2025-03-25 09:08:51 przez fotoferia
Gratulacje ZD!
2025-03-25 09:08:32 przez fotoferia
Gratulacje ZD!
2025-03-25 09:08:17 przez fotoferia
Gratulacje ZD!
2025-03-24 23:14:29 przez therion
Stalo się już wtedy w kolejkach... na zmiany czasem nawet :)
2025-03-24 22:56:25 przez wildwhisper
Świetna praca
2025-03-24 22:55:15 przez wildwhisper
Faktycznie dałem się wkręcić jak baba :)
Jak widać sama natura robi sobie z nas największe jaja, tym razem Autor mi wisi pampersa :)))
Ja Kontrę wciskam zaocznie.
Pozdrawiam
2025-03-24 22:48:35 przez therion
Kawal czasu... Publikuj.
2025-03-24 22:09:20 przez meczata
Właśnie popijałam...
Colą bo plastik rozpuszcza.
A teraz będę monitor czyścić ;)
Pampersik już Autor naszykował, czy pieluszkę z tetry ?)
2025-03-24 22:08:56 przez sebastianplonka
Odpozdrawiam i również czekam na krasnoludka! Jakoś wcześniej umknął mi ten poboczny, a przecież istotny, wątek :)
Zaznaczę jeszcze, że sam nie głosowałem, ale myślę, że w Kontrze warto to zarchiwizować. Pod rozwagę w dyskusji o ingerencji graficznej w fotografii przyrodniczej. Tudzież jako lekcję pokory.
2025-03-24 21:56:22 przez meczata
A...i czekam na tego krasnoludkowego selfika. Tylko proszę pod muchomorkiem. Grzyb może być z AI, bo o prawdziwe na wiosnę trudno ;)
2025-03-24 21:53:24 przez meczata
Aleś nas Autor przetrzymał. Z niezaspokojonej ciekawości już pół klawiatury obgryzłam ;)
Sprawa się wyjaśniła. I mam lekką satysfakcję. Nie od dziś interesują mnie roślinki i porażką by dla mnie było nieodróżnienie prawdziwych paproci od Ai roślinności tropikalnej.
Na ptaszkach też trochę się znam i nic dziwacznego w nich nie widziałam.
Jak chodzi o obwódki niejednokrotnie widziałam na FA takie, że ho,ho. U siebie również. Nie wiem z czego to wynika, ale czasami zdjęcie dobrze wygląda w programie a po załadowaniu na portal wydaje się przeostrzone.
No dobra, zatem do kontry polecam. Jak oczywiście Autor zostawi, a nie usunie :)
2025-03-24 21:52:33 przez sebastianplonka
No, bo już obawiałem się że ślepnę do reszty albo monitor do wymiany :) Jakby jeszcze ze dwie osoby stwierdziły, że są obwódki po całości to wedle psychologicznych prawideł pewnie sam zacząłbym je widzieć ;) I ja podziękuję Autorowi za zapodaną zabawę. Było ciekawie.
2025-03-24 18:36:12 przez gaco
Dziękuję !
2025-03-24 17:47:45 przez rybo_lub
Ukłony Koleżanko :)
2025-03-24 16:30:04 przez SlawomirGrelewicz
wspaniały strzał
2025-03-24 16:04:10 przez meczata
Bardzo dziękuje :)
Odczułam ulgę i będę mogła ze spokojem podziwiać Twoje misie :)
Mrożeniu owadów mówię - NIE.
Nęceniu z nagrań mówię - NIE.
Wszystkie moje zdjęcia są z podchodu. Tylko, że ja lubię środowiskowe, nie zależy mi na zbliżeniach.
Fakt niedźwiedzia nie mam i mieć nie będę. Wilka też na razie nie, ale pojawiły się w mojej okolicy, a raczej ja pojawiłam się w ich :)
Kto wie, może kiedyś wejdę im w drogę i zamiast paść na zawał ze strachu zrobę przyzwoitą fotkę.
Jeżeli ta rozmowa w kimkolwiek wywołała chwilę refleksji warto było ja przeprowadzić. Dlatego raz jeszcze dzięki , że Ci się chciało.
Niech natura Ci sprzyja :)
2025-03-24 14:24:42 przez fotoferia
Gratulacje ZD!
2025-03-24 14:08:00 przez izis
Zasłużone, gratulacje!
