dziecko na +
ale raczej umieścił bym to w kategorii fotomontaż..

A jeśli to nie foto-montaż tylko foto-tapeta? :) Mi się podoba.

też byłbym za fototapetą albo cuś w tym guście . Fajnie wyszło

a ja jak zwykle bede pod prąd i jako czarna owca stada napiszę : nie podoba mi się, poza tonacją i kolorystyką brakuje mi spójności, konsekwencji oświetlenia sklejonych elementów, chłopak zbyt "wyskakuje" przed tło... myślę że bez tego (ciut miejscami niechlujnie wmontowanego) tła byłoby lepiej... to tyle ode mnie...

a ja nie lubię cyfrowych przeróbek wcale, ale to taka ma wada i wizje mam inne, ale może sie podobać to co robisz, pozdrawiam.

ja nie jestem tak ortodoksyjna jak atthis, ja lubię wszystko pod warunkiem że jest dobrze zrobione :)

dobrze jest :) tło jest podświetlone inną lampą :) 3 dałem no

Bez tła też mam ale mi lepiej to pasuje :) jak kto lubi . :)

mimo wszystko spójności brak... wg mnie

Rozumiem zastrzerzenie maggie ale i widzialem na FF fotomontaze z gorzej dopasowanymi elementami do siebie.
W takich odslonach bardziej niz np. w portretach czy aktach pasowaloby nalozenie winiety czy lekkiej textury.
Taki zabieg ujednolicil by calosc i skoncetrowal wzrok obserwujacego na twarzy. Tu mz. jest waliza elementem zbyt dominujacym (szczegolnie zamek LD). Kolorystycznie swietne. Bylem na tak.

a ja jestem bez głosu ;)

A ja lubię takie zabawy :) i mam ciągotkę do zawalania kadru elementami. Co do tekstury darowałem bo miało być gładko i nieostro z tyłu .. tył jest iluzją, może marzeniem chłopaka. Waliza jest mz mocno osadzona w temacie, zamek można było wyrwać fakt ale walizka by się nie zamykała :))) Co do tła jak mi nikt ładnego nie namaluje będę zmuszony zakładać cyfrowe.

...ja w jego wieku to moglem tylko pomarzyc o Paryzu ,...teraz to wsiada do Ryanaira i za 2 godz. jest na miejscu:),..co do szczegolu to troche mi przeszkadzaja metalowe zapiecia od tej *skorzanej*:) walizy.Publikuj

2013-02-08 15:31:17
jerzy,

Kawał z lat 70'tych, a przynajmniej wtedy go zapamiętałem:

Wnuczek - Babciu, ile czasu za Twoich czasów jechało się do Paryża?
Babcia - Przy właściwej zmianie koni, to chyba dwa tygodnie.
Wnuczek - No widzisz, a teraz leci się samolotem tylko dwie godziny.
Babcia - A ile razy byłeś w Paryżu?
Wnuczek - Jeszcze nigdy nie byłem.
Babcia - No widzisz, a ja byłam pięć razy.

Ja Tak

Koncepcja na tak choc mam wrazenie ze na wszystkich portretach które oglądałem z tym modelem ma jakiegos "focha"....

UUUaaa, kader w stylu atelier ślubnego z parasolką na tle nieruchomego wodospadu.
Sory, dla mnie jednoznaczne skojarzenia z tym, lub z chłopkami, którzy doklejają na twarzy swojej dziewczyny facjatę Ani Przybylskiej wystawiając na NK. Czasem pewne rzeczy wpadają w kicz, którego nie chce się oglądać, mimo, że autor jest dobrym fotografem.

Technicznie nie wypowiadam się bo poraziło mnie negatywnie pierwsze wrażenie.
Ale to tylko moje wrażenie, którym nie należy się przejmować, bo ja się tu mało na czym znam, poza swoimi gustami:)

Pozdrawiam

Podoba sie :-)

@miko .. chyba pierwszy raz, ze trudno mi sie z Twoim kadrem zaprzyjaznic ... obciales szczyt wiezy w chmurach i to mi sie nie widzi :)

Alez te marzenia idac za wzrokiem po wiezy ... i do nieba ... ;)