Gdyby nie ta dodana (watpliwej przydatnosci) tekstura to podobalo by mi sie jeszcze bardziej niz mi sie podoba :)

Dziekuje .
Twarz modela byla juz "uszkodzona" pajeczyna i trzeba bylo to jakos ratowac :)
Mlody stanal po drugiej , mniej uzywanej, stronie smietnika .
Wejscie od strony Mlodego bylo pelne pajeczyn i ich wlascicieli.
Ja w krzyk ,bo myslalam,ze wszystkie te pajaki w moja strone ida(wiec chcialam szybko) , On sie darl,bo mial obrzydzenie do calej tej sytuacji .
Moglam kadr wyrzucic do smietnika ze wzgledu na ta pajeczyne na twarzy, ale tak mi sie on podoba i tyle przezylismy robiac ten portret,ze nie mialam serca tego zrobic :)

A może właśnie trzeba było tą pajęczynę zostawić...

Ona jest w kadrze :)
Nikt sie nie odwazyl ja usunac :)

Acha , no bo z kontekstu zrozumiałam, że jest usunieta :))))

Nie Pani Ewo, jest ratowana przez lekka teksturke :)

Dziekuje za oceny.
Pozdrawiam :)

Dziekuje serdecznie za oddane oceny.