2025-03-24 13:27:04 przez darek_d
dzięki
2025-03-24 13:26:55 przez darek_d
dzięki
2025-03-24 13:12:50 przez rybo_lub
Dziękuję, wzajemnie :)
2025-03-24 13:11:44 przez rybo_lub
Doskonale wiemy, że zrobienie zdjęcia nazwijmy to ,,etycznego,, tzn. Szliśmy sobie szliśmy a tu nagle jak nie wyjdzie wilk... W dobrym świetle, z dobrym rozmyciem tła w dodatku stanął i puścił oczko. Takie rzeczy tylko w ... Erze
Chociaż mam przed oczami fotkę watahy ( z Fotoferii) na zarośniętych torach. Nie pamiętam czyjego autorstwa. Którą byłem zachwycony i widać przypadkowość spotkania. Ale umówmy się to jedna na milion. Pytanie co będziemy uważać za etyczne a co nie. Czy mrożenie owadów w makro albo uśmiercanie jest etyczne? Wiem, że to stosowana metoda. Ktoś powie, że to nie ta skala... Czy wabienie nagraniem ptaków lub innych zwierząt jest etyczne? (widziałem taką akcję i żal mi było tego Krętogłowa który szalał na tym drzewie). Fotografowanie przy karmniku w końcu też można podciągnąć pod etykę...
Nie wiem ilu z nas fotografuje ptaki drapieżne przy padlinie ale myślę, że blisko 100%. Bo po prostu nie ma innej możliwości... Poruszyłaś ważną sprawę, co jest wykładane jako przynęta. Wiadomo, że myśliwi strzelają do lisów, jenotów, szopów, zwierzyny inwazyjnej, tudzież innych niejadalnych. Wykorzystanie tej padliny (o ile nie byłoby to zamówienie) jest dla mnie do przyjęcia. Mówię teoretycznie bo nigdy nie korzystałem z takich usług. Trudno nie zgodzić się, że lepsza niż ,,rosołowe,,.
Ważna rzecz, wielokrotnie wstawiałem na FF zdjęcia z tzw podchodu, czasem z samochodu. 99% lądowało w ciemni. To były zdjęcia środowiskowe, gdzie zawsze są przeszkadzajki, światło, gałązki itp. Przecież nikt nie chce oglądać takich zdjęć.
Przepraszam znowu się rozpisałem :(
Najważniejsze, NIGDY! Powtarzam NIGDY!!! nie zgodziłbym się na to żeby ktoś specjalnie uśmiercał jakiekolwiek zwierzę, które miałoby stanowić wabik pod moje zdjęcia. Gwarantuję również, że w tej czatowni taki proceder nie jest stosowany.
Dziękuję za życzenia, wzajemnie dobrego światła i wielu równie pięknych zdjęć, jak te które masz w galerii.
2025-03-24 12:48:21 przez SlawomirGrelewicz
dziękuję :-)
2025-03-24 11:33:29 przez romank
O tak!
2025-03-24 11:09:47 przez meczata
Dzięki Autorze za ustosunkowanie się do artykułu. To nie pierwszy jaki czytałam na temat czatowni na drapieżniki. Temat zainteresował mnie po tym jak znalazłam ofertę misiowej foto wyprawy. (ogrzewane bunkry, mięsko pod czatownia itd...)
Żeby była jasność nie jestem eko oszołomem przypinającym się do drzew. Nie mam też zamiaru nikogo oceniać, bo każdy ma swój rozum i sumienie.
Co do prawdy to z reguły jest ona pośrodku.
Z większością Twojej wypowiedzi się zgadzam.
Myśliwi to zaraza najgorsza z możliwych. Choć i wśród nich zdarzają się wyjątki. Ostatnio spotkałam takiego co zabija tylko dla mięsa , żeby rodzina nie jadła sklepowego. To jestem w stanie zrozumieć.
Głupota turystów podkarmiających zwierzaki, śmiecących itd też jest niezaprzeczalnym faktem.
Niestety wśród tzw "fotografów przyrody" bywa też różnie. Już kilka lat temu miałam nieprzyjemność z takimi, którzy weszli w układ z myśliwymi i pod ich czatownią często leżały ustrzelone zwierzaki. Gadka była taka - "lepsze zdrowe z lasu niż z marketu." Owszem lepsze, ale po co w ogóle? Dla zdjęć? Jak daleko się jeszcze posuniemy żeby zaspokoić potrzebę zrobienia ciekawej fotki...
