Mam zamiar takowego nabyć, dużo czytałem po forch - ale tym więcej czytam tym głubszy jestem :@ np; CanonBoard przez chyba 700 stron każdy pisze co innego, dlatego postanowiłem odnieść się o porady do Was więc tak;

Czytałem że niektóre nowe 5`tki mają problrm z morą przy wysokim ISO, a szczególnie przy późniejszym ewentualnym wyciąganiem cieni z RAWA - tj. rozjaśnianiu.
Jedni piszą że "tak miały" pierwsze partie inni zaś że to wina softu do wołania RAW`wów.
Jak to z tym jest? To chyba największa moja obawa.
Wszystkie inne za i przeciw znam i jestem ich świadom jak np; nienajlepszy AF tj. stary, ale do sportu używać nie będe, raczej reportaż, krajobraz - statycznie bardziej.

Chciałbym też przy zakupie mieć możliwość sprawdzenia sprzętu; tj włączenie podpięcie swojego szkła i zrobienie zdjęcia, dłuugo zbierałem i boję się tak w ciemno wydać ~7k ;)
Czy znacie może jakiś sklep we wrocławiu gdzie można po "dobrej cenie" zakupić z taką możliwością?

ostatnio robiłem sesję piątką na czułościach ISO 1600-3200 i szumów nie ma wcale albo trzeba się przyjrzeć aby je zobaczyć ;) http://www.fotoferia.pl/pfphoto/29745#full - dla przykładu ;)
Sesja ta najprawdopodobniej by się nie odbyła ze względu na ciemne pomieszczenie... bo używanie lamp psuło cały efekt i klimat tego miejsca. 5DmkII uratował sytuację :)

@papa - hehe mam parę szkiełek do C i błyskacza więc zostaje w systemie, o instrukcje się nie boje - tj. obsługę non-problem ;P
@samurajgrzes - nom zdjęcie igła, czyli brać i nie zastanawiać? kombinować :)

Mam ten aparat i nie zanotowałem szumów do iso 800, wyżej nie podnoszę bo nie mam takiej potrzeby. Jeśli chodzi o krajobraz to mam zawsze bardzo dobrą jakość obrazu, o portretach nie wspomnę, bo z obiektywem 135 mm 2.0 to po prostu jest bajka i porównując wcześniejsze moje zabawki, wydaje mi się, że tylko traciłem czas. Ten aparat pozwolił wejść mi na wyższy poziom, bo przeglądając różne portrety na portalu czuję, że mam przewagę w bokehu, który zaskakuje mnie za każdym razem. Aparat radzi sobie nawet z najtańszą 50-tką na rynku i też ma dobrą jakość.

Przez 2 lata nie odszumiałem żadnego zdjęcia, co w systemie Olympus jest normalne.

Tak, wiem że problem szumofobizmu nie występuje praktycznie do 3200, choć jak dla mnie to i 6400 jest igła - zależy jaka scena ;) dlatego ten aparat wybieram, światła zawsze mi brakuje a lampa czy statyw często odpada - myśle że po podpięciu Sigmy 20 f1.8 będzie bajka.
Pojęcie szumów; miałem na myśli w sensie rzekomej mory w postaci pionowych pasków przy high ISO szczególnie po forsowaniu RAW`ów ;)

Ponawiam pytanie odn. sklepów gdzie można "przetestować" sprzęt przed zakupem, jest taka opcja wogóle, dotychczasowe nabytki zamawiałem przez neta; L`ki, 350D, 30D nigdy nie miałem problemów, ale przy tego typu zakupie i obiegowymi plotkami że są "gorsze" egzemplarze mam trochę obaw.

Wydatek jest, ja brałem od faceta w Poznaniu, można było podjechać i przetestować.

Robię sporo koncertowych fot, naturalnie bez lampy, więc czasami iso podnoszę do 1600 a nawet do 3200. Szumy minimalne. Po odszumieniu w szopie nie ma śladu ;) Także z AF nie mam problemu w moim egzemplarzu.

Może spróbuj tutaj : http://www.fotocentrum-1.com.pl/ . Oczywiście to Wrocław :)

@stul - dzięki za linka, zadzwonie do nich, na stronie za dużego wyboru nie widze z puszkami, ale może ;)
@marconi - no i wszystko jasne ;)), w międzyczasie przeglądnąłem materiały tych "znawców" i stwierdziłem że ktoś powinien im zabrać ten sprzęt bo zamiast z niego korzystać to więcej czasu spędzają na forum opisując jego zalety i wady a efektów w fotografii brak :)))) czyli dokładnie tak jak piszesz.

No na III już bym nie czekał co by cena spadła, dobrze aby ktoś z usa w podręcznym przywiózł:)

Uważaj z wyciąganiem cieni - nawet na niskiem i natywym iso. Niestety pojawia się banding (czyli szum ułożony w paseczki, strasznie brzydkie i irytujące) w cieniach (a nie mora ;) ). Jeśli nie ciągniesz cieni to ok, nie będzie Ci to przeszkadzało, ale trzeba być świadomym. U mnie to jedna z podstawowych rzeczy w obróbce i to zdecydowanie zdyskwalifikowało mk2 (mam też mk1 i tam ten problem jest marginalny - pomijając fakt, że za dużo i tak nie ma w cieniach ;) ).

No tak o to chodziło - banding :)
Właśnie ja też często forsuje z powodów trudnych warunków to taki aspekt mnie moocno martwi.
Czyli to jednak prawda :( a jak się mają do tego informacje, że banding zależy od używanego programu do wołania RAW`ów? na RawShooter`że też?

Np tutaj piszą o tym;
http://photography-on-the.net/forum/showthread.php?t=906429
http://fakechuckwestfall.wordpress.com/2008/12/15/5d-mark-ii-banding-problem-why-has-the-lord-forsaken-us/

Jakby ktoś był na tyle uprzejmy i mógł zrobić np; przy ISO 6400 zdjęcie z ciemnymi i jasnymi fragmentami i przesłał byłbym bardzo wdzięczny, sam bym obadał jak to z tym jest.
Choć patrząc z innej perspektywy "nie na cropa 100" to problem zdaje się niewystępować.

Piszą że najnowszy firmware eliminuje ten problem i jeszcze jakiś dotyczący "czarnych plam" jak dobrze sobie przetłumaczyłem występujących podczas przeglądania zdjęć w partiach prześwietlonych...

A więc tak przypomniało mi się o jednym zdjęciu z wyprawy;
Było baardzo ciemno że tylko koniec korytarza było widać;
30D, 1/13 sec. f3.5, ISO 1600, 10mm
Rawshooter;
Desaturacja
Podbicie ekspozycji o 3EV
I wyszło oto takie coś;
http://imageshack.us/photo/my-images/143/prison950.jpg/

Zamiast pionowych poziome ;) i jeśli w takich "okolicznościach" się tylko to ujawnia w Mk2 tj. np; ISO 6400 i forsowanie w takim stopniu - to problemu nie widze, ale najlepiej jakby ktoś udostępnił RAW`a o wysokim ISO i dość ciemnej scenie z info jaki firmware itp, by mnie to niedręczyło więcej ;)

Na iso6400 to jeszcze nie jest taki duży problem - bo szum przykrywa paski i to tak nie dokucza. Najgorsze jest to, ze nawet na najnizszym iso, po podbiciu cieni to wychodzi :( Kolega ma ten sprzęt i dokładnie to przetestował - niestety, po zjechaniu z Blacks/Czerniami (w LR/ACR) faktycznie to widać. Nie mówiąc o bardziej forsownej obróbce - a on często tworzy dość mocne HDRy gdzie po prostu paski zabijają zdjęcie.
Banding nie zależy od wywoływaki. Firmware tego również nie poprawia. Znajomy to wysyłał do serwisu, gdzie po jakichś bojach wymienili mu całą płyte główna - no i nadal to samo.

Ogólnie jest realne, że nie wszystkie egzemplarze na to cierpią, ale szansa trafienia dobrej sztuki jest chyba skromna. Najlepiej iść do sklepu i przebierać, ale ciężko znaleźć sklep gdzie będzie kilka sztuk na stanie.

Mając D700 bardzo mnie kusił ten 5D ze względu na filmy (i 135/2), ale jak to zobaczyłem to się w jednej chwili wyleczyłem. U mnie to również podstawa w obróbce, zwłaszcza, że D700 ma olbrzymi zapas informacji w cieniach i jakby na to mi wchodziły jakieś paski to naprawdę bym się zdenerwował.