O czym jest foto?

Jak dla mnie to o losie ludzi, którzy męczą się pod osiedlowymi sklepikami. Jak spożywają to są "zdobywcami gór", a jak się męczą to ich życie wygląda jak śmietnik i tak na przemian. Ot tak sobie to zobaczyłem.
Pozdrawiam

To o czym autor pisze to prawda bo taki problem istnieje, niemniej sposób pokazania jest za bardzo taki na wprost. Jest problem również z odchodami zwierząt, głównie psów na trawnikach, sfotografowanie tego jako problem może być tematem jednak jako zbyt popularny problem również będzie za bardzo na wprost. Nie wiem czy dobrze się z tym przykładem wstrzeliłem, ale w żadnym wypadku nie miałem na celu w jakikolwiek sposób obrazić autora.

Myślę, że są to problemy, na które zamykamy oczy. Chciałem pokazać dosadnie, bez zbędnego myślenia. problem jest a nikt go nie rozwiązuje. Z drugiej strony nie bardzo chcemy o nim mówić, to może chociaż pokazać na faktografiach.
Pozdrawiam

Tak szczerze to nikomu się nie opłaca aby osiedlowi "piwosze" przestali się męczyć. Niektóre sklepiki tylko dzięki gehennie takich ludzi się utrzymują. Piękne reklamy producentów alkoholu robią z nich prawdziwych mężczyzn, twardzieli, ... Kogo obchodzi w takim wypadku ich los. Płać i męcz się.