Żeby nie przedłużać. Jestem zwolenniczką jak najmniejszej ingerencji w naturę. Uważam, że nic dobrego z tego nie wychodzi ani dla nas, ani dla zwierzaków. Natura świetnie daje sobie radę sama, wystarczy jej nie przeszkadzać.
I na koniec pytanie odnośnie fotki odkładając na bok wszelkie artykuły i opinie.
Czy zdjęcie zostało wykonane z czatowni? Czy sarna zechciała pod nią paść sama czy została przyniesiona przez organizatora misiowego pleneru? Czy było to zwierzę znalezione przy drodze martwe, czy "pozyskane" w inny sposób?
Pozdrawiam Autora życzac świetnych fot :)
2025-03-24 10:11:07 przez amigamedia
Adobe Photoshop express.
2025-03-24 09:49:36 przez akrims
Super kadrowanie.
2025-03-24 08:56:17 przez rybo_lub
Artykuł sponsorowany, widziałem go w kilku kombinacjach. A to biolożka, a to ,,prawilna,, fotografka. Prawda i nie prawda pomieszane i wyolbrzymione do celów propagandy. Począwszy od ceny za ową czatownię skończywszy na interakcji wilków i niedźwiedzi. Dla przykładu odniosę się do tego - ,,Widziałam zdjęcia robione z czatowni, na których wilki i niedźwiedzie posilają się obok siebie. Coś takiego w przyrodzie normalnie nie zachodzi.,, A ja owszem widziałem nie pod czatownią, do wilczej zdobyczy bardzo często przyznaje się miś, co skutkuje widowiskowym konfliktem. Wilki (o ile jest ich wystarczająca ilość) nie chcą pozwolić niedźwiedziowi zabrać zdobyczy. Padlina jest rozszarpywania i spożywana w pośpiechu ... Nie jestem w stanie odnieść się do każdego zarzutu sformułowanego w tym artykule bo to byłaby epopeja. Powiem tylko, że wilki to nie sikorki które przylatują do karmnika i opowiadanie bredni o tym, że stołują się pod czatownią to nie prawda. Zobaczysz wilka wtedy kiedy ,,On,, będzie tego chciał... Ostatni raz zdjęcie wilka które udało mi się zrobić, zamieściłem w 2021r !!! A jestem w okolicy bardzo często. Nie wiem czy osoby przytoczone w artykule w ogóle istnieją, czy zostały wymyślone na potrzeby artykułu... Z moich doświadczeń w terenie wynika, że wilki są myśliwymi i żadna padlina nie zastąpi samej potrzeby polowania. Prawdą jest natomiast fakt, że to bardzo inteligentne zwierzęta które szybko zrozumiały, że nie muszą tracić energię w pogoni za zdobyczą, gdy można zjeść psa uwiązanego na łańcuchu. Dla mnie stwierdzenie, że drapieżniki przyzwyczaiły się do ludzi bo czują ich zapach w czatowni i kojarzą go z jedzeniem, jest tak idiotyczne, że musiał to wymyślić na ,,kanapie,, autor artykułu. W 2020r BPN odwiedziło ok 700 000 osób. Aktualnie ta liczba oscyluje około 600 000. To oczywiście dane oficjalne na podstawie wejściówek. Serio sądzicie, że to nie miało wpływu na przyzwyczajenie się do ludzi drapieżników? (przynoszone jedzenie, wyrzucane resztki,zapachy itd.) tylko zapachy fotografów, niewidocznych, z czatowni? :) Jeszcze na koniec kilka pytań, odpowiedzcie sobie sami na nie : Komu zależy żeby nie przyjeżdżali fotografowie z teleobiektywami? To nie jest tak, że wszyscy siedzą w czatowni. Siedzą dzień, dwa a później ruszają w teren, nad San. Gdzie stoją myśliwskie ambony. Czy wiecie, że niedźwiedzie nie kładą się spać bo myśliwi walą tony żarcia pod ambonami? Łącznie z odpadami w postaci spleśniałych drożdżówek? Przyczepkami buraków cukrowych, kukurydzy itd. Żeby nie być gołosłowny poczytajcie: file:///C:/Users/Pawe%C5%82%20Mistrz/Downloads/Marzec_12_Dokarmianie_Lowiec-Polski-3.pdf
Czy wiecie, że myśliwy patroszy swoją zdobycz i zostawia w lesie ? Do czego przyzwyczaiły się drapieżniki? I kojarzą strzał z jedzeniem?
