2025-04-13 23:01:13
poza tym po prostu słabe zdjęcie
2025-04-08 22:26:18
jestem na nie ze względu na tę dziwną mgłę, która powleka cały plik
2025-03-30 22:00:02
absolutnie tak
2025-03-30 21:55:12
publikuj Sławek :)
2025-03-24 20:42:50
podziękować :)
2025-03-20 19:52:49
nie, Twój chłopak
2025-03-20 16:48:07
ten opis jest znacznie! dłuższy ale tutaj nie ma możliwości wstawienia całego
2025-03-19 22:17:40
200 wyświetleń z czego 180 Twoich i 15 głosów na "publikuj" oraz Twój oraz tatusia na nie... faktycznie interesujące
2025-03-19 21:59:41
chcąc traktować Cię przez moment serio wspomniałem o obiektywnych przeciwnościach, które pojawiły się podczas realizacji tematu ale nic nie poradzę, że nie chcesz być traktowany serio. Najwyraźniej ten typ tak ma
2025-03-19 21:44:31
nieeeee: Ty byś nie tracił czasu na kogoś żałosnego. Skoro poświęcasz tak dużo energii właśnie na moje zdjęcia to musi znaczyć, że wnoszą coś wartościowego do Twojej egzystencji. I tatusia
2025-03-19 21:32:06
nic nie poradzę, że stanowicie tandem i obaj robicie to co robicie. Określcie wzajemne terytoria, nie wchodźcie na nie to i zniknie powód, żeby traktować Was razem.
2025-03-19 21:04:32
durnej krytyki i czepialstwa nie przyjmuję bo i po co? Merytoryczną przyjmuję zawsze chętnie ale jak udowodniłeś wiele razy- Ty tak nie potrafisz. Tkwisz we własnym świecie zlepionym z Photoshopa i auto uwielbienia siląc się na sarkazm, częstując nim na prawo i lewo. Zgaduję, że takie zdolności wysłałeś z mlekiem ojca i tkwisz w tym stanie nie potrafiąc się z tego wydobyć bez specjalistycznego wsparcia. Tutaj szczere kondolencje
A tak na marginesie: to co nazywasz dystansem jest dość ostentacyjną próbą leczenia kompleksów. I nie miej złudzeń- nie tylko ja to widzę
2025-03-19 20:29:42
nie jesteśmy przyjaciółmi, korespondowaliśmy pierwszy raz. Ja bym go raczej określił czujnym obserwatorem. Odradzał mi ciągniecie tej dyskusji, żeby nie prowokować osób o "szczególnych potrzebach" ale grzecznie odpisałem, że trochę bezrozumnej rozrywki przyda się każdemu bo to ożywia takie miejsca. Biorąc pod uwagę jak skończyło plfoto po tym jak odeszły oszołomy to ja już wolę Was tolerować i nawet nienajgorzej się bawić. Dobrego wieczoru
2025-03-19 20:26:40
nie jesteśmy przyjaciółmi, korespondowaliśmy pierwszy raz. Ja bym go raczej określił czujnym obserwatorem. Odradzał mi ciągniecie tej dyskusji, żeby nie prowokować osób o "szczególnych potrzebach" ale grzecznie odpisałem, że trochę bezrozumnej rozrywki przyda się każdemu bo to ożywia takie miejsca. Biorąc pod uwagę jak skończyło plfoto po tym jak odeszły oszołomy to ja już wolę Was tolerować i nawet nienajgorzej się bawić. Dobrego wieczoru
2025-03-19 20:07:47
nie ma problemu, bardzo lubię przepychanki słowne z, jak to napisał w wiadomości prywatnej do mnie na Twój temat, po powyższej wymianie zdań, jeden z uczestników tej platformy: trollami. Panie zdystansowany :D dajesz
2025-03-19 17:05:12
Rąbnąłeś się i to zdrowo: pracuję aparatem, który ma 17 lat i bardzo go lubię. Z powodzeniem powstają z niego pliki mające nawet 5 metrów długości. Dwumetrowe można nawet obejrzeć na kilku wielkoformatowych ekspozycjach outdoor w Warszawie... co do sposobu wyrażania myśli błyszczę jedynie światłem odbitym od rozmówców- staram się zawsze dopasowywać poziom trudności języka do poziomu intelektualnego rozmówców, żeby ich nie wprawiać w zakłopotanie niezrozumiałymi słowami albo co gorsza zbyt skomplikowanymi zdaniami... opisy natomiast powstają wspólnie z dziennikarzem, który pisze artykuły. Najpierw on/ona siada i pisze coś po swojemu a potem ja to przekształcam tak, żeby łączyło w sobie warstwę merytorytoryczną z płaszczyzną wizualną, nadając lekkość charakterystyczną dla tego projektu fotograficznego.
Zanim cokolwiek napiszesz i ocenisz warto przede wszystkim żebyś zasięgnął trochę wiedzy, potem pomyślał, wytrzeźwiał i dopiero na końcu siadał do klawiatury bo tylko robisz z siebie błazna mistrzu samozaorania intelektualnego
2025-03-18 23:31:42
oczywiście nie "noc" tylko "nos"... słownik
2025-03-18 22:30:31
obawiam się, że we własnej sypialni. Domyślam się- zatkany noc nie pomaga, nie czujesz tego. Rekomenduję mniej wciągać, będzie zdrowiej
2025-03-18 22:27:17
byś się zdziwił "geniuszu" :D zanim zająłem się fotografią przez lata pracowałem jako grafik komputerowy; specjalizowałem się w photoshopie i coreldrow. Różnica między nami polega na tym, że ja wiem kiedy należy z tego korzystać a kiedy zamiast porządnego efektu uzyskujemy kicz
znakomite!
poza tym po prostu słabe zdjęcie
jestem na nie ze względu na tę dziwną mgłę, która powleka cały plik
absolutnie tak
publikuj Sławek :)
podziękować :)
nie, Twój chłopak
ten opis jest znacznie! dłuższy ale tutaj nie ma możliwości wstawienia całego
200 wyświetleń z czego 180 Twoich i 15 głosów na "publikuj" oraz Twój oraz tatusia na nie... faktycznie interesujące
chcąc traktować Cię przez moment serio wspomniałem o obiektywnych przeciwnościach, które pojawiły się podczas realizacji tematu ale nic nie poradzę, że nie chcesz być traktowany serio. Najwyraźniej ten typ tak ma
nieeeee: Ty byś nie tracił czasu na kogoś żałosnego. Skoro poświęcasz tak dużo energii właśnie na moje zdjęcia to musi znaczyć, że wnoszą coś wartościowego do Twojej egzystencji. I tatusia
nic nie poradzę, że stanowicie tandem i obaj robicie to co robicie. Określcie wzajemne terytoria, nie wchodźcie na nie to i zniknie powód, żeby traktować Was razem.
durnej krytyki i czepialstwa nie przyjmuję bo i po co? Merytoryczną przyjmuję zawsze chętnie ale jak udowodniłeś wiele razy- Ty tak nie potrafisz. Tkwisz we własnym świecie zlepionym z Photoshopa i auto uwielbienia siląc się na sarkazm, częstując nim na prawo i lewo. Zgaduję, że takie zdolności wysłałeś z mlekiem ojca i tkwisz w tym stanie nie potrafiąc się z tego wydobyć bez specjalistycznego wsparcia. Tutaj szczere kondolencje A tak na marginesie: to co nazywasz dystansem jest dość ostentacyjną próbą leczenia kompleksów. I nie miej złudzeń- nie tylko ja to widzę
nie jesteśmy przyjaciółmi, korespondowaliśmy pierwszy raz. Ja bym go raczej określił czujnym obserwatorem. Odradzał mi ciągniecie tej dyskusji, żeby nie prowokować osób o "szczególnych potrzebach" ale grzecznie odpisałem, że trochę bezrozumnej rozrywki przyda się każdemu bo to ożywia takie miejsca. Biorąc pod uwagę jak skończyło plfoto po tym jak odeszły oszołomy to ja już wolę Was tolerować i nawet nienajgorzej się bawić. Dobrego wieczoru
nie jesteśmy przyjaciółmi, korespondowaliśmy pierwszy raz. Ja bym go raczej określił czujnym obserwatorem. Odradzał mi ciągniecie tej dyskusji, żeby nie prowokować osób o "szczególnych potrzebach" ale grzecznie odpisałem, że trochę bezrozumnej rozrywki przyda się każdemu bo to ożywia takie miejsca. Biorąc pod uwagę jak skończyło plfoto po tym jak odeszły oszołomy to ja już wolę Was tolerować i nawet nienajgorzej się bawić. Dobrego wieczoru
nie ma problemu, bardzo lubię przepychanki słowne z, jak to napisał w wiadomości prywatnej do mnie na Twój temat, po powyższej wymianie zdań, jeden z uczestników tej platformy: trollami. Panie zdystansowany :D dajesz
Rąbnąłeś się i to zdrowo: pracuję aparatem, który ma 17 lat i bardzo go lubię. Z powodzeniem powstają z niego pliki mające nawet 5 metrów długości. Dwumetrowe można nawet obejrzeć na kilku wielkoformatowych ekspozycjach outdoor w Warszawie... co do sposobu wyrażania myśli błyszczę jedynie światłem odbitym od rozmówców- staram się zawsze dopasowywać poziom trudności języka do poziomu intelektualnego rozmówców, żeby ich nie wprawiać w zakłopotanie niezrozumiałymi słowami albo co gorsza zbyt skomplikowanymi zdaniami... opisy natomiast powstają wspólnie z dziennikarzem, który pisze artykuły. Najpierw on/ona siada i pisze coś po swojemu a potem ja to przekształcam tak, żeby łączyło w sobie warstwę merytorytoryczną z płaszczyzną wizualną, nadając lekkość charakterystyczną dla tego projektu fotograficznego. Zanim cokolwiek napiszesz i ocenisz warto przede wszystkim żebyś zasięgnął trochę wiedzy, potem pomyślał, wytrzeźwiał i dopiero na końcu siadał do klawiatury bo tylko robisz z siebie błazna mistrzu samozaorania intelektualnego
oczywiście nie "noc" tylko "nos"... słownik
obawiam się, że we własnej sypialni. Domyślam się- zatkany noc nie pomaga, nie czujesz tego. Rekomenduję mniej wciągać, będzie zdrowiej
byś się zdziwił "geniuszu" :D zanim zająłem się fotografią przez lata pracowałem jako grafik komputerowy; specjalizowałem się w photoshopie i coreldrow. Różnica między nami polega na tym, że ja wiem kiedy należy z tego korzystać a kiedy zamiast porządnego efektu uzyskujemy kicz