Banał, jakim jest stwierdzenie, że bohaterem wszystkich zdjęć bez wyjątku jest czas, ma jednak w określonych sytuacjach pewne uzasadnienie. W przypadku powyższego obrazu konstatacja ta ma znaczenie niejako podwójne. Oto widzimy ludzi, którzy w napięciu czekają na coś, co się dopiero wydarzy. Zaświadczają o tym spojrzenia i gesty kobiet znajdujących się w centrum kadru. Moją uwagę przykuła szczególnie intensywność spojrzenia drugiej kobiecej postaci. O takim spojrzeniu mówi się często, że ktoś zrobił "taaaakie oczy" (zdziwienie? pełne napięcia oczekiwanie? ciekawość? a może zasłuchanie? - możliwości jest wiele) Dostrzegam tu wzajemne przenikanie się czasu przeszłego (coś się dopiero wydarzy) i przyszłego (o tym, co za chwilę miało się stać, dawno już wszyscy zapomnieli). Jeszcze jeden nieupozowany kawałek świata, który zasługuje na naszą szczerą uwagę.

Dodatkowym atutem zdjęcia jest ułożenie w kadrze. Postaci i elementy architektury tworzą spójną całość.

Tak...

Ja nie. Nie wiem o czym jest to zdjęcie.

W zasadzie... o niczym. Trudno - najwyżej spadnie do piekła:/

W zestawieniu z kolejnym zdjęciem (obiektem na który się patrzą) mogło by być bardzo ciekawe. Ja na nie - tylko dlatego, że brak "dalszego ciągu".

Ja na tak. Samo to jak patrzą wystarczy by snuć domysły, a to już bardzo dużo. Ułożenie w kadrze też mi się podoba.

Dzięki, że w ogóle cokolwiek piszecie:)

fajna analiza, polecam ... a fotografię do kontry.

ale k... ontra !

Kontra... !

mi sie podoba ten pekajacy mur i granit ze Strzegomia :) a tak serio fajnie utrwalona chwila i moglby byc ciag dalszy -polecam ta literacka analize:)

O! Fajnie, że wygrzebane z ciemni :)

Polecam analizę..
na prawdę dobra.. z przyjemnością się czyta, ogląda, myśli i ogląda raz jeszcze dodając do tego wszystkiego szczyptę własnej wyobraźni..

Fajnieee! Cieszy mnie ta kontra jak... nie wiem co:) Dzięki!