Wiecie ilu myśliwych poluje w Bieszczadach? (polecam Googla, ja mogę być nieobiektywny)
Polecam również przepiękny film, kręcony przez Słowaków bodajże -,,Wilcze góry,, https://www.youtube.com/watch?v=BMmrBav9v1c
Większość scen ze zwierzętami kręcona wzdłuż Sanu, pod ambonami myśliwskimi gdzie nęcone są kopytne, a co za tym idzie drapieżniki....
No i na koniec konkluzja : komu potrzebny fotograf, z teleobiektywem którym może udokumentować pewne fakty (jakie? domyślcie się). Na dodatek płoszy zwierzynę.
Komu zależało na odstrzale wilka? (jak chyba wiecie, to największy rywal myśliwego, ). Kto sponsoruje artykuły w prasie, robiące z wilka straszliwego zabójcę? Te tytuły : ,, na co jeszcze czekać,, ... ,,czy musi wydarzyć się tragedia,,.
Fakt, wilki rozmnożyły się (polowano na nie do lat 90 tych) są naturalnym, doskonałym selekcjonerem. Polują na najsłabszą lub chorą sztukę. Z prostej przyczyny, nie będą gonić zdrowego byka bo to strata energii. Myśliwemu zależy na trofeum, na najpiękniejszej sztuce.(poczytajcie trochę dyskusji na forach myśliwskich) Skończyła się też narracja jakoby myśliwy właśnie zastępuje tego naturalnego selekcjonera jakim jest wilk. Tylko czy wraz z wzrostem populacji wilka ubyło myśliwych? Żeby zostawić drapieżnikowi pożywienie? by nie musiał przychodzić do wsi po pieska?
Przepraszam za chaos mojej wypowiedzi i pewnie za błędy :) bardzo się śpieszę do pracy.
P.S.
Zapraszam w Bieszczady na fotografowanie wilków ;) Sam jestem zdziwiony, że to prawie 4 lata od ostatniej mojej publikacji... Trzeba to naprawić ;)
Pozdrawiam serdecznie koleżanki i kolegów :)
2025-03-24 06:23:52 przez SlawomirGrelewicz
ISO 16000? w czym odszumiane?
2025-03-24 01:21:10 przez amigamedia
Dziękuje bardzo.
2025-03-23 20:51:16 przez therion
Światło ostre...
2025-03-23 20:50:32 przez meczata
@therion - Kolega Damian mi podesłał więc jemu podziękujmy:)
Postanowiłam się podzielić, bo uważam że warto przeczytać i we własnym sumieniu rozważyć...
2025-03-23 20:39:35 przez therion
@meczata- dzięki za bardzo ciekawy artykuł.
2025-03-23 20:22:19 przez meczata
Nie mam powodu, żeby nie wierzyć Autorowi.
Jednak trudno nie mieć wątpliwości czytając takie jak ten artykuły
https://oko.press/w-bieszczadach-kwitnie-biznes-dokarmiaja-wilki-dla-dobrych-zdjec-wyjasniamy-dlaczego-to-przepis-na-tragedie
Stąd moje pytanie.
2025-03-23 19:31:53 przez jagger
niezła symetria, sylwetka mz zbędna ale oczywiście publikujemy!
2025-03-23 19:17:33 przez jagger
byłem na tak, choć tam dziwny cień przy dłoni się pojawił. Złotka nie dam ;-)
2025-03-23 19:16:15 przez jagger
Fajnie że w kolorze. publikuj
2025-03-23 19:10:32 przez jagger
jeśli to ten z Zatwarnicy to faktycznie sarna na 100% nie jest z marketu. Znam tę czatownię i Bogusia gość mógłby uczyć ekologii ostatnie pokolenie... pozdrawiam autora i niedźwiedzia
2025-03-23 19:10:00 przez meczata
Nie rok w rok. Mam dobrą pamięć. Strona 9 :)
2025-03-23 19:00:52 przez meczata
Łyski są niezwykle widowiskowe jak się tłuką. Zresztą co ja będę Koledze...
Moje na razie jakieś spokojne i leniwe, żadnych akcji tylko wrzaski.
