dzikie_wino - . Nowa Huta, Plac Bieńczycki, 9 września 2014, 13:37. Zdjęcie 127629


Bezprawne wykorzystanie Fotografii jest naruszeniem praw autorskich do niej przysługujących egzekwowanym na drodze sądowej.
dzikie_wino - . Nowa Huta, Plac Bieńczycki, 9 września 2014, 13:37. Zdjęcie 127629
Statystyki zdjęcia
Data publikacji:2014-09-15
Odsłon: 11097
Komentarzy: 19
Ocena: -
Liczba ferii:0
Analiz: 0
Ulubionych: 0
Kontra: 4
Publikacja w FB: TAK
 
Technika wykonania zdjęcia -
Format zdjęcia -
avatar_423
dzikie_wino aff


Kategoria zdjęcia:



Nowa Huta, Plac Bieńczycki, 9 września 2014, 13:37


 








avatar_342
2014-09-16 12:11:36
michal_w aff
Zgloś do moderacji
Powiew Azji :)
avatar_423
2014-09-16 15:26:58
dzikie_wino
Zgloś do moderacji
Tuhajbejowicza?

avatar_342
2014-09-16 15:33:09
michal_w aff
Zgloś do moderacji
Nie. Wietnam/Tajwan pomyślałem po miniaturce. Tylko ludzi jakby mniej.
avatar_423
2014-09-16 15:41:30
dzikie_wino
Zgloś do moderacji
Jaki/a by nie był/a Azja nie wpłynie to na losy tejże fotografii. Na Fotoferii ciemnia...

avatar_513
2014-09-17 09:02:51
arturs
Zgloś do moderacji
KONTRA / myślałem, że corrida ... ale, może wiele się nie pomyliłem :) / KONTRA
avatar_423
2014-09-17 15:24:34
dzikie_wino
Zgloś do moderacji
Popatrz, a przez inferię płynnie i szybciutko przeszło na samych lewych głosach. Ja się nie upieram, że to jest wybitna fota, bo nie jest. Ale na Fotoferii nie ma lekko z tak niespieszną i niearogancką fotografią dokumentalną. Czuję się wyparty przez street... który z tym swoim bezczelnym ładowaniem w zęby z zasady jest 'atrakcyjniejszy'. Masz rację - corrida jest w kolorystyce i poniekąd amfiteatralnym wręcz nastroju. :D

avatar_19344
2016-07-25 15:49:49
wojtek_b
Zgloś do moderacji
Kolejne dobre zdjęcie, które (o zgrozo) przeszło przez ciemnię. Zaczynam dostrzegać dodatkową trafność w nazwie tego działu.
avatar_423
2016-07-25 22:53:30
dzikie_wino
Zgloś do moderacji
No przeszło, nawet przez dwie :D :D :D

avatar_19344
2016-07-25 23:10:27
wojtek_b
Zgloś do moderacji
Trza niestety ważyć słowa na forum publicznym, ale swędzi mnie czasem:-(

avatar_19304
2016-07-25 23:17:07
wildwhisper
Zgloś do moderacji
No dobra, ale czy konkretna data i godzina odgrywają tutaj jakąś konkretną rolę?

Kompozycja spoko bardzo, ale tytułu mogłoby nie być a pracę odbierałbym tak samo...

być może jest coś o czym nie wiem
avatar_423
2016-07-25 23:24:56
dzikie_wino
Zgloś do moderacji
Z całą pewnością

avatar_19304
2016-07-25 23:29:38
wildwhisper
Zgloś do moderacji
to jak...bez tytułu i opisu, przekaz dale zawierałby Wszym zdaniem to co zawiera ;) ?
avatar_423
2016-07-25 23:39:03
dzikie_wino
Zgloś do moderacji
Z całą pewnością odnosiło się do tego, że czegoś nie wiesz... Tytuł został wykasowany przez błąd skryptu fotoferii jakiś rok temu, tak samo jak większość (nieocenionych skądinąd) tytułów moich prac. Nigdy mi się potem już nie chciało ich ponownie nazywać. Mam całą serię zdjęć z dokładnym oznaczeniem miejsca, daty, godziny wykonania zdjęcia. Początek długoterminowego projektu dokumentalnego. Tak sobie myślałem, że to ma znaczenie kiedy i gdzie. A dziś jak szukam archiwalnych fot, żeby określić jak wyglądała prokuratura w 1954 roku w Krakowie, to Bohu dzięki, że autorzy miewali takie błyskotliwe pomysła.

avatar_19304
2016-07-25 23:34:37
wildwhisper
Zgloś do moderacji
chyba nie szli aż minutę przez Twój kadr ;) ? Minuta to wieczność w "street fotografii"
avatar_423
2016-07-25 23:40:41
dzikie_wino
Zgloś do moderacji
A to nie jest street... Zanim taką nazwę ktoś nadał w fotografii, świętowaliśmy stulecie fotografii dokumentalnej. No ale co ja tam się znam...

avatar_19304
2016-07-25 23:42:26
wildwhisper
Zgloś do moderacji
Okej kumam...

Trzymam kciuki za dłogotrminowe projekty. Mam nadzieję, że Twój obrodził słodko kwaśnymi owocami.

Lecę w kimono, 3maj się

avatar_19344
2016-07-25 23:50:58
wojtek_b
Zgloś do moderacji
Ja tu tytułu nie widzę, a jedynie opis.

Nasza kochana obsrana postrobotnicza przestrzeń. W szyldach wszystkie czcionki i kolory świata, jakby małpy napadły na drukarnię.

I ta matka Polka brnąca przez to codziennie z dzieciakiem. Sprawia wrażenie, jakby chciała się jak najszybciej przedrzeć, żeby mały za długo nie patrzył, żeby się nie przyzwyczajał, oby przypadkiem nie zaakceptował. Ale naprawdę jest przyzwyczajenie, akceptacja codziennej brzydoty, znieczulenie na nią.

Przy piwnym stoliku toczą się jakieś rozmowy istotne, albo o tym jak jest chujowo, albo po prostu że jest jak jest, i oby tylko chujowiej nie było.

Zawsze mam mieszane uczucia, targa mną ambiwalencja. Popadam w fascynację zjawiskiem, by później przeklinać ten nasz syf, orgię bezguścia, obojętności wobec dobrego smaku, arogancję w stosunku do przestrzennego ładu.

I ta zielona wyspa ze śmietnikiem projektu Gierka, kiedy wszystko miało być dla ludzi wspaniałe i nowoczesne. Zdziczały mongolski gazon.
avatar_423
2016-07-25 23:58:49
dzikie_wino
Zgloś do moderacji
Bardzo ciekawe i bliskie mi spostrzeżenia. Umiesz czytać ze zrozumieniem obraz fotograficzny, co chwyta za serce, bo coraz to rzadsza sztuka. Baj de łej mnie się tak westernowo zrobiło jak stanąłem tam u góry. Poprosiłem tylko zrządzenie losu o aktorów - i bingo :D

avatar_19344
2016-07-26 00:03:22
wojtek_b
Zgloś do moderacji
:-)

Tak niewiele trzeba do dobrego zdjęcia, a tak trudno je zrobić...
W każdym razie, łatwiej dobre foty czytać niż je robić.


This page was created in 0.054105997085571 seconds