Kilkudniowe (tygodniowe) bany zamknięcie wątku, wyczyszczenie wątku ze zbyt rozemocjonowanych wypowiedzi. Z tym się spotkałem. Z tym że te akcje miały miejsce po ewidentnym łamaniu regulaminu obowiązującego na forum, o którym wspominam. A nie z samym faktem wypowiedzi w sprawie Ukrainy. Rozpalone głowy, emocje niektórych poniosły, osobiste wycieczki... Ale z blokadą konta się nie spotkałem. Z tym, że ja na jeszcze jednym portalu jestem. I tu. Więc jak jest na wielu innych-nie wiem. Dodam,że podobnie jak i tu ruch niemalże zamarł...Wystarczy spojrzeć na ostatnie komentarze (daty) Tam podobnie.
Jedyne doświadczenie to 35photo, na którym zlikwidowałem konto w dniu napaści. Część polskich fotografów umieszczała zdjęcia i komentarze nawiązujące do wojny. Nie wiem, czy zamknięto im konta, ale był mocny hejt od rosyjskich użytkowników.
Zlikwidowałam tam konto - 35photo zablokowało możliwość komentowania zdjęć do odwołania. Niech się tam kąpią we własnym sosiku, mnie zrobiło się mega niewygodnie ...
[quote (sproket@2022-03-09 15:12:39)]
Niech się tam kąpią we własnym sosiku [/quote]
Dokładnie, choć to było miejsce ze zdjęciami o wysokim poziomie i dużej aktywności użytkowników.
Teraz to już bez znaczenia. Ich wyróżnienia na portalu i sukcesy w 35awards to już żaden powód do dumy.
Podczas usuwania konta dostałem od nich wiadomość, że rozumieją decyzję, są zszokowani atakiem i będą się przenosić do innego kraju (nie wiem o jakie przenosiny im dokładnie chodzi) ale to potrwa. Przynajmniej trochę pocieszające takie podejście ich administracji.
Publikowało tam wielu Ukraińców i widziałem ich komentarze kiedy jeszcze można było pisać... Teraz kiedy rusek chodzi sobie po Kamczatce, robi piękne zdjęcia, publikuje je na 35photo to fotograf z Ukrainy chowa się w metrze żeby przeżyć. Pi#&&ę żeby publikować w takim miejscu.
[quote (acrux@2022-03-18 09:20:06)]
Bardziej chodziło mi o wojenne. [/quote]
No właśnie nie byłem pewny, czy chodzi o kraj ogólnie, czy o obecną sytuację. Wojennych nie mam.