nieistotne kto od kogo. Przecież tak bardzo się wcale nie różnimy.

Mundi a może to nie one zachowują się podobnie do nas tylko my do nich? Serdecznie cię pozdrawiam.

Dziekuje za dedykacje ale dziobka ci nie dam :-DDDD

To może - buzi, buzi :)

@Autorze - jestes w pelni anonimowy, kaczuchy nikomu sie nie kojarza ;)
Dlatego sie pytalem czy to wielokrotna ekspozycja bo w D200 nie uzywalem tej funkcji. W D300s używałem natomiast na balecie i jakiś występach tanecznych ale nie jestem fanem tej opcji bo mozna to zrobić poklatkowo i nałozyć choc wtedy było by to jako kreatywne, ale jest wieksze pole manewru i edycji.

Miało być bezpośrednio z aparatu. Tak trudniej,ale ciekawiej :)
PS. kurna , to ja się już tylko z kaczkami kojarzę :)

buzi, buzi z przyjemnoscia ;-)

:)

Buzi nie buzi, ale na nie

nie ma problemu :)

Bedac z nimi od ich narodzin do osiagniecia doroslego wieku widac rzeczy ktore przechadza nasza wyobraznie na temat zwierzat, laczy nas bardzo wiele, dla mnie nie ma roznicy czy jest to uczlowieczanie zwierzat, czy uzwierzecanie ludzi, jedno i drugie to wiele prawdy.Rowniez Serdecznie Ciebie Pozdrawiam

osobiście nie jestem przeciw personifikacji zwierząt. Sama wchodzę w rolę moich ślimaków albo widzę w nich różne osoby :D..ale w tej odsłonie jestem na NIE.

Nic to. To buzi było kierowane do Iwa :) Teraz może iść do ciemni.

POPROSZĘ CIEMNIĘ.

jest w tym pewnego rodzaju artyzm jak i niesztampowość :) ok

:)