2025-03-23 18:58:36 przez wildwhisper
A ta różnica światła na dłoniach? Ta trzymająca świecznik nieco niefortunnie w formie i płasko w świetle
reszta oczywiście bardzo malarska i ładnie się prezentuje
2025-03-23 18:53:04 przez meczata
O przepraszam to powinno być w cudzysłowie. Ostatnio dostałam takie ostrzeżenie i postanowiłam się z Kolegą z życzliwości podzielić. Dwoje z załamaniem to już trochę za wiele. :)
2025-03-23 18:47:33 przez therion
Dokładnie! ;))))
2025-03-23 18:40:32 przez damianski
Chętnie dorzucę swoje 3 grosze: publikuj :)
2025-03-23 18:40:27 przez therion
@meczata- ups...:)
Przez FA ostatnio zaczynam się poważnie zastanawiać nad powrotem do tetrowych ;)))
2025-03-23 18:39:15 przez gaco
Dzięki !
2025-03-23 18:36:39 przez meczata
Ja przyznaję, że łyski omijam. Ale bynajmniej nie ze względu na jakąś dyskryminację rasową. Wkurza mnie ta biała maska , zawsze mi się przepala :)
Za to młode są urocze w swej brzydocie. Planuję w tym roku takiego łysolka zrobić.
2025-03-23 18:33:44 przez meczata
Czyli na szpilce w gablocie....szkoda :)
2025-03-23 18:31:22 przez meczata
@therion - ja się na wszelki wypadek spryskałam muggą.:)
Ale, żeby zaraz w pampersa? No wiesz...;)
Graty!
Gratulacje ZD!
Gratulacje ZD!
Gratulacje ZD!
Stalo się już wtedy w kolejkach... na zmiany czasem nawet :)
Świetna praca
Faktycznie dałem się wkręcić jak baba :) Jak widać sama natura robi sobie z nas największe jaja, tym razem Autor mi wisi pampersa :))) Ja Kontrę wciskam zaocznie. Pozdrawiam
Kawal czasu... Publikuj.
Właśnie popijałam... Colą bo plastik rozpuszcza. A teraz będę monitor czyścić ;) Pampersik już Autor naszykował, czy pieluszkę z tetry ?)
Odpozdrawiam i również czekam na krasnoludka! Jakoś wcześniej umknął mi ten poboczny, a przecież istotny, wątek :) Zaznaczę jeszcze, że sam nie głosowałem, ale myślę, że w Kontrze warto to zarchiwizować. Pod rozwagę w dyskusji o ingerencji graficznej w fotografii przyrodniczej. Tudzież jako lekcję pokory.
A...i czekam na tego krasnoludkowego selfika. Tylko proszę pod muchomorkiem. Grzyb może być z AI, bo o prawdziwe na wiosnę trudno ;)
Aleś nas Autor przetrzymał. Z niezaspokojonej ciekawości już pół klawiatury obgryzłam ;) Sprawa się wyjaśniła. I mam lekką satysfakcję. Nie od dziś interesują mnie roślinki i porażką by dla mnie było nieodróżnienie prawdziwych paproci od Ai roślinności tropikalnej. Na ptaszkach też trochę się znam i nic dziwacznego w nich nie widziałam. Jak chodzi o obwódki niejednokrotnie widziałam na FA takie, że ho,ho. U siebie również. Nie wiem z czego to wynika, ale czasami zdjęcie dobrze wygląda w programie a po załadowaniu na portal wydaje się przeostrzone. No dobra, zatem do kontry polecam. Jak oczywiście Autor zostawi, a nie usunie :)
No, bo już obawiałem się że ślepnę do reszty albo monitor do wymiany :) Jakby jeszcze ze dwie osoby stwierdziły, że są obwódki po całości to wedle psychologicznych prawideł pewnie sam zacząłbym je widzieć ;) I ja podziękuję Autorowi za zapodaną zabawę. Było ciekawie.
Dziękuję !
Ukłony Koleżanko :)
wspaniały strzał
Bardzo dziękuje :) Odczułam ulgę i będę mogła ze spokojem podziwiać Twoje misie :) Mrożeniu owadów mówię - NIE. Nęceniu z nagrań mówię - NIE. Wszystkie moje zdjęcia są z podchodu. Tylko, że ja lubię środowiskowe, nie zależy mi na zbliżeniach. Fakt niedźwiedzia nie mam i mieć nie będę. Wilka też na razie nie, ale pojawiły się w mojej okolicy, a raczej ja pojawiłam się w ich :) Kto wie, może kiedyś wejdę im w drogę i zamiast paść na zawał ze strachu zrobę przyzwoitą fotkę. Jeżeli ta rozmowa w kimkolwiek wywołała chwilę refleksji warto było ja przeprowadzić. Dlatego raz jeszcze dzięki , że Ci się chciało. Niech natura Ci sprzyja :)
Gratulacje ZD!
