podoba mi się klimat , i cala realizacja

W zasadzie to zapowiedź serii, która w trochę innej wersji pojawi się w 2 galeriach muzealnych w Łódzkim. Taka rozgrzewka i sprawdzenie co z tego można ulepić.

Na tak)

tak

a to teraz takie "wdzianka" na czasie? ;-)
publikuj

W zasadzie to bardziej instalacja niż moda, ale sesja była w kontekście modowym. ;P

Zastanawiam się jak to jest, że na zagranicznych portalach te zdjęcia są oceniane odwrotnie. Tj to wzbudza większe zainteresowanie. Może przez amerykański kadr, może mniej portretową a bardziej modową estetykę... Polskie patrzenie na foty ma jednak swoją niepowtarzalną specyfikę. Nie wiem czy to dobrze, czy źle, ot zastanawia mnie niezmiennie.

Odpowiedz

Autorze a jaki to jest amerykański kadr? jeśli chodzi o kino i charakterystyczne kadrowanie filmowe to - prawda jest takie pojęcie (choć nie przez wszystkim uważane) ale napewno nie w takim formacie.

Nie mój temat, napiszę więc co mi się nie podoba jako oglądającemu jest to estetyka:
- jarzeniówki/ lampa strzela modelce w głowę
- ramiona niczym modelka miała by je w dwóch kolorach skóry; białym i czarnym.
- głębia moim zdaniem za duża, bałagan w tle nie dopełnia a przeszkadza bardziej.

ps. co za zgranie, pisaliśmy w tym samym czasie Arturze ;)

Nie od dziś wiadomo, że fotografia modowa rządzi się trochę innymi prawami niż wszelka inna. Kadr amerykański nie odnosi się tylko do filmu. Przez pierwsze dwa Twoje zdania przemawia ignorancja. Głębia też typowo modowa. Po co mi zajebistego miejscówka, jak będę ją rozmywać? Mi lampa nie wadzi. Tu już kwestia gustu i czepialstwa. Nie jest na tyle nachalne żeby zaburzało całość zdjęcia. Uwagi co do ramion nie rozumiem. Dla mnie bezzasadna.

Wierz mi nie miałem na celu ignorancji,... a tylko chęć zrozumienia zagadnień o których Piszesz, no i ich nadal nie rozumiem, niestety.

Nie wierze poprostu że jakikolwiek kanon uzaadnia tyle nic nie wnoszącej góry i błędów kompozycyjnych.

Odnośnie tła, właśnie tej "zajebistej" miejcówki jak to piszesz za wiele niestety nie widać, mimo to że robiłem w życiu sporo urb-ex`u to nie jestem w stanie rozpoznać miejsca (choć mam parę domysłów), ale widz nie musi wiedzieć "gdzie to" ważne jest wrażenie jakie miejsce robi, tu nad wszystkim co znajduje się w kadrze góruje przemysłowa lampa - a ona sama w sobie nie jest jakaś nadzwyczajna, ani nie czyni miejsca wyjątkowym, prawda?

Dokmknięcie bardziej szkła też nie powoduje całkowitego zatarcia czytelności, a wnosi plastykę i w pewnym stopniu niedopowiedzenie, które bujduje lepszy nastój.

Oczywiście to tylko i wyłącznie mój punkt widzenie i nikt nie musi się z znim zgadzać, a tym bardziej Autor.

Wierzę ;p
Niczym nie uzasadniam ani nie usprawiedliwiam, bo dla mnie błędów nie ma. Wrzucając tę fotę liczyłam się z takim odbiorem, a wręcz się go spodziewałam znając "system" oceniania tworzony przez użytkowników. Dla mnie fota jest dobra, nie wrzucałabym jej, gdybym uważała ją za w jakiś sposób wadliwą, choć zdziwiło mnie, że takim gładko przeszła tutaj do GN.

Widzisz i tutaj znowu subiektywnie, coś sądzę, że większość userów się z Tobą zgodzi.


Całkowicie rozumiem Twoje argumenty, ale nie przemawiają do mnie, prawdopodobnie z racji zupełnie innego postrzegania fotografii i sztuki jako takiej. Nie przepadam za akademizmem, choć szanuję :D Niemniej "do odważnych świat należy".

No i przede wszystkim niezmiennie ubolewam nad tym, że można wrzucić tu pod ocenę tylko pojedynczą fotę, a nie cały set ;/ Gdyby na każdej focie, wszystko było tak oczywiste jak ode mnie tego oczekujesz, cały set nie trzymałby się kupy ;/

Drugie lepsze ;)
No, podyskutowalimy my sobie ;) a to złe nie jest ;)
Pozdrawiam

Ano, dobry dyskus nie jest zły. W nagrodę mogę Cię poczęstować babeczką, jeszcze 3 mi zostały. http://img811.imageshack.us/img811/4446/nyte.jpg

A dziękuję bardzo, smakowita :))

BARDZO DOBRE TO JEST