Zapytam Autora o sens takiego przekrzywienia obrazu, ciemnej plamy z lewej, oraz dolnego rozświetlenia. Mi się to po prostu źle ogląda. Postać babci bardzo ciepła i fotogeniczna i jak dla mnie bez tych udziwnień byłoby po prostu lepiej. Posadowienie głównej bohaterki w kadrze tez dyskusyjne. Gdyby Autor zmienił perspektywę, albo babcię posadził nieco w prawo wtedy byłoby czyściej w kompozycji.

Na siłę nie będę bronić zdjęcia. Ot, kochana Babcia. Zrobione na herbatce. Nie myślałem o kadrze wtedy, ale po jakimś czasie zobaczyłem, że coś w tym zdjęciu jest... Może subiektywnie to widzę z racji bliskości osoby fotografowanej. Wiem, że idealne nie jest :-) Ale... Dla mnie ważne, choć wiem, że może to być za mało na GN :-) Dzięki za słowo!
:-)

Sposób ujęcia (kadrowanie, przechył) nieuzasadnione w obliczu fotografowanego tematu.
Jak napisałeś, nie masz tu dystansu do własnego dzieła z powodów rodzinno-sentymentalnych.

P.S.
Sto lat dla babci.

:-)
Dzięki, jeszcze jej trochę brakuje, ale coraz mnie :-)

Babcia podobna do mojej sąsiadki. I to bardzo. Dałbym się pokroić, że to ona. :)