Zasłużone, gratulacje!
dzięki
dzięki
Dziękuję, wzajemnie :)
Doskonale wiemy, że zrobienie zdjęcia nazwijmy to ,,etycznego,, tzn. Szliśmy sobie szliśmy a tu nagle jak nie wyjdzie wilk... W dobrym świetle, z dobrym rozmyciem tła w dodatku stanął i puścił oczko. Takie rzeczy tylko w ... Erze Chociaż mam przed oczami fotkę watahy ( z Fotoferii) na zarośniętych torach. Nie pamiętam czyjego autorstwa. Którą byłem zachwycony i widać przypadkowość spotkania. Ale umówmy się to jedna na milion. Pytanie co będziemy uważać za etyczne a co nie. Czy mrożenie owadów w makro albo uśmiercanie jest etyczne? Wiem, że to stosowana metoda. Ktoś powie, że to nie ta skala... Czy wabienie nagraniem ptaków lub innych zwierząt jest etyczne? (widziałem taką akcję i żal mi było tego Krętogłowa który szalał na tym drzewie). Fotografowanie przy karmniku w końcu też można podciągnąć pod etykę... Nie wiem ilu z nas fotografuje ptaki drapieżne przy padlinie ale myślę, że blisko 100%. Bo po prostu nie ma innej możliwości... Poruszyłaś ważną sprawę, co jest wykładane jako przynęta. Wiadomo, że myśliwi strzelają do lisów, jenotów, szopów, zwierzyny inwazyjnej, tudzież innych niejadalnych. Wykorzystanie tej padliny (o ile nie byłoby to zamówienie) jest dla mnie do przyjęcia. Mówię teoretycznie bo nigdy nie korzystałem z takich usług. Trudno nie zgodzić się, że lepsza niż ,,rosołowe,,. Ważna rzecz, wielokrotnie wstawiałem na FF zdjęcia z tzw podchodu, czasem z samochodu. 99% lądowało w ciemni. To były zdjęcia środowiskowe, gdzie zawsze są przeszkadzajki, światło, gałązki itp. Przecież nikt nie chce oglądać takich zdjęć. Przepraszam znowu się rozpisałem :( Najważniejsze, NIGDY! Powtarzam NIGDY!!! nie zgodziłbym się na to żeby ktoś specjalnie uśmiercał jakiekolwiek zwierzę, które miałoby stanowić wabik pod moje zdjęcia. Gwarantuję również, że w tej czatowni taki proceder nie jest stosowany. Dziękuję za życzenia, wzajemnie dobrego światła i wielu równie pięknych zdjęć, jak te które masz w galerii.
dziękuję :-)
O tak!
Dzięki Autorze za ustosunkowanie się do artykułu. To nie pierwszy jaki czytałam na temat czatowni na drapieżniki. Temat zainteresował mnie po tym jak znalazłam ofertę misiowej foto wyprawy. (ogrzewane bunkry, mięsko pod czatownia itd...) Żeby była jasność nie jestem eko oszołomem przypinającym się do drzew. Nie mam też zamiaru nikogo oceniać, bo każdy ma swój rozum i sumienie. Co do prawdy to z reguły jest ona pośrodku. Z większością Twojej wypowiedzi się zgadzam. Myśliwi to zaraza najgorsza z możliwych. Choć i wśród nich zdarzają się wyjątki. Ostatnio spotkałam takiego co zabija tylko dla mięsa , żeby rodzina nie jadła sklepowego. To jestem w stanie zrozumieć. Głupota turystów podkarmiających zwierzaki, śmiecących itd też jest niezaprzeczalnym faktem. Niestety wśród tzw "fotografów przyrody" bywa też różnie. Już kilka lat temu miałam nieprzyjemność z takimi, którzy weszli w układ z myśliwymi i pod ich czatownią często leżały ustrzelone zwierzaki. Gadka była taka - "lepsze zdrowe z lasu niż z marketu." Owszem lepsze, ale po co w ogóle? Dla zdjęć? Jak daleko się jeszcze posuniemy żeby zaspokoić potrzebę zrobienia ciekawej fotki... Żeby nie przedłużać. Jestem zwolenniczką jak najmniejszej ingerencji w naturę. Uważam, że nic dobrego z tego nie wychodzi ani dla nas, ani dla zwierzaków. Natura świetnie daje sobie radę sama, wystarczy jej nie przeszkadzać. I na koniec pytanie odnośnie fotki odkładając na bok wszelkie artykuły i opinie. Czy zdjęcie zostało wykonane z czatowni? Czy sarna zechciała pod nią paść sama czy została przyniesiona przez organizatora misiowego pleneru? Czy było to zwierzę znalezione przy drodze martwe, czy "pozyskane" w inny sposób? Pozdrawiam Autora życzac świetnych fot :)
Adobe Photoshop express.
