Jestem calkowicie zielony w temacie, prosze o pomoc w wyborze srednioformatowca ktory nadaje sie do fotografii krajobrazu a jednoczesnie portretu. Marzy mi sie aparat z wymienna scianka cyfrowa/kaseta na film. Prosze o porady.

Przede wszystkim musisz wziąć pod uwagę budżet, jakim dysponujesz, decydując o wyborze systemu średnioformatowego, gdyż jest ich wiele, ale o sporym rozrzucie cenowym. Wymienię kilka:
-Kiev
-Bronica
-Mamiya
-Fuji
-Hasselblad
-Contax
-Rollei
-Yashica
-Pentax
Twój wybór głównie będą determinować jednak ceny optyki, gdyż sam korpus i kasety można kupić stosunkowo tanio, oraz rozmiar naświetlanej klatki. Niemal każdy z wymienionych systemów dysponuje korpusami o rozmiarze klatki 645, 6x6, 6x7, a Fuji nawet 6x8. Dostępne są też kasety na film małoobrazkowy 135, dzięki którym można fotografować panoramy.
Niemniej istotną sprawą jest dobór materiału światłoczułego, ale nie ma on wpływu na wybór systemu.
Ponieważ od jakiegoś czasu fotografuję średniakami: Bronica ETRSi (645) oraz Kiev 88CM (6x6), mogę w skrócie opisać oba.
Bronica ETRSi jest ostatnim wydaniem japońskiego korpusu z 1989 roku. Jej zalety, to nieskomplikowana budowa i banalna wręcz obsługa i japońska jakość, czyli to, że wszystko pracuje płynnie, bez nadmiernych oporów, wszystkie elementy są idealnie spasowane i trwałe (mój egzemplarz przeżył upadek z ok 1 metra bez jakiegokolwiek uszczerbku). System Bronica jest kompleksowy - znajdziesz w nim szereg znakomitych optycznieobiektywów o ogniskowych od 30 do 500 mm, pryzmaty z pomiarem światła i bez, windery manualne (polecam) oraz z motorem, czyniące z "Bronki" całkiem poręczny aparat, oraz kasety na film 120, 220 i wspomniany wcześniej 135, a także ściankę na ładunki Polaroid (pasuje Fuji FP100).
Przepraszam, resztę dopiszę w kolejnym odcinku :-) Mam sporo pracy...

I odcinek drugi ...
Fotografowanie Bronicą, zwłaszcza z gripem, to czysta przyjemność - każdy przycisk, każe pokrętło, czy to na korpusie, czy też obiektywie działa tak, jak tego oczekujesz, czyli miękko, a zarazem pewnie, a ergonomia jest znakomita. Ładowanie filmu do kasety i jego właściwe naciągnięcie nie nastręcza najmniejszych trudności. Pokrętło przysłony obraca się z miłym "klikiem", a ostrzenie jest jednocześnie płynne i precyzyjne. Naświetlany format jest prostokątem 6x4,5, więc korzystanie z pryzmatów może wymagać przyzwyczajenia, gdyż grip jest przystosowany do fotografowania w poziomie. Ja niemal zawsze korzystam ze statywu i specjalnego typu pryzmatu z obrotowym okularem, który pozwala kadrować zawsze z widoku z góry - moim zdaniem to bardzo wygodne.
Mam również pryzmat z pomiarem światła, ale nie korzystam z niego - jestem przyzwyczajony do pracy z zewnętrznym światłomierzem, a rodzaj fotografii, który uprawiam, nie wymaga pośpiechu :-)
Z własnego doświadczenia, gorąco polecam ten model Broniki.
W systemie są jeszcze inne modele - SQ o kadrze 6x6 oraz GS, o kadrze 6x7. Nie miałem możliwości fotografowania nimi, ale w opinii kolegów, każdy z nich jest poręczny i niezawodny. O model SQ możesz spytać @aloszę.
Co do Kieva 88CM, który w odróżnieniu od modelu 88 posiada bagnet Pentacon Six i możliwość wielokrotnej ekspozycji, sprawy mają się nieco inaczej.
W pewnym stopniu jest to kopia Hasselblada 1000F, jednak o jakości daleko odbiegającej od pierwowzoru. Aparat wygląda doskonale, jednak za wyjątkiem (posiadanych przeze mnie)obiektywów - Arsat 80/2,8, Kalejnar 150/2,8 tak doskonały już nie jest. Oczywiście porównuję go do Broniki ETRSi. Podczas gdy pracę wspomnianych szkieł można pochwalić, tak korpus już trochę mniej. Głównie za sprawą niedopracowanej mechaniki i spasowania podzespołów. Największą bolączką mojego egzemplarza są kasety na film oraz ich mocowanie do korpusu. Bardzo ważne jest dokładne i "ciasne" założenie filmu do wkładu, ponieważ zdarzały mi się zacięcia w trakcie fotografowania, właśnie z tego powodu - musiałem nieco walczyć z opornymi mechanizmami. Czasami kłopot sprawia także zapięcie, a częściej odpięcie magazynka od korpusu. Dark slide z jednego magazynka potrafi skaleczyć palec ostrą krawędzią. Poza tym obsługa jest banalnie prosta, choć pokrętło czasów czasami nie chce zaskoczyć we właściwe miejsce. Czas synchronizacji błysku, to niestety dłuuugie 1/30 sekundy.
Opisywane wady, których nie doświadczyłem, to nieszczelności magazynka i korpusu, powodujące zaświetlenia negatywu (zdarzył mi się lekko zaświetlony na krawędzi negatyw, po nieprecyzyjnym założeniu filmu do kasety) oraz szybkie zużycie mechanizmów, które dość często wymagają kalibracji, jak migawka, czy czasy. Za to matówka jest bardzo jasna:-) Do kadrowania polecam pryzmat (TTL w komplecie), ponieważ obraz w kominku (na matówce) jest odwrócony i wymaga przyzwyczajenia.
Ogólnie jest to również bardzo fajny sprzęt, choć nie tak przyjazny, jak Bronica.
Polecam właśnie model 88CM, który jest znacznie poprawiony w stosunku do poprzedniego modelu i częściowo pozbawiony jego wad. Te same "ruskie" obiektywy są dostępne z bagnetem Kiev, jak i Pentacon Six. Przyjaciel pożyczył mi kilka szkieł z bagnetem Kiev, do których dokupiłem przejściówkę na PSix, ale coś nie tak jest z przejściówką, bo nie chcą się zapiąć do 88CM. Również oryginalny PSix Sonnar 180/2,8 nie chciał ostrzyć powyżej 2,5 metra ... :-( Może ktoś zna na to sposób ?
Mam nadzieję, że trochę pomogłem. Po więcej, pisz na priv.

