Zbyt długo znam i zbyt cenię Autora żeby swoje "nie" pozostawić w takiej, ograniczonej formie.
Jednocześnie muszę się przyznać, że inspiracją do napisania tego tekstu były dwa komentarze do innych zdjęć: @miro - w sprawie ponadczasowości wrażeń w fotografii i Łukasza @chojera - dotyczącego zjawiska dryfowania autorów fotografii street w kierunku formy.
Czego oczekuję od fotografii street? Momentu decyzyjnego. To moment powinien być czytelny, to moment powinien decydować o chęci głębszej analizy zdjęcia.
A co ja robię? Już po mniniaturze (poprzez formę) widzę autora, otwieram zdjęcie i szukam co też tym razem miał na myśli.
Szukamy subtelności, "napięć", kontrastów, historii. Jedni je widzą, inni nie. I nic w tym złego ani dobrego. Normalka. Tylko jedno mi przeszkadza: ta odwrotność sytuacji.
Bezcenna jest anonimowość. Ale cenna też jest rozpoznawalność autora. Ja tak to widzę. Znając autora, znając jego twórczość inaczej patrzę na poszczególne prace, obrazy. Znam kontekst. Pewnie to błąd w poznawaniu, ale cóż, tak już pewnie zostanie.
Ad rem: oczekuję czegoś więcej, większej czytelności i różnorodności; tak formy jak i treści. Człowiek z gazetą, człowiek na przystanku, człowiek w szybie, człowiek z telefonem. Zawęził nam się koloryt (nie myślę o barwie w fotografii), temat, koncepcja kadrowania, kompozycja.
Życząc permanentnie powodzenia Autorowi nie sugeruję nikomu podobnego głosowania.
Z pozdrowieniami

Ciekawy kontrast postaci, bardzo fajnie wypatrzone :-)

Sory Autorze, ten jeden z na "nie" to ja.

rozumiem Andrzeju ... no cóż, gdybym nie widział w tym obrazie, zestawieniu niczego interesującego, najpewniej nie byłoby mnie tam z aparatem to raz a dwa nie szukałbym właśnie takiego ujęcia, trzy nie dzieliłbym się nim ...
A czy jest tutaj ta historia o której piszę, to nie mnie oceniać ...
Ja ją oczywiście widzę, mnie rajcuje, intryguje ... ale ważniejsze jest to czy coś widza tutaj inni, tak jak Ty Andrzeju ...

Oczywiście można protestować, jest na to sposób, głosuje się na nie i tyle ...
Najważniejsze jednak, być zgodzie ze sobą, nie bać się pokazywać tego co się ma i co wyniknęło z własnego postrzegania świata, nie wstydzić się ...
Dla mnie to ciekawość świata, ciekawość ludzi, ciekawość twarzy, próba odnajdowania czegoś w spojrzeniach, w chwili ...
Czy decydującego momentu? Nie jestem fanem "decydującego momentu" bo to nie jest jedyna droga jak wiesz ...
Wolę chwile ciągnące się w nieskończoność ...

Ale za dużo o swojej fotografii.

Niech decydują oglądający. Pozdrawiam :)

PS. Ta fotografia nie epatuje formą ... To inny kierunek, mi obcy, chcć z ciekawością go obserwuję i wiem, że ma wielu zwolenników ...
Próbowałem, ale mi nie wychodzi, nie odnajduję siew nim ...
Tutaj nie ma formy, tutaj jest treść ...

Choć może wątła, nieczytelna, za słaba dla kogoś ... Nie przeczę. W większości moich fotografii tak najprawdopodobniej jest. Trafiam nie tak często jakbym chciał.
Ale chcę się tym dzielić, pokazać i zobaczyć reakcję ... bo nigdy nie wiem jaka będzie ... często zaskakuje mnie na tak, często na nie ...

Tutaj właśnie tę reakcję mam, w tym między innymi od Ciebie, choć nie tylko ... I to jest właśnie cenne.

Nie to, że mam np. ileś złotych czy srebrnych gwiazd. To jest miłe. Ale cenne jest to by wiedzieć.

Sory Autorze, ten jeden z na "nie" to ja.

A wróciłam sobie jeszcze raz do tego zdjęcia, przeczytałam analizę i choć bym nie wiem jak chciała to nie moge jej polecić poniewaz wszystko to czego andrzej08 nie widzi na tej fotografii ja widze doskonale.
Subtelnosc-kobieta po prawej
Napięcie-kobieta po lewej
Bardzo dobry moment decyzyjny
Doskonały kontrast pomiędzy postaciami ukazujacy nam dwa rózne światy z tego samego poziomu czasoprzestrzeni
Jest opowieść i to barzo mocna opowiesć.
Jak nie przejdzie do GN to bedzie mocna kontra ode mnie :-)

Popełniłam błąd jesli chodzi o analizę bo analiza w odniesieniu do fotografii street jest bardzo dobra za co przepraszam autora analizy az mi wstyd teraz :-(. Po prostu ja widze na powyzszym zdjeciu wszystko to co autor analizy napisał a czego sam nie widzi. Andrzej08 bardzo cie przepraszam ze dalam nie polecam.

@iwa1976, nie gniewam się. Nie ma takiego powodu. Po tych kilku dniach widzę, że pisanie tejże kompletnie nie miało sensu. Chciałem i poruszyłem głównie wątki natury ogólnej. Ale jak widać niewielu było chętnych do podjęcia dyskusji. Coraz mniejszy jest sens pisania analiz.
Pozdrowienia

@andrzej08
Ma sens, ja przeczytałam i pewnie wielu też to zrobiło, tylko problem w tym ze coraz mniej sie ludzie udzielają, myslę ze taka pora przejsciowa nastała, jak sezon ruszy pełna parą to sie rozkręci, pozdrawiam:-)

Autorze, poprosiłem administrację o usunięcie analizy jako bezwartościowej. Niech nie zaśmieca myśli o tym obrazie. A poza tym jeden z ulubionych moich autorów stwierdził, że tylko początkujący poszukują momentu decyzyjnego - wobec tego mnie jako początkującemu nie wypada opowiadać takich brewerii pod zdjęciem doświadczonego i uznanego streetowca.
Z pozdrowieniami

Andrzej, powiem szczerze to nie bardzo rozumiem Twój komentarz.
Ale ok, przyjmuje do wiadomości.
Ja przeciwko analizie nic nie mam, nie wcisnąłem świadomie "nie polecam" bo jest w niej kilka elementów, które są dla mnie cenne i dobrze napisane, co do tej fotografii ...
Nie wcisnąłem "polecam" bo kilka kwestii nie podoba mi się ...

Analiza jest i dobrze, zawsze i każdy będzie mógł do niej wrócić.
Andrzeju, więcej dystansu i spokoju ....

Z życzliwością, pozdrawiam :)

Przerost gadaniny nad przeciętnym foto. Historia? Pozdrawiam