No zachwycam się jakniewiemco :)

:))) Miło mi bardzo :)

Publikuj! :)

Dziękuję :)

Bardzo wdzięczne to są modele.
Pięknie go pokazałaś.

Dziękuję Maju :)
To rzeczywiście bardzo wdzięczne modele, mało płochliwe i piękne. Kiedyś często je spotykałam. Zdjęcie powstało mniej więcej w tym samym czasie co Twoja Siona ale jak to u mnie musiało swoje odleżeć w czeluściach dysku.
W tym roku jeszcze nigdzie ich nie widziałam a już pora, mam nadzieję że się pojawią.
Pozdrawiam Cię serdecznie :)

Znam go pod nazwą dyblik liniaczek. Zdziwiłam się skąd taki tytuł. Aż taką specjalistką nie jestem,żeby znać nazwy łacińskie. Widziałam go już w tym roku dwa tygodnie temu, ale byłam na sarenkach i nie miałam obiektywu do makro. Znowu za to miałam przyjemność z paziem żeglarzem. Polubił łan goździków brodatych w moim ogrodzie:)
Pozdrawiam ciepło:)

Dybik czy Siona wszystko jedno :) Kiedyś - wieki temu, korzystałam z takiego atlasu gdzie były tylko nazwy łacińskie, stąd takie przyzwyczajenia.
Paź żeglarz we własnym ogrodzie!! Ach marzenie! Życzę aby odwiedzał Cię częściej i ładnie zapozował ;)
:)))))

Dziękuję Wam za odwiedziny i tyle ocen :)
Pozdrawiam ciepło :)