Krajobrazu? O matko, to dopiero będzie problem jakościowy:)

Jeśli chodzi o portret to kup Kieva, jak masz kasę to kup nowego. Ludzie narzekają bo to przecież podróbka i wykończenie fatalne. Ale zdjęcia z niego mają duszę.
Ja mam jeszcze Mamiya 645 PRO i sporo starych średnioformatowców.

jestem bardzo wdzieczny za poswiecenie mi czasu...[quote (stul@2012-09-25 16:06:14)]
I odcinek drugi ...
Fotografowanie Bronicą, zwłaszcza z gripem, to czysta przyjemność - każdy przycisk, każe pokrętło, czy to na korpusie, czy też obiektywie działa tak, jak tego oczekujesz, czyli miękko, a zarazem pewnie, a ergonomia jest znakomita. Ładowanie filmu do kasety i jego właściwe naciągnięcie nie nastręcza najmniejszych trudności. Pokrętło przysłony obraca się z miłym "klikiem", a ostrzenie jest jednocześnie płynne i precyzyjne. Naświetlany format jest prostokątem 6x4,5, więc korzystanie z pryzmatów może wymagać przyzwyczajenia, gdyż grip jest przystosowany do fotografowania w poziomie. Ja niemal zawsze korzystam ze statywu i specjalnego typu pryzmatu z obrotowym okularem, który pozwala kadrować zawsze z widoku z góry - moim zdaniem to bardzo wygodne.
Mam również pryzmat z pomiarem światła, ale nie korzystam z niego - jestem przyzwyczajony do pracy z zewnętrznym światłomierzem, a rodzaj fotografii, który uprawiam, nie wymaga pośpiechu :-)
Z własnego doświadczenia, gorąco polecam ten model Broniki.
W systemie są jeszcze inne modele - SQ o kadrze 6x6 oraz GS, o kadrze 6x7. Nie miałem możliwości fotografowania nimi, ale w opinii kolegów, każdy z nich jest poręczny i niezawodny. O model SQ możesz spytać @aloszę.
Co do Kieva 88CM, który w odróżnieniu od modelu 88 posiada bagnet Pentacon Six i możliwość wielokrotnej ekspozycji, sprawy mają się nieco inaczej.
W pewnym stopniu jest to kopia Hasselblada 1000F, jednak o jakości daleko odbiegającej od pierwowzoru. Aparat wygląda doskonale, jednak za wyjątkiem (posiadanych przeze mnie)obiektywów - Arsat 80/2,8, Kalejnar 150/2,8 tak doskonały już nie jest. Oczywiście porównuję go do Broniki ETRSi. Podczas gdy pracę wspomnianych szkieł można pochwalić, tak korpus już trochę mniej. Głównie za sprawą niedopracowanej mechaniki i spasowania podzespołów. Największą bolączką mojego egzemplarza są kasety na film oraz ich mocowanie do korpusu. Bardzo ważne jest dokładne i "ciasne" założenie filmu do wkładu, ponieważ zdarzały mi się zacięcia w trakcie fotografowania, właśnie z tego powodu - musiałem nieco walczyć z opornymi mechanizmami. Czasami kłopot sprawia także zapięcie, a częściej odpięcie magazynka od korpusu. Dark slide z jednego magazynka potrafi skaleczyć palec ostrą krawędzią. Poza tym obsługa jest banalnie prosta, choć pokrętło czasów czasami nie chce zaskoczyć we właściwe miejsce. Czas synchronizacji błysku, to niestety dłuuugie 1/30 sekundy.
Opisywane wady, których nie doświadczyłem, to nieszczelności magazynka i korpusu, powodujące zaświetlenia negatywu (zdarzył mi się lekko zaświetlony na krawędzi negatyw, po nieprecyzyjnym założeniu filmu do kasety) oraz szybkie zużycie mechanizmów, które dość często wymagają kalibracji, jak migawka, czy czasy. Za to matówka jest bardzo jasna:-) Do kadrowania polecam pryzmat (TTL w komplecie), ponieważ obraz w kominku (na matówce) jest odwrócony i wymaga przyzwyczajenia.
Ogólnie jest to również bardzo fajny sprzęt, choć nie tak przyjazny, jak Bronica.
Polecam właśnie model 88CM, który jest znacznie poprawiony w stosunku do poprzedniego modelu i częściowo pozbawiony jego wad. Te same "ruskie" obiektywy są dostępne z bagnetem Kiev, jak i Pentacon Six. Przyjaciel pożyczył mi kilka szkieł z bagnetem Kiev, do których dokupiłem przejściówkę na PSix, ale coś nie tak jest z przejściówką, bo nie chcą się zapiąć do 88CM. Również oryginalny PSix Sonnar 180/2,8 nie chciał ostrzyć powyżej 2,5 metra ... :-( Może ktoś zna na to sposób ?
Mam nadzieję, że trochę pomogłem. Po więcej, pisz na priv. [/quote]

