"teraz jest widno i spokojnie... słychać tylko podmuchy wiatru, błąkającego się smętnie pomiędzy źdźbłami trawy, owiewającego krzyże...
ale przyjdźcie tu w nocy, kiedy jest ciemno, kiedy żaden płomyk nie daje nadziei, kiedy zmrożone powietrze krzepnie w bezruchu, a trawy milkną ze zgrozy... wówczas ze swych mogił wydostają się bladoświetliste zjawy i powiewając zimną poświatą bezszelestnie ulatują w stronę kościółka... gromadzą się tam w absolutnej ciszy, bo własne występki pozbawiły ich prawa głosu, a ciężar ich sumień przygniótłby was i pozbawił tchu na zawsze... ich obecność skuwa lodem, a poświata wypełnia cały kościół, upiornie rozświetlając okna... czekają... całą wiczność... na kogoś, kto im wybaczy...
zapraszam...
na mszę potępionych..."
mkrz
Niemniej moją uwagę przykuwa, nagrobki ciekawe w swym kształcie zwracają uwagę, jak i widoczna świątynia, piękna, zdobiona łukami i witrażami, klimat spokoju, zadumy, ciszy wyczuwa się w fotografii, i chłodu nawiązującego do śmierci...
a w opisie zacytowałem komentarz użytkownika "mkrz" który napisał pod tym zdjęciem na innym serwisie fotograficznym
pozdrawiam
pozdrawiam