Super kadrowanie.
Artykuł sponsorowany, widziałem go w kilku kombinacjach. A to biolożka, a to ,,prawilna,, fotografka. Prawda i nie prawda pomieszane i wyolbrzymione do celów propagandy. Począwszy od ceny za ową czatownię skończywszy na interakcji wilków i niedźwiedzi. Dla przykładu odniosę się do tego - ,,Widziałam zdjęcia robione z czatowni, na których wilki i niedźwiedzie posilają się obok siebie. Coś takiego w przyrodzie normalnie nie zachodzi.,, A ja owszem widziałem nie pod czatownią, do wilczej zdobyczy bardzo często przyznaje się miś, co skutkuje widowiskowym konfliktem. Wilki (o ile jest ich wystarczająca ilość) nie chcą pozwolić niedźwiedziowi zabrać zdobyczy. Padlina jest rozszarpywania i spożywana w pośpiechu ... Nie jestem w stanie odnieść się do każdego zarzutu sformułowanego w tym artykule bo to byłaby epopeja. Powiem tylko, że wilki to nie sikorki które przylatują do karmnika i opowiadanie bredni o tym, że stołują się pod czatownią to nie prawda. Zobaczysz wilka wtedy kiedy ,,On,, będzie tego chciał... Ostatni raz zdjęcie wilka które udało mi się zrobić, zamieściłem w 2021r !!! A jestem w okolicy bardzo często. Nie wiem czy osoby przytoczone w artykule w ogóle istnieją, czy zostały wymyślone na potrzeby artykułu... Z moich doświadczeń w terenie wynika, że wilki są myśliwymi i żadna padlina nie zastąpi samej potrzeby polowania. Prawdą jest natomiast fakt, że to bardzo inteligentne zwierzęta które szybko zrozumiały, że nie muszą tracić energię w pogoni za zdobyczą, gdy można zjeść psa uwiązanego na łańcuchu. Dla mnie stwierdzenie, że drapieżniki przyzwyczaiły się do ludzi bo czują ich zapach w czatowni i kojarzą go z jedzeniem, jest tak idiotyczne, że musiał to wymyślić na ,,kanapie,, autor artykułu. W 2020r BPN odwiedziło ok 700 000 osób. Aktualnie ta liczba oscyluje około 600 000. To oczywiście dane oficjalne na podstawie wejściówek. Serio sądzicie, że to nie miało wpływu na przyzwyczajenie się do ludzi drapieżników? (przynoszone jedzenie, wyrzucane resztki,zapachy itd.) tylko zapachy fotografów, niewidocznych, z czatowni? :) Jeszcze na koniec kilka pytań, odpowiedzcie sobie sami na nie : Komu zależy żeby nie przyjeżdżali fotografowie z teleobiektywami? To nie jest tak, że wszyscy siedzą w czatowni. Siedzą dzień, dwa a później ruszają w teren, nad San. Gdzie stoją myśliwskie ambony. Czy wiecie, że niedźwiedzie nie kładą się spać bo myśliwi walą tony żarcia pod ambonami? Łącznie z odpadami w postaci spleśniałych drożdżówek? Przyczepkami buraków cukrowych, kukurydzy itd. Żeby nie być gołosłowny poczytajcie: file:///C:/Users/Pawe%C5%82%20Mistrz/Downloads/Marzec_12_Dokarmianie_Lowiec-Polski-3.pdf Czy wiecie, że myśliwy patroszy swoją zdobycz i zostawia w lesie ? Do czego przyzwyczaiły się drapieżniki? I kojarzą strzał z jedzeniem? Wiecie ilu myśliwych poluje w Bieszczadach? (polecam Googla, ja mogę być nieobiektywny) Polecam również przepiękny film, kręcony przez Słowaków bodajże -,,Wilcze góry,, https://www.youtube.com/watch?v=BMmrBav9v1c Większość scen ze zwierzętami kręcona wzdłuż Sanu, pod ambonami myśliwskimi gdzie nęcone są kopytne, a co za tym idzie drapieżniki.... No i na koniec konkluzja : komu potrzebny fotograf, z teleobiektywem którym może udokumentować pewne fakty (jakie? domyślcie się). Na dodatek płoszy zwierzynę. Komu zależało na odstrzale wilka? (jak chyba wiecie, to największy rywal myśliwego, ). Kto sponsoruje artykuły w prasie, robiące z wilka straszliwego zabójcę? Te tytuły : ,, na co jeszcze czekać,, ... ,,czy musi wydarzyć się tragedia,,. Fakt, wilki rozmnożyły się (polowano na nie do lat 90 tych) są naturalnym, doskonałym selekcjonerem. Polują na najsłabszą lub chorą sztukę. Z prostej przyczyny, nie będą gonić zdrowego byka bo to strata energii. Myśliwemu zależy na trofeum, na najpiękniejszej sztuce.(poczytajcie trochę dyskusji na forach myśliwskich) Skończyła się też narracja jakoby myśliwy właśnie zastępuje tego naturalnego selekcjonera jakim jest wilk. Tylko czy wraz z wzrostem populacji wilka ubyło myśliwych? Żeby zostawić drapieżnikowi pożywienie? by nie musiał przychodzić do wsi po pieska? Przepraszam za chaos mojej wypowiedzi i pewnie za błędy :) bardzo się śpieszę do pracy. P.S. Zapraszam w Bieszczady na fotografowanie wilków ;) Sam jestem zdziwiony, że to prawie 4 lata od ostatniej mojej publikacji... Trzeba to naprawić ;) Pozdrawiam serdecznie koleżanki i kolegów :)
ISO 16000? w czym odszumiane?
Dziękuje bardzo.
Światło ostre...
@therion - Kolega Damian mi podesłał więc jemu podziękujmy:) Postanowiłam się podzielić, bo uważam że warto przeczytać i we własnym sumieniu rozważyć...
@meczata- dzięki za bardzo ciekawy artykuł.
Nie mam powodu, żeby nie wierzyć Autorowi. Jednak trudno nie mieć wątpliwości czytając takie jak ten artykuły https://oko.press/w-bieszczadach-kwitnie-biznes-dokarmiaja-wilki-dla-dobrych-zdjec-wyjasniamy-dlaczego-to-przepis-na-tragedie Stąd moje pytanie.
niezła symetria, sylwetka mz zbędna ale oczywiście publikujemy!
byłem na tak, choć tam dziwny cień przy dłoni się pojawił. Złotka nie dam ;-)
Fajnie że w kolorze. publikuj
jeśli to ten z Zatwarnicy to faktycznie sarna na 100% nie jest z marketu. Znam tę czatownię i Bogusia gość mógłby uczyć ekologii ostatnie pokolenie... pozdrawiam autora i niedźwiedzia
Nie rok w rok. Mam dobrą pamięć. Strona 9 :)
Łyski są niezwykle widowiskowe jak się tłuką. Zresztą co ja będę Koledze... Moje na razie jakieś spokojne i leniwe, żadnych akcji tylko wrzaski.
A ta różnica światła na dłoniach? Ta trzymająca świecznik nieco niefortunnie w formie i płasko w świetle reszta oczywiście bardzo malarska i ładnie się prezentuje
O przepraszam to powinno być w cudzysłowie. Ostatnio dostałam takie ostrzeżenie i postanowiłam się z Kolegą z życzliwości podzielić. Dwoje z załamaniem to już trochę za wiele. :)
Dokładnie! ;))))
Chętnie dorzucę swoje 3 grosze: publikuj :)
@meczata- ups...:) Przez FA ostatnio zaczynam się poważnie zastanawiać nad powrotem do tetrowych ;)))
Dzięki !
Ja przyznaję, że łyski omijam. Ale bynajmniej nie ze względu na jakąś dyskryminację rasową. Wkurza mnie ta biała maska , zawsze mi się przepala :) Za to młode są urocze w swej brzydocie. Planuję w tym roku takiego łysolka zrobić.
Czyli na szpilce w gablocie....szkoda :)
@therion - ja się na wszelki wypadek spryskałam muggą.:) Ale, żeby zaraz w pampersa? No wiesz...;)