... anywehere, anytime ... :-))

acrux nie koniecznie bedzie problem z krajobrazem...tutaj przyklad http://www.brucepercy.co.uk/blog/2008/05/06/reciprocity-chart-for-fuji-velvia-50-rvp/ fuji velvia 50 rvp ;)

[quote (damdam@2012-09-27 16:23:22)]
acrux nie koniecznie bedzie problem z krajobrazem...tutaj przyklad http://www.brucepercy.co.uk/blog/2008/05/06/reciprocity-chart-for-fuji-velvia-50-rvp/ fuji velvia 50 rvp ;) [/quote]

Ok ale jakim to aparatem? Szukałem na stronie i nie ma info.

NO fakt nie ma nic na temat aparatu,ja mam pentacona i zakupilem kilka rolem tego filmu,czekam na pogode i przekonam sie na wlasnej skorze jak to bedzie wygladalo ...

[quote (damdam@2012-09-27 21:01:36)]
NO fakt nie ma nic na temat aparatu,ja mam pentacona i zakupilem kilka rolem tego filmu,czekam na pogode i przekonam sie na wlasnej skorze jak to bedzie wygladalo ... [/quote]

No też właśnie. Chciałbym dostać taką kliszę, zeskanować i uwierzyć:)

[quote (acrux@2012-09-27 21:34:53)]
[quote (damdam@2012-09-27 21:01:36)]
NO fakt nie ma nic na temat aparatu,ja mam pentacona i zakupilem kilka rolem tego filmu,czekam na pogode i przekonam sie na wlasnej skorze jak to bedzie wygladalo ... [/quote]

No też właśnie. Chciałbym dostać taką kliszę, zeskanować i uwierzyć:) [/quote]ale jakie problemy jakosciowe i z jakiego powodu?testuje obecnie Mamiya rz67PROIID ze scianka Leaf Aptus 22 i mam sie tez spodziewac klopotow?

to bylo do Acrux...przepraszam za pomylke Rafal:)[quote (mikeszt28@2012-09-27 22:13:26)]
[quote (acrux@2012-09-27 21:34:53)]
[quote (damdam@2012-09-27 21:01:36)]
NO fakt nie ma nic na temat aparatu,ja mam pentacona i zakupilem kilka rolem tego filmu,czekam na pogode i przekonam sie na wlasnej skorze jak to bedzie wygladalo ... [/quote]

No też właśnie. Chciałbym dostać taką kliszę, zeskanować i uwierzyć:) [/quote]ale jakie problemy jakosciowe i z jakiego powodu?testuje obecnie Mamiya rz67PROIID ze scianka Leaf Aptus 22 i mam sie tez spodziewac klopotow? [/quote]

Ja chyba wolałbym pełną klatkę z cyfry do krajobrazu w tej cenie. Dla mnie to wyższa szkoła jazdy, krajobraz + analog w takiej jakości obrazu jaką prezentują nowoczesne techniki cyfrowe.

Trzeba zapytać kolegów pejzażystów co oni o tym myślą, ja nie przymierzam się:)

Aha, ja sięgam po coraz starsze aparaty, bo po co mam robić BW z cyfraka skoro mam to od razu na filmie? I jest tak jak chcę, w takim klimacie jak lubię.

Acrux moja przygoda z fotografia zaczela sie dwa lata temu,i po tych dwoch latach doszedlem do wniosku ze cyfra to nie jest to ;) lubie b&w i tak jak piszesz tylko efekt z kliszy ma klimat.