Hehe kurna nie wiedziałem że mam profesjonalny sprzęt.
A ciekawe jakbym chciał wejść z analogiem,pikseli to to nie posiada, znakiem tego
patrzyli by na czułość kliszy? podpiął bym sobie wtedy swoją białą armatę ciekawe co by powiedzieli.
Ta kraina stacza się jak co niektórzy nasi możnowładcy z ław poselskich.
Coś podobnego było za panowania PRLu tyle że co wtedy za technologia była, teraz to co innego można podpatrzeć wykraść cosik i się nie daj Bóg wzbogacić. Ale bezsens.
No chyba że jakieś babole maja zamelinowane ukryte przed ludzkim okiem.
wszedzie to samo np. koncert Kings of leon, ochrona podeszla i grzecznie powiedzieli zeby sprzet schowac do plecaka, malpka moze byc bo fajnego ma flesza :D
A na wejciu na stadion we Wrocku kiedyś powiedzieli że musze zanieść 70-200 do auta, i moge mieć tylko jeden obiektyw nakręcony na aparat :)))
Heh oj tak taka 70-200 to już nie lada broń dla huligana - bo każdy nim jest wg nich, można nim rzucić lub przypier..ić komuś w głowę, albo... nie wiem może być to bomba luxury z tuzinem śrubek w środku ;)) a jakbym nakręcił 70-200 to szerokiego nie mógłbym mieć w zapasie też - bo była by to "poręczniejsza" wersja poprzedniej broni...
Właśnie ciekawe myśle że na odwrót, pokazując "cokolwiek" ukazujące że nie jest się samotnym strzelcem powoduje że czasami jest inna rozmowa - bo nie są pewni, gdzie dalej pójdzie dany dialog.
Znajomy z Wrocławia zrobił sobie kiedyś plakietkę ze zdjęciem na smycz jak mają fotoreporterzy na imprezach z insygniami samozwańczego stowarzyszenia mając tą legitkę na szyii wiele razy wlaz tam gdzie bez niej pewnie by mu się to nieudało ;)))) oczywiscie nie jest to chyba w pełni legalne - ale czego się nie zrobi dla dobrej foty ;))
Więc myśle że dokument z prawdziwego klubu tym bardziej może być pomocny ;))) w końcu to nie legitka komercyjnego do szpiku kości i sprzedawczykowego TVN`u żeby na ich właścicielach się wyżywali ;)