Jestem "ciałem pedagogicznym", pracuję jako nauczyciel klas 1-3. Fotografia to pasja , którą uskuteczniam po pracy. Jeśli się uda, chciałabym aby tak pozostało. Obawiam się, że gdybym chciała zawodowo się nią zajmować, nie dawałaby mi takiej frajdy. Fotografia jest odskocznią od dnia codziennego. Daje mi możliwość wyrażenia siebie, swojej estetyki, emocji. Nie jestem dobra w pisaniu, więc zazwyczaj nie nadaję tytułów moim pracom. Martwię się , że i ten wywiad będzie grafomański ;) Wolę mówić obrazem.
Moja ulubiona dziedzina fotografii to portrety ukazujące piękno kobiety z całym kalejdoskopem emocji. Często popełniam tzw portrety retro, fascynuje mnie ten nieco ciężki, mroczny klimat dawnych epok a inspirują obrazy dawnych malarzy.
W wieku około 11 lat dostałam od taty pierwszy aparat, to była SMIENA. Zafascynowała mnie możliwość zatrzymania chwili w kadrze. Wkrótce potem zapisałam się na koło fotograficzne. Poznałam technikę powstawania zdjęć BW w ciemni. Dziś jednak wbrew trendom interesuję mnie tylko kolor. Kolory wywołują we mnie emocje.
Dzieciństwo i opowiadania mojego taty o jego ulubionych artystach malarzach. Jego fascynacja dziełami Picasso, Makowskiego..... kolory, kolory...
Zdecydowanie portret jest mi najbliższy.
Niestety nie mam dobrze rozwiniętego marketingu ;) Od czasu do czasu umieszczam moje prace w sieci. Niestety mam okresy dłuższego przestoju lub męczy mnie atmosfera portali. Mam niewiele ulubionych miejsc gdzie je publikuję. Najczęściej robię to na fanpejdżu. O atrakcyjnych konkursach dowiaduję się zazwyczaj za późno. Taka ze mnie Śpiąca Królewna ;) Obawiam się , że to się za bardzo nie zmieni.
Jakieś były.... Kilka wyróżnień fotoferii.... słowo daję, nie pamiętam.....
Największym moim osiągnięciem są słowa odbiorców :"pani fotografie są jak obrazy"- zawsze marzyłam, aby tak było :)
Codziennie czuję, że wiem zbyt mało.....
Zwiedziłam wiele pięknych, odległych miejsc ale najbardziej kocham małe, klimatyczne wioski rybackie. W takich miejscach ładuję akumulatory. Nieważne czy to Grecja, Sri Lanka czy dziura nad polskim morzem. Ważne, żeby była woda i łódki. To drugi ulubiony temat moich zdjęć.
Nie lubię wyjeżdżać w szczególne plenery aby robić zdjęcia. Lubię wykorzystywać plenery, które mam niedaleko domu. Pory roku, pory dnia, pogoda sprawiają, że za każdym razem może powstać coś magicznego. Magiczne zdjęcie popełnione w "zwyczajnym" plenerze cieszy mnie najbardziej.
Tylko co to znaczy dobra fotografia?
Dla mnie dobra to taka, która mnie zachwyci, zatrzyma, przemówi, wywoła emocje.
Czy dobra to taka , która wygrała wiele konkursów?
Czy taka , która wywołała łzę u jednego odbiorcy?
Nie sugeruję się nagrodami , opiniami , wyróżnieniami... nie interesuje mnie to... dla mnie liczy się to, co poczuję kiedy ją oglądam.
Tak. Materiał cyfrowy to dla mnie początek przygody. Uwielbiam fotomalarstwo.
Raczej rzadko podejmuję się sesji płatnych.... Chyba , że ich tematyka jest zgodna z moimi preferencjami, planami fotograficznymi. Czasem w grę wchodzą portrety, czy sesje sukien ślubnych. Wciąż największą przyjemność sprawiają mi sesje niekomercyjne.
Nie wiem czy jest to moja najlepsza fotografia, ale jest dla mnie jedną z najcenniejszych. Bardzo wiele dla mnie znaczy, bo powstała z potrzeby serca, z emocji , które we mnie były po stracie kogoś bliskiego.
Copyright © 2024 